Strona 1 z 1
?? koniec straży miejskiej/wiejskiej/gminnej ??
: pn lut 13, 2012
autor: MarKov
: pn lut 13, 2012
autor: Trufel
no i w końcu się wzięli za nich , bo już te swoje puszki stawiali gdzie im się żywnie podoba
brawo
: pn lut 13, 2012
autor: Konrad
i bardzo dobrze w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy
: pn lut 13, 2012
autor: Garciu
Sama idea powstania straży miejskiej nie była zła.
Nie była do czasu,kiedy priorytetem stało się zakładanie blokad na koła niefortunnie zaparkowanych pojazdów,oraz przyczajanie się z tzw."kiblami"lub jak kto woli "śmietnikami"i polowanie i nabijanie kasy gminnej.
Działanie zaiste haniebne
Wypatrzenie mundurowych strażników, w miejscach o nienajlepszej reputacji,a takich w wielu miastach i nie tylko, nie brakuje,bezcenne
Takiej straży miejskiej nam nie potrzeba
: pn lut 13, 2012
autor: Dycha
No i bardzo dobrze czas najwyższy.
: pn lut 13, 2012
autor: Abrams
Dołożyć do Policji a nie bawić się kolejne formacje z kolejnymi komendantami i całą kosztującą biurokracją.
Problem się sam rozwiąże.
: pn lut 13, 2012
autor: kazuhira
Niestety ... kiedy tylko w takiej formacji priorytety ustalają włodarze miast to szlak trafia idee.
Tak więc wszelkie działania utrudniające robienie ze SM/W/G maszynki do robienia pieniędzy popierać należy
: pn lut 13, 2012
autor: SAURO
Powolutku i problem się sam rozwiązuje. Idea straży była naprawdę dobra ale pozostała w planach i na papierze , bo to oni wyprawiali to była lekka przesada
: pn lut 13, 2012
autor: Hubas
Gdyby priorytetem straży miejskiej było utrzymanie bezpieczeństwa , porządku itd. czyli statutowe obowiązki to i może by się uchowali ale dla nich najważniejsze to blokadki i fotografia cyfrowa
: wt lut 14, 2012
autor: januszek
Dokładnie wczoraj miałem do czynienia z naszą strażą miejską , i tu muszę przyznać , że staneli na wysokości zadania (ale tak troszkę po znajomości) bo dwa lata temu - niespełna , będzie w lipcu - wziołem , a właściwie im zabrałem rudego kundelka , którego trzymali w klatce w pomieszczeniu obok mojego warsztatu cały miesiąc i co drugi dzień dawali mu wodę i karmę , ale około godz. 20. Ja często wychodzę z moimi psami na pobliską łąkę i ten kundelek słysząc moje psy stasznie wył i piszczał . Nie mogłem tego wysłuchać i wkońcu poczekałem na nich , żeby zobaczyć co to za piesek i czemu tam siedzi. Okazało się , że to malutki psiak lekko "jamnikowaty" , a siedzi , bo w schronisku pod Ciechanowem mają urlop i nie ma komu go odebrać . Strażnicy złapali go w jakimś bloku - mieszkańcy skarżyli , że śpi na klatce i ich obszczekuje - więc wziołem tego pieska - mam trzy to uchowa się i czwarty malutki . Siedzi w domu tzn. na podwórku razem z huskim i właśnie wczoraj coś mu "strzeliło" do łebka , bo śmignoł przez siatkę - sąsiad widział to ponoć jak kot lazł do góry i tak niefortunnie trafił , że skoczył na ulicę przed ich autem tzn. straży - a ci poznali go i zaraz do mnie dzwonią . Do końca pracy miałem jeszcze dwie godziny więc wyobrażcie sobie , że całe dwie godziny stali pod domem i pieska pilnowali , bo ten od bramy nigdzie nie poszedł . Chcieli tylko świadectwo szczepienia , a podatku nie , bo jak stwierdzili "pies jest od nas więc ma dyspensę na podatek".
A tak ogólnie na ich temat , to właśnie do takich zadań świetnie się nadają .
: pn lut 27, 2012
autor: Robson