Pozdrowienia
: wt maja 11, 2010
Oczywistym jest, że motocykliści pozdrawiają się mijając poprzez gest podniesienia dłoni. Przeważnie.
Znamy jednak przypadki, kiedy 'inni' nie odmachują nam pomimo widocznego gestu z naszej strony.
Oto powody, dla których 'inni' moga nie chcieć nas pozdrowić.
1. właściciele Harleya nie machają, bo:
- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,
- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,
- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,
- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,
- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,
- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,
- właśnie odkryli, że H.onda ma ponad 60% udziałów w H-D,
- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,
- Rolex może zamoknąć,
- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,
- uzywa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D,
- właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.
2. właściciele Goldwingów nie machaja, bo:
- zgodnie z instrukcją mogą puścić kierownicę wówczas, gdy motocykl nie porusza się, kluczyk jest wyjęty ze stacyjki, centralna nóżka opuszczona i wyłączone radio,
- mają przycisk na desce rozdzielczej - automatyczne pozdrawianie,
- właśnie zasnęli jadąc,
- są za starzy i nie mają siły,
- właśnie mają telekonferencję z brokerem z City,
- mama zabroniła machać do obcych,
- są zbyt zajęci przeliczaniem lampek na choince,
- właśnie układają płyty CD w schowku,
- podniesiona ręka zakłóca fale odbiór fal TV,
- odkładają kubek po kawie do zmywarki,
- z powodu Alzheimera nie pamiętają, co robić gdy ktoś macha,
- po machaniu nie moga znaleźć kierownicy pośród przycisków, przełączników i dźwigni,
- ciągle machają, ale nikt nie widzi zza owiewek
3. kierowcy superbików nie machają, bo:
- sa tak pochyleni za owiewkę, że nie widzą nic poza zegarami,
- podniesienie choćby palca zmieni aerodynamikę i obniży prędkość o 3 km/h,
- właśnie zmodyfikowane super światła oślepiają ich samych,
- właśnie robią wheelie i nie widzą drogi,
- właśnie robią stoppie i nie widza drogi,
- właśnie znów wyprzedzają,
- właśnie osiągaja prędkość światła i masa właśna wzrasta tak, że nie moga ruszyć choćby palcem,
Ogólne rulez pozdrawiania:
- nigdy nie pozdrawiasz kierowcy dwóch kółek z silnikiem < 250cc - to nie jest motocykl,
- jeśli przez nieuwage pozdrowisz kierowcę skutera tracisz twarz i szacunek do samego siebie,
- jeden wyjątek - moto zabytkowe
- zawsze pozdrawiasz zabytki z szacunkiem i podziwem bez względu na pojemność silnika i fakt, że objeżdżani są przez bardziej doświadczonych i lepszych technicznie riderów.
Znamy jednak przypadki, kiedy 'inni' nie odmachują nam pomimo widocznego gestu z naszej strony.
Oto powody, dla których 'inni' moga nie chcieć nas pozdrowić.
1. właściciele Harleya nie machają, bo:
- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,
- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,
- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,
- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,
- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,
- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,
- właśnie odkryli, że H.onda ma ponad 60% udziałów w H-D,
- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,
- Rolex może zamoknąć,
- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,
- uzywa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D,
- właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.
2. właściciele Goldwingów nie machaja, bo:
- zgodnie z instrukcją mogą puścić kierownicę wówczas, gdy motocykl nie porusza się, kluczyk jest wyjęty ze stacyjki, centralna nóżka opuszczona i wyłączone radio,
- mają przycisk na desce rozdzielczej - automatyczne pozdrawianie,
- właśnie zasnęli jadąc,
- są za starzy i nie mają siły,
- właśnie mają telekonferencję z brokerem z City,
- mama zabroniła machać do obcych,
- są zbyt zajęci przeliczaniem lampek na choince,
- właśnie układają płyty CD w schowku,
- podniesiona ręka zakłóca fale odbiór fal TV,
- odkładają kubek po kawie do zmywarki,
- z powodu Alzheimera nie pamiętają, co robić gdy ktoś macha,
- po machaniu nie moga znaleźć kierownicy pośród przycisków, przełączników i dźwigni,
- ciągle machają, ale nikt nie widzi zza owiewek
3. kierowcy superbików nie machają, bo:
- sa tak pochyleni za owiewkę, że nie widzą nic poza zegarami,
- podniesienie choćby palca zmieni aerodynamikę i obniży prędkość o 3 km/h,
- właśnie zmodyfikowane super światła oślepiają ich samych,
- właśnie robią wheelie i nie widzą drogi,
- właśnie robią stoppie i nie widza drogi,
- właśnie znów wyprzedzają,
- właśnie osiągaja prędkość światła i masa właśna wzrasta tak, że nie moga ruszyć choćby palcem,
Ogólne rulez pozdrawiania:
- nigdy nie pozdrawiasz kierowcy dwóch kółek z silnikiem < 250cc - to nie jest motocykl,
- jeśli przez nieuwage pozdrowisz kierowcę skutera tracisz twarz i szacunek do samego siebie,
- jeden wyjątek - moto zabytkowe
- zawsze pozdrawiasz zabytki z szacunkiem i podziwem bez względu na pojemność silnika i fakt, że objeżdżani są przez bardziej doświadczonych i lepszych technicznie riderów.