Vulcaneria.pl

Jadąc wczoraj na przejażdżkę trzema motocyklami do Czech i z powrotem zauważyłem że 2 motory "szosowo-turystyczne" były namierzane przez radar który pokazywał ich prędkość, gdzie przy VULCANIE nie widziałem żadnej reakcji radaru, czy jest to możliwe żeby RADARY niebyły w stanie namierzyć VULCANA????

Może był wcześniej popsuty Mi strzelał fotkę przy każdej okazji, gdy na Vulcanie przed fotoradarem pędziłem

Radary nie namierzają Vulcanów bo się boją, a jak namierzają to się ładnie uśmiechajcie z ząbkami - to działa (ale nie winem na co).

W mojej okolicy stoi "fotograf" który robi zdjęcia wszystkim pojazdom przekraczającym prędkość nawet skuterkom.

Kuba pisał, że - (ale nie winem na co) to może piwkiem.

To jest jak Chuckiem Norisem

To nie radar namierza vulcana, to vulcan namierza radar

Coś z tym musi być, na Kajki w Warszawie stoi tablica z informacją z jaką prędkością jedziesz. Też mi nie pokazywało jak jechałem, a samochody przede mną informował. Być może jest to przyczyna mniejszych gabarytów motocykli.

wczoraj automat do wydawania biletów parkingowych mnie zlekceważył i musiałem wjechać na parking obok szlabanu i wyjechać tak samo

A jak macie z "aktywną" sygnalizacją świetlną
Ja czasami jadę na czerwonym lewoskręcie (strzałka), bo jak jakieś auto z tyłu nie podjedzie, to po trzeciej sekwencji zmiany świateł krew mnie zalewa i świadomie łamie przepisy

Lecho pisze:A jak macie z "aktywną" sygnalizacją świetlną
Ja czasami jadę na czerwonym lewoskręcie (strzałka), bo jak jakieś auto z tyłu nie podjedzie, to po trzeciej sekwencji zmiany świateł krew mnie zalewa i świadomie łamie przepisy

No niestety to jest problem i w wawie często spotykany na niektórych skrzyżowaniach. Wolę w prawo nawinąć...

W zachodniopomorskim nie mam takiego problemu , dzisiaj mnie światełka wyłapywały , a fotoradary niestety trzepią mi foty nawet przy małym przekroczeniu dozwolonej prędkości , nawet w deszczu ( cholera , tylko płacić ) muszę wolniej