Vulcaneria.pl

Taki oto widok:


Po dwóch godzinach już tak:


i ciągle sypie

Współczuję... i pewnie już na letnich oponkach:mrgreen:

Abrams pisze:Współczuję... i pewnie już na letnich oponkach:mrgreen:

hihi Abrams a co masz napisane w "stopce" jak dla Ciebie to powinna byc normalka

ale wracajac to nienajlepsza pogoda na smiganko

MarKov pisze:hihi Abrams a co masz napisane w "stopce" jak dla Ciebie to powinna byc normalka

Dokładnie Zapraszam na wypadzik majowy w dolnośląskie

HEHEHEHE dokładnie zapraszam na Rockoperę do Jelcza-Laskowic, piękny wypadzik w śnieżycy, przy +4 zaczyna się o 21.00 oczywiście w plenerze , tylko dla twardzieli

wsio normalna... tylko Rafałowi współczułem...a mi nosa się nie chce wystawić za okno brrr

Wyjeżdżałem z Poznania w sobotę, piękna pogoda, słoneczko, cieplutko
Wracałem dzisiaj o 10 , przejeżdżając zaledwie 30 km.
W garażu po powrocie z na twarzy, a jak mi paluszki odmarzały
Ale nic to, bo teraz
Pozdrawiam Ryffka. ( w takim nakryciu głowy jak Ty masz wracałem - a łzy jak lecą !!!!! )

To Cię Rafałku pewnie zdenerwuję ale my właśnie z Anką wróciliśmy z przejażdżki do Krynicy Morskiej i okolic nieco wietrznie i chłodno ale słoneczko dopisało więc było super!

Niestety moto i tak w garażu a my w Bielawie z Marianną. Niestety nie było jak się w piątek zabrać z motocyklem Cóż, patrząc na pogodę to i tak nie bardzo by się przydał ... a miało być tak pięknie przejażdżki, wywiady Pozostaje tylko zakasać rękawy i kończyć konfigurację sklepu Piwko w dłoń, laptop na kolana i do roboty...

Ryffka pisze:Piwko w dłoń, laptop na kolana i do roboty...

czyli przyjemne z pożytecznym

się śmiałem a u mnie już leży 2 cm tego białego gow ..na i cały czas pada

jutro młody na sankach do przedszkola będzie jechał :mrgrin: :mrgrin:

a ja mam sprawy na moto do załatwienia i będzie jak z opisu Abramsa możne do rana jednak stopnieje

nie wiem o czym mówicie - ja dziś się cały dzień opalałem - spaliłem sobie glacę (powtórzyła się akcja z 16 kwietnia w parku bródnowskim), biegałem w krótkich spodenkach, zrobiliśmy sobie zajebiste ognicho z kiełbaskami - no, ale ja jestem na południu .... w centrum woj. podkarpackiego

Częstochowa w śniegu

A u mnie śnieg z deszczem a ja MUSIAŁEM jechać na moto za Łódź 40km w jedną i z powrotem. To nie było przyjemne.

I w Warszawie o godz. 21.00 -2st. poniżej 0 i śnieg padał , a teraz jest 1 na plusie i bez opadów.

A dziś rano musiałam skrobać autko . Mało przyjemne, ale Sławek mi pomógł .
W Warszawie rano przed 7.00 było -1 C .

na szczescie slonko juz ladnie swieci i za chwilke nic ze sniegu nie zostanie

Ja się wczoraj z małzonką wybrałem do Żelazowej Woli. Ale dojechaliśmy do Błonia i uznaliśmy, że nie ma sensu dalej sie pchać. Wrócilismy do Pruszkowa. I okazało się, że z 9 st. przed wyjazdem zrobiły się 4 po powrocie. Potem jeszcze jechałem po dzieciaki do teściów. I widok tych biednych jadących przy +0,5 st. w lecącym śniegu po 7ce... niezapomniany.

MarKov pisze:na szczescie slonko juz ladnie swieci i za chwilke nic ze sniegu nie zostanie

Obrazek

to dobrze, bo dziś wracam do Warszawy, a nie chciałbym na letnich oponach szusować po śniegu

Badger pisze:a nie chciałbym na letnich oponach szusować po śniegu

nie sadze aby Ci to groziło już nie ma przynajmniej u mnie :mrgrin: :mrgrin: