Strona 1 z 2
I Kubica już nie pojeździ
: ndz lut 06, 2011
autor: Abrams
Szkoda naszego jedynaka w formule, jak skończy się tak jak piszą to już pozamiatane...
Oby go poskładali w jednym kawałku
: ndz lut 06, 2011
autor: jurekawasaki
Szkoda fajny skromny facet tak jak nasza DISCIPLE.A tak przy okazji nie myślicie ze formuła to już tak na prawdę przestała być ''sportem'' .Pieniądze zabijają to w niej co prawdziwe i ludzkie.
: ndz lut 06, 2011
autor: Sławek
: ndz lut 06, 2011
autor: VKC
: ndz lut 06, 2011
autor: jurekawasaki
Wiesz no fakt morze disciple nie odniosła tak spektakularnych zwycięstw w medialnym wymiarze ale jako medalistka w TEKWONDO zaszła daleko .Zobacz ile się mówi o Radwańskiej czy nie dla tego że to sport elit .Kubica jest w F1 kimś ,a czy Hołowczyc nie jest wybitnym sportowcem :?: A spojrzyj na nasz góralkę upartą silną to też sporcmenka wielkiego formatu .A czy cały świat zatrzyma oddech podczas jaj występu pewnie nie . To taka moja mała polemika Papajku .
: ndz lut 06, 2011
autor: VKC
Jurku, nie komentuję sensu wypowiedzi tylko składnię bo brzmi fajnie...
jurekawasaki pisze:fajny skromny facet tak jak nasza DISCIPLE.A
( Teraz będę miał baty od Was obojga
)
: ndz lut 06, 2011
autor: jurekawasaki
Wiem że cenisz ją i Roberta
: pn lut 07, 2011
autor: mirad
Żyje, to będzie jeździł, na 100%. Ale może się czegoś nauczy.
Bo po pierwsze trzeba dbać przede wszystkim o główny biznes, czyli F1. Na rajdach się nie dorobi, frajda jest, ale ryzyko wysokie. :!:
Ewidentnym błędem była puszka, bo Fabia RS2000 to trudny i nerwowy do prowadzenia s-d, permanentne problemy z zachowaniem się tyłu, więc oględnie mówiąc do d. A Pan Robert 1 raz jechał na ostro w rajdzie na tym rzęchu. :shock:
Bezpieczeństwo w F1 jest o niebo większe niż w rajdach, bo jak się ma pecha to można nadziać się na dzidę Masaja albo fragment barierki.
Będzie jeździł, ale kontrakt mu zmienią, ze sportów ekstremalnych tylko warcaby.
: pn lut 07, 2011
autor: Luzak
Ewidentnie na własne życzenie - wszyscy powtarzają, że różnica w bezpieczeństwie na torze a terenie to dwa różne światy - sami o tym wiemy. Ale też Kubica od dawna powtarza, że woli rajdy od wyścigów - widocznie lubi tą adrenalinę !
: pn lut 07, 2011
autor: MUKA
Oczywiście życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia i na tor F1. Nie nastąpi, moim zdaniem jednak tak szybko, bo komisje F1 są bardzo rygorystyczne pod tym względem.
Kubica trochę przegioł z tym rajdem. Miałem go jak do tej pory za rozsądnego i opanowanego gościa, który wszystko chłodno analizuje za i przeciw. Dużą wina bym obarczał Renault/Lotus, że zgodzili się na występy w rajdach Roberta.
: pn lut 07, 2011
autor: Ja-jo
MUKA pisze:Dużą wina bym obarczał Renault/Lotus, że zgodzili się na występy w rajdach Roberta.
Zdaje się że możliwość startów w rajdach było jego warunkiem podpisania kontraku, ale też w jakimś poprzednim nie startował bo renówka nie miała samochodu w klasie, to też nie wiem czemu teraz jechał skodą
: pn lut 07, 2011
autor: Badger
bmw mu nie pozwalało - nawet rowerem wyczynowo nie mógł jeździć
: pn lut 07, 2011
autor: Ja-jo
A tak mi się skojarzyło, jak Włodarczyk zdobył pas mistrza świata w boksie, promotor kazał mu sprzedać GSX-R 1000, bo jazda na motorze razem ze sportami extremalnymi jest zbyt ryzykowna.... Chociaż może promotorzy by się ugięli pod czarem vulcana, bo suzuki, rozumiem, że to mistrzowi nie przystoi
: pn lut 07, 2011
autor: MUKA
Ciekawe jak brzmiał kontrakt i jak z kasą dla niego za sezon 2011.
: pn lut 07, 2011
autor: Abrams
Podobno tylko dlatego przeszedł do Renault bo mógł się jeszcze ścigać w Ferrari mu tego by zabronili
: pn lut 07, 2011
autor: mirad
Abrams pisze:w Ferrari
... są tylko zawodowcy. Nic dziwnego, że szanują kasę bo to setki mln$
[ Dodano: Pon Lut 07, 2011 ]
Badger pisze:bmw mu nie pozwalało -
... bo to prywatna firma, a nie jakiś anonimowy, czy państwowy akcjonariat
: pn lut 07, 2011
autor: Roy
Tak to jest jak się za dużo kombinuje. To sobie teraz tylko kłopotów narobił i pozbawił sam siebie członkostwa w intratnym świecie... i po co mu to było
: pn lut 07, 2011
autor: Ja-jo
Z drgiej strony to przecież jest kierowca i jeździ, a wypadki się zdarzają. To jednak człowiek, po za tym że instytucja i maszynka do robienia pieniędzy
: śr lut 09, 2011
autor: Kika
Ja-jo pisze:instytucja i maszynka do robienia pieniędzy
Pieniędzy to on zarobił już duuużo. Pewnie chcial sie zabawic, takie ma hobby.
: śr lut 09, 2011
autor: Ja-jo
trochę zupełnie o co innego mi chodziło, nie pazerność a jako część machiny marketingowej jaką jest (między innymi) F1