Strona 1 z 1

Pudzian w USA

: pn maja 24, 2010
autor: mirek_vn

: pn maja 24, 2010
autor: Piotr
Wolałem jak dźwigał ciężary, wydaję mi się, że gubi go zbyt duża pewność siebie.

: pn maja 24, 2010
autor: mirek_vn
Z bokserem trudno wygrać zawodnikowi z nnej kategorii
Przegrał mistrz Azji w karate, zapaśnik wagi ciężkiej i inni.

: pn maja 24, 2010
autor: Lecho
"Posłuchałem" go ostatnio u Majewskiego............, i Saleta to on nie jest. Z inteligencją, to raczej bliżej Gołoty, a w walkach trzeba myśleć.
Nie wróżę mu wielkiej kariery.

: pn maja 24, 2010
autor: Spider
No comments ...

: pn maja 24, 2010
autor: Andrzej
Chłopy, dajcie spokój.... Pudzian jest strongman a nie fighter i to była jego trzecia walka... Że cały wyszedł z klatki to już jest sukces....

: wt maja 25, 2010
autor: OLCYK
Według mnie trenerzy przedobrzyli. Nawkładali mu do głowy strategii na całą walkę i ten z uporem maniaka starał się sprowadzić Silvie do parteru. Niestety trafił na doświadczonego zawodnika i wypompował się przy tych próbach.
Myślę, że gdyby zaatakował waląc na oślep i bez opamiętania, jak w poprzednich walkach, miałby większe szansę, że go trafi.

No cóż..... trochę za bardzo stara się wykorzystać swoje 5 minut. Tańczy, śpiewa, recytuje.....

: pt maja 28, 2010
autor: Yamak
Dla mnie Pudzian jest gość, ale jeżeli chodzi o walkę, Sylvia pokazał mu jego miejsce w szyku. Musi się jeszcze dużo nauczyć. Techniki walki to nie ciąganie tira.

: pt maja 28, 2010
autor: Duszek
Pudzina próbowali uczyć walki zawodowcy, lecz okazał się odporny i zmienił trenerów.
Ale to opowieść do piwkowania przy ognisku na zlocie :ok: