ja motocyklista
: wt lip 17, 2012
cóś mnię wzięłło na rymowanki dzisiaj
to tak do tematu akcji JA MOTOCYKLISTA - oby nikogo z Was nie spotkało to w życiu, niezależnie od tego czy Wiecie kto jest pod kaskiem czy nie...
JA MOTOCYKLISTA
Jadę swoim Tico w trasę
W lustro sobie zerknę czasem
Jakiś gówniarz na motorze
Chciałby mnie wyprzedzić może?
Dam mu tutaj zaraz szkołę
Śmignąć z boku nie pozwolę
Szybciej wstrętny motonita
Dziś wyciągnie tu kopyta
Kierunkowskaz już włączony
Szybko zjeżdżam w lewą stronę
Z tyłu pisk i tańczy moto
Nie zapytam nawet „kto to”?
Pewnie znowu jakiś dawca
Wiem to przecież jestem znawca
Wiem najlepiej co na drodze
Puszka górą – puszczam wodze
Swej fantazji nieprzeciętnej
Każdy przy mnie dziś wymięknie
Znów próbuje stroną lewą
Szybki manewr, kurcze drzewo
Wyskoczyło mu na drogę
Więcej gazu – daję nogę
Znikam nim ktoś to przyluka
W końcu – to kolejna sztuka
Setki ich kończy na drzewach
Nie ma o co łez wylewać
W domu wiadomości w TV
I płacz żony bardzo dziwi
Zginął brat jej, mój kolega
Motor wjechał mu na drzewo
to tak do tematu akcji JA MOTOCYKLISTA - oby nikogo z Was nie spotkało to w życiu, niezależnie od tego czy Wiecie kto jest pod kaskiem czy nie...
JA MOTOCYKLISTA
Jadę swoim Tico w trasę
W lustro sobie zerknę czasem
Jakiś gówniarz na motorze
Chciałby mnie wyprzedzić może?
Dam mu tutaj zaraz szkołę
Śmignąć z boku nie pozwolę
Szybciej wstrętny motonita
Dziś wyciągnie tu kopyta
Kierunkowskaz już włączony
Szybko zjeżdżam w lewą stronę
Z tyłu pisk i tańczy moto
Nie zapytam nawet „kto to”?
Pewnie znowu jakiś dawca
Wiem to przecież jestem znawca
Wiem najlepiej co na drodze
Puszka górą – puszczam wodze
Swej fantazji nieprzeciętnej
Każdy przy mnie dziś wymięknie
Znów próbuje stroną lewą
Szybki manewr, kurcze drzewo
Wyskoczyło mu na drogę
Więcej gazu – daję nogę
Znikam nim ktoś to przyluka
W końcu – to kolejna sztuka
Setki ich kończy na drzewach
Nie ma o co łez wylewać
W domu wiadomości w TV
I płacz żony bardzo dziwi
Zginął brat jej, mój kolega
Motor wjechał mu na drzewo