moj nowy motocykl
: wt sie 21, 2012
Cholera z natłoku roboty w pracy postanowilem ze zrobie sobie motocykl. Juz wczesniej zaczalem bawic sie i robic większy motocykl, ale ze nie mam narazie na warsztacie spawarki, to postanowilem zrobic cos mniejszego i klejonego
Na poczatku zaczałem tworzyć ramę, koła i zwieszenie motocykla, nie łatwa sprawa, ale sie udało
Po złozeniu całosci do kupy, goła rama na kołach prezentuje sie tak:
Najgorsze przyszlo pozniej, poniewaz silnik V jak w zyciu bywa trudno było wsadzić do ramy. Po paru probach, wkoncu sie udało
Montaz okraglych filtrów, kanapy skórzanej, wydechu i prostej kierownicy. Kierownica idzie do wymiany, prosta jest malo atrakcyjna
Brakuje jeszcze zbiornika, jednak prace musze narazie przerwac z powodu choroby i absencji w pracy :P
Gdyby szef jakims cudem to czytał, robie to w sniadanie
Na poczatku zaczałem tworzyć ramę, koła i zwieszenie motocykla, nie łatwa sprawa, ale sie udało
Po złozeniu całosci do kupy, goła rama na kołach prezentuje sie tak:
Najgorsze przyszlo pozniej, poniewaz silnik V jak w zyciu bywa trudno było wsadzić do ramy. Po paru probach, wkoncu sie udało
Montaz okraglych filtrów, kanapy skórzanej, wydechu i prostej kierownicy. Kierownica idzie do wymiany, prosta jest malo atrakcyjna
Brakuje jeszcze zbiornika, jednak prace musze narazie przerwac z powodu choroby i absencji w pracy :P
Gdyby szef jakims cudem to czytał, robie to w sniadanie