Informatyzacja
: wt sty 03, 2012
Ktoś baaardzo dawno temu powiedział, że komputery wyeliminują dokumentację papierkową.
Niestety szybko okazało się, że nie ma lepszej maszynki do produkcji kolejnych papierków.
W dniu dzisiejszym postanowiłem zrobić noworoczną archiwizację kontaktów z mojej Nokii.
Niestety po odpaleniu programu który to robi dostałem komunikat, że jest nowa wersja
Czytam: nowe oprogramowanie ma lepszy wygląd, szybciej działa i jest bardziej stabilne.
Mi stary wygląd bardzo się podobał i się go już nauczyłem, prędkość była wystarczająca, a ze stabilnością nie było żadnych problemów
ale nie k..wa muszę ściągnąć 87MB jakiegoś gówna, bo jak daję anuluj to cały program się zamyka i dupa.
Ściągnąć to pikuś 15min i jest, ale to badziewie instaluje się 50min
To jakiś obłęd.
Dobra - idę po pączki, piję kawę, jest i kolejny komunikat "jest nowe oprogramowanie do mojej Nokii", i już się ściąga kolejne 120MB kolejnego (cenzura), które ........... uniemożliwia mi ustawienie mojej starej tapety.
Podobno im większy specjalista, tym węższa dziedzina.
Informatycy są już chyba tak zawężeni, że stracili kontakt z rzeczywistością.
Kiedyś podłączało się drukarkę do komputera i ognia, no może jakieś sterowniki na dyskietce 1,44MB. Dziś przynoszę ze sklepu drukarkę, wkładam płytę i.........??
Mam komunikat, że wymagane jest 420MB wolnego miejsca do zainstalowanie oprogramowania tejże.
Zaczynam rozumieć ludzi, którzy wyprowadzili się z Warszawy do chaty na Biebrzańskich Bagnach.
Niestety szybko okazało się, że nie ma lepszej maszynki do produkcji kolejnych papierków.
W dniu dzisiejszym postanowiłem zrobić noworoczną archiwizację kontaktów z mojej Nokii.
Niestety po odpaleniu programu który to robi dostałem komunikat, że jest nowa wersja
Czytam: nowe oprogramowanie ma lepszy wygląd, szybciej działa i jest bardziej stabilne.
Mi stary wygląd bardzo się podobał i się go już nauczyłem, prędkość była wystarczająca, a ze stabilnością nie było żadnych problemów
ale nie k..wa muszę ściągnąć 87MB jakiegoś gówna, bo jak daję anuluj to cały program się zamyka i dupa.
Ściągnąć to pikuś 15min i jest, ale to badziewie instaluje się 50min
To jakiś obłęd.
Dobra - idę po pączki, piję kawę, jest i kolejny komunikat "jest nowe oprogramowanie do mojej Nokii", i już się ściąga kolejne 120MB kolejnego (cenzura), które ........... uniemożliwia mi ustawienie mojej starej tapety.
Podobno im większy specjalista, tym węższa dziedzina.
Informatycy są już chyba tak zawężeni, że stracili kontakt z rzeczywistością.
Kiedyś podłączało się drukarkę do komputera i ognia, no może jakieś sterowniki na dyskietce 1,44MB. Dziś przynoszę ze sklepu drukarkę, wkładam płytę i.........??
Mam komunikat, że wymagane jest 420MB wolnego miejsca do zainstalowanie oprogramowania tejże.
Zaczynam rozumieć ludzi, którzy wyprowadzili się z Warszawy do chaty na Biebrzańskich Bagnach.