Strona 1 z 2

ja motocyklista

: wt lip 17, 2012
autor: Góral
cóś mnię wzięłło na rymowanki dzisiaj

to tak do tematu akcji JA MOTOCYKLISTA - oby nikogo z Was nie spotkało to w życiu, niezależnie od tego czy Wiecie kto jest pod kaskiem czy nie...

JA MOTOCYKLISTA

Jadę swoim Tico w trasę
W lustro sobie zerknę czasem
Jakiś gówniarz na motorze
Chciałby mnie wyprzedzić może?
Dam mu tutaj zaraz szkołę
Śmignąć z boku nie pozwolę
Szybciej wstrętny motonita
Dziś wyciągnie tu kopyta
Kierunkowskaz już włączony
Szybko zjeżdżam w lewą stronę
Z tyłu pisk i tańczy moto
Nie zapytam nawet „kto to”?
Pewnie znowu jakiś dawca
Wiem to przecież jestem znawca
Wiem najlepiej co na drodze
Puszka górą – puszczam wodze
Swej fantazji nieprzeciętnej
Każdy przy mnie dziś wymięknie
Znów próbuje stroną lewą
Szybki manewr, kurcze drzewo
Wyskoczyło mu na drogę
Więcej gazu – daję nogę
Znikam nim ktoś to przyluka
W końcu – to kolejna sztuka
Setki ich kończy na drzewach
Nie ma o co łez wylewać

W domu wiadomości w TV
I płacz żony bardzo dziwi
Zginął brat jej, mój kolega
Motor wjechał mu na drzewo

: wt lip 17, 2012
autor: Mayones
kurde Góral :ok: uderzyłeś w sedno, to właśnie tok myślenia większości normalnych ludzi który za kółkiem stają się najzwyklejszymi chamami, i jeszcze marka samochodu w sam raz nawiązuje do "kierowcy bombowca arystokraty szos".

: wt lip 17, 2012
autor: Długi Lech
:czaszka: :czaszka: :czaszka: brrrrrrrrr :czaszka: :czaszka: :czaszka: są białe rymy ale Twój Góralu jest czarny

: śr lip 18, 2012
autor: Konrad
No cóż nic dodać nic ując smutna prawda Góra wierszyk jak zwykle :thumbup: :thumbup: :thumbup:

: śr lip 18, 2012
autor: Andy
Takie prawdziwe :( :ok:

: czw lip 19, 2012
autor: Mars
mayones4 pisze:jeszcze marka samochodu w sam raz nawiązuje do "kierowcy bombowca arystokraty szos".
Pozwolisz kolego, że zgłoszę swoje liberum veto. Mam Matiza i jakoś marka Daewoo nie kojarzy mi się z byciem "kierowcą bombowca". Głupota kierowców jest w nich samych, a nie w ich samochodach. Idiota za kierownicą będzie zawsze stwarzał zagrożenie dla innych bez względu na markę.

Góral- dobry wiersz. Smutny, ale powodujący refleksję nad tym, co dzieje się czasami na drodze... Oby jak najrzadziej :ok: .

Re: ja motocyklista

: pt lip 20, 2012
autor: Kika
Góral pisze:cóś mnię wzięłło na rymowanki dzisiaj

to tak do tematu akcji JA MOTOCYKLISTA - oby nikogo z Was nie spotkało to w życiu, niezależnie od tego czy Wiecie kto jest pod kaskiem czy nie...

JA MOTOCYKLISTA

Jadę swoim Tico w trasę
W lustro sobie zerknę czasem
Jakiś gówniarz na motorze
Chciałby mnie wyprzedzić może?
Dam mu tutaj zaraz szkołę
Śmignąć z boku nie pozwolę
Szybciej wstrętny motonita


Super. ;)

Dziś wyciągnie tu kopyta
Kierunkowskaz już włączony
Szybko zjeżdżam w lewą stronę
Z tyłu pisk i tańczy moto
Nie zapytam nawet „kto to”?
Pewnie znowu jakiś dawca
Wiem to przecież jestem znawca
Wiem najlepiej co na drodze
Puszka górą – puszczam wodze
Swej fantazji nieprzeciętnej
Każdy przy mnie dziś wymięknie
Znów próbuje stroną lewą
Szybki manewr, kurcze drzewo
Wyskoczyło mu na drogę
Więcej gazu – daję nogę
Znikam nim ktoś to przyluka
W końcu – to kolejna sztuka
Setki ich kończy na drzewach
Nie ma o co łez wylewać

W domu wiadomości w TV
I płacz żony bardzo dziwi
Zginął brat jej, mój kolega
Motor wjechał mu na drzewo
Jeszcze raz super. :pada:

: pt lip 20, 2012
autor: Góral
DZIĘKI
"życie choć piękne... wystarczy ... chwila by zgasić je"
pamiętajmy i uczmy innych - fajna akcja

: ndz lip 22, 2012
autor: Robson
Mars pisze:
mayones4 pisze:jeszcze marka samochodu w sam raz nawiązuje do "kierowcy bombowca arystokraty szos".
Pozwolisz kolego, że zgłoszę swoje liberum veto. Mam Matiza i jakoś marka Daewoo nie kojarzy mi się z byciem "kierowcą bombowca". Głupota kierowców jest w nich samych, a nie w ich samochodach. Idiota za kierownicą będzie zawsze stwarzał zagrożenie dla innych bez względu na markę.

