Strona 1 z 1

Napój dla Vulcaneiros :)

: pn gru 19, 2011
autor: Rudy
Znalazłem coś takiego - http://www.tesco.pl/dyskontowe-ceny/vulcan-33.html
Kosztuje poniżej 2zł za puszkę więc zaryzykowałem i kupiłem na próbę - nawet całkiem znośne w smaku :butelka:

: pn gru 19, 2011
autor: Konrad
I jak ma kopa jak na Vulcana przystało ?? ;) ;) ;)

: pn gru 19, 2011
autor: Brein

: pn gru 19, 2011
autor: Robson
Panowie i Panie! Uważajcie na te energetyzujące napoje! Serce ma się jedno, a palpitacji można dostać bardzo łatwo! O ile mała dawka 0,25l nie da mi rady, o tyle po wypiciu chyba 0,7l serce wyskakiwało mi z piersi :mad:

: pn gru 19, 2011
autor: Rudy
masz rację Jacku Zatem teraz tak :piwa: a w realu przy najbliższej okazji

: pn gru 19, 2011
autor: Painkiller
Robson pisze:O ile mała dawka 0,25l nie da mi rady, o tyle po wypiciu chyba 0,7l serce wyskakiwało mi z piersi :mad:
Zazdroszczę ludziom, którzy po filiżance kawy potrafią nie spać całą noc. Na mnie kofeina jakoś nie działa i po litrze energetyka też nic się nie dzieje. Co rano robię sobie kawunie 4 łyżeczki mielonej w półlitrowym kubanie ale to też raczej kwestia przyzwyczajenia bo zaraz po nim mogę iść lulu. Ale Vulcana energetycznego będę musiał wypróbować :ok:

: pn gru 19, 2011
autor: Kasper
Painkiller pisze:
Robson pisze:O ile mała dawka 0,25l nie da mi rady, o tyle po wypiciu chyba 0,7l serce wyskakiwało mi z piersi :mad:
Zazdroszczę ludziom, którzy po filiżance kawy potrafią nie spać całą noc. Na mnie kofeina jakoś nie działa i po litrze energetyka też nic się nie dzieje. Co rano robię sobie kawunie 4 łyżeczki mielonej w półlitrowym kubanie ale to też raczej kwestia przyzwyczajenia bo zaraz po nim mogę iść lulu. Ale Vulcana energetycznego będę musiał wypróbować :ok:
Bliżej 40-tki zmienisz zdanie na temat wpływu różnych energetyków i kofeinek na organizm :ok:

: pn gru 19, 2011
autor: Lacik
no trzeba z tym uwazać. Ja staram sie unikac i nie kupuje, gorzej jak kolega zarzuci 3 zgrzewkami po 24 sztuki :D

Kiedys jak sie tego ciulstwa wiecej napilem wiecej ,(sesja) to mialem po nauce, pikawa nie mogla sie uspokoic, drgawki. Okropne uczucie, ale aniołek byl przy mnie i dzieki temu ozdrowialem :D :D :D :hihi:

: pn gru 19, 2011
autor: Piker
Nie pijta tego g...na. Działa to masakrycznie na centralny układ nerwowy. Nadużywający tego specyfiku ( piszę o pochodnych red bulla itp) trzęsą się jak galareta.

: pn gru 19, 2011
autor: Robson
Wielokrotne badania potwierdziły, iż kawa sypana lepiej działa na pobudzenie, niż te wszystkie chemikalia. No ale jak tu młodziez ma nie ulegać modzie na picie np. Burna, Red Bulla z wódką, smaczne jest, ale jakie obciążenie dla pikawy...

: pn gru 19, 2011
autor: Roy
Najlepszy pobudzacz to Yerba mate !! polecam ;D przed sesją to niema jak ambrozja ;D

: pn gru 19, 2011
autor: Brein
Takiej chemii staram się unikać, ale codziennie pijam kilka kaw (mocnych) i do tego Mate. Może nie najzdrowiej, ale zawsze lepiej niż pić tablicę Mendelejewa.

: pn gru 19, 2011
autor: Painkiller
Zdanie to ja mam już wyrobione tylko co poradzić:/ Wstawanie było zawsze moim problemem, od 5 lat mam na 7 do tyry i jeszcze się nie przyzwyczaiłem. Dlatego mocna, czarna, bez cukru jest rano obowiązkowa. Duuuużo czarnej 8/

: śr gru 21, 2011
autor: Domel
Oj tam gadacie, że to nie zdrowe :) wszystko jest zdrowe :mrgreen: żart oczywiście byłem na tyle "uzależniony" od tych specyfików, że dzień w pracy zaczynałem od 3-4 sztuk potem kawa, śniadanie itd. :) gwarantowane jest to, że nie tyle co układ nerwowy to psuje ale żołądek rozpiździ w 3 minuty :D.