Góral- dobry wiersz. Smutny, ale powodujący refleksję nad tym, co dzieje się czasami na drodze... Oby jak najrzadziej :ok: .
Też kiedyś moi rodzice mieli Tico, jak nowe to było ok, ale potem bracikowi urwało się przednie koło przy 100km/h... na szczęście wyważony był znośnie, więc wyhamował jako tako i.... przeżył :razz:

: ndz lip 22, 2012
autor: Długi Lech
Ja Puszkarz


Mam Beemke kolor zieleń :p
jadę sobie patrzę... Jeleń
na motongu chce mnie brać
ja się nie dam kur.. mać

Gaz przyciskam, sto trzydzieści
Jeleń obok chce sie zmieścić
choć z przeciwka jedzie pucha
Ja się nie dam! Go wyru...am

Co za upór i charyzma !
to jest chyba Nikuś Dyzma !
Ja już ciągnę sto czterdzieści
a on myśli że się zmieści :twisted:

Silnik już w Beemce wyje
w lustrze widzę w kaskach ryje
bardzo nisko pochylone
"dawcy nerek" pier...lone

Nagle motor staje w pionie
i na jednym jedzie kole
chwytam kierę mocniej w dłonie
on wyprzedza ! ja pier...le !

Cisnę pedał z całej siły
aż coś trzasło gdzieś w podłodze
o żesz kur..a blachy zgniły!
asfalt czuję na swej nodze

Swąd palonej gumy Wali
PARZY ! obcas mi się pali!
Prędkość szybko wóz wytraca
motor uszedł :( ja mam "kaca" :mad:

: pn lip 23, 2012
autor: Andy
:oki: :clap: :clap: :clap:
:ok:

: pn lip 23, 2012
autor: Ola
Panowie, :pada: :pada:

To po prostu nazywa się TALENT !

Mam Jedno pytanie, czy mogę Wasze wiersze wydrukować i rozpowszechnić ich treść puszkarzom ?

: pn lip 23, 2012
autor: Banan
:ok: :ok: :ok: Pierwszaklasa :pada: :pada: :pada:

: pn lip 23, 2012
autor: Konrad
Leszek :ok: :ok: :ok: :ok:

: pn lip 23, 2012
autor: Góral
Ola pisze:Panowie, :pada: :pada:

Mam Jedno pytanie, czy mogę Wasze wiersze wydrukować i rozpowszechnić ich treść puszkarzom ?
Jeśli chodzi o mnie to możesz je drukować, robić zdjęcia, rozwiesić na bilbordach i co Ci tylko do głowy przyjdzie, za Lecha nie mogę się wypowiadać, ale nie sądzę żeby miał coś przeciw.

Lechu :ok:

: pn lip 23, 2012
autor: Mayones
Mars pisze:
mayones4 pisze:jeszcze marka samochodu w sam raz nawiązuje do "kierowcy bombowca arystokraty szos".
Pozwolisz kolego, że zgłoszę swoje liberum veto. Mam Matiza i jakoś marka Daewoo nie kojarzy mi się z byciem "kierowcą bombowca". Głupota kierowców jest w nich samych, a nie w ich samochodach. Idiota za kierownicą będzie zawsze stwarzał zagrożenie dla innych bez względu na markę.
tutaj nawiązałem do niedawnych moich spostrzeżeń co do pewnego tico i jego "kierowcy" na jednej z bielskich ulic, veto przyjęte :ok:

: pn lip 23, 2012
autor: Andrzej
Mars pisze:Pozwolisz kolego, że zgłoszę swoje liberum veto. Mam Matiza i jakoś marka Daewoo nie kojarzy mi się z byciem "kierowcą bombowca". Głupota kierowców jest w nich samych, a nie w ich samochodach. Idiota za kierownicą będzie zawsze stwarzał zagrożenie dla innych bez względu na markę.
Przyznasz jednak, że coś jest na rzeczy jeśli chodzi o marki. Może to jakiś czynnik osobniczy, bo mnie zamiast Tico prześladują BMW X6 z leśnymi dziadkami na pokładzie. Przez ostatnie dwa dni trzech takich dziadków próbowało mi zrobić kuku z czego dwóch złośliwie i z rozmysłem. Ostatni zmusił mnie do refleksji i zastanowienia kiedy mówi się dość? Przy której próbie zabójstwa wyciąga się takiego dziadka z auta i spuszcza regularny i ciężki wpierdol.... Przeszło mi i nie doszedłem do żadnego konstruktywnego wniosku.... pewnie do następnego spotkania z dziadkiem w X6 :(

: pn lip 23, 2012
autor: Mayones
o BMW to już nie wspominam to znamy wszyscy, a jeszcze spory związek ma wiek tego bmw. oczywiscie nie wrzucam wszystkich do jednego wora, sami kierowcy tej marki się znakomicie szufladkują.

: pn lip 23, 2012
autor: Długi Lech
Ola rób z tym co tylko chcesz, kurde a co z wulgaryzmami? Przesadziłem chyba, przecież kierowcy nie używają takiego słownictwa ;)

Góralu :ok:

: pn lip 23, 2012
autor: Mayones
Długi Lech pisze:Ola rób z tym co tylko chcesz, kurde a co z wulgaryzmami? Przesadziłem chyba, przecież kierowcy nie używają takiego słownictwa ;)
i cały czas się uśmiechają i są bardzo uprzejmi :D, niestety żyjemy w kraju w którym kultura jazdy pozostawia wiele do życzenia, właściwie ten eksperyment z rannymi motocyklistami to idealny przykład który można podciągnąć pod kulturę jazdy.
najgorsze jest to, że np JA i pewnie nie tyko ja, staram się być ok wobec innych kierowców, nie zależy mi żeby wiecznie być pierwszym na drodze, ale widząc jednego czy drugiego CHAMA za kółkiem który traktuje publiczną drogę jak własny ogródek, staję się wobec niego prawie takim samym ch....po prostu mam ochotę zajechać mu drogę i choćby przez zamkniętą szybę dać mu :boks:
PS czy powinieniem iść już do psychoanalityka czy to zdrowe podejście ? :D