Vulcaneria.pl

HA HA HA... jak zaczęłam oglądać filmik, pomyślałąm sobie że to ja.... ale to nie JA, niezły świrusssss !!!!!!!!!!!!

Zaczynam chyba "trancać" normalnością ten człowiek jest dla mnie zabójcą nie widzę w tym nic ekscytującego :sad:

po prostu inaczej "pojmuję" motocykle

Idziem spać.... jutro jeżdzimmmm

Tak w lusterku patrzyłem to chyba był Sergiej samobójca

totalny samobójca,ale trzeba przyznać że nikomu lusterek nie pokrzywił .

Powiem szczerze, że właśnie przez takich patrzą na nas "normalnych" jak na idiotów. Ale to tak na marginesie.
Mnie zaciekawiło co innego - 20 albo 30% samochodów w "biednej" Rosji to terenóweczki. I to takie całkiem fajne :-)

Marcin pisze:totalny samobójca,ale trzeba przyznać że nikomu lusterek nie pokrzywił .

Jak się przypatrzysz dobrze to dwa razy trącił lusterkiem.

Głupi pajac i tyle.

Luzak pisze:Powiem szczerze, że właśnie przez takich patrzą na nas "normalnych" jak na idiotów. Ale to tak na marginesie.
Mnie zaciekawiło co innego - 20 albo 30% samochodów w "biednej" Rosji to terenóweczki. I to takie całkiem fajne :-)

Tak jest w większych miastach, fury biegaja ciekawe...
co nie zmienia faktu, że gość jest zdrowo potargany, strach się bać...

Aż strach patrzeć.
Jest to IDIOTA,ale miał wyczucie.

ale trzeba przyznać że pasy tam maja szerokie a nie 2,5m gdzie czasem jade 4 km/h i ledwie się przeciskam

Patrzę na ten film i ciarki po plecach mi przechodzą... oczami wyobraźni widzę jak ktoś w korku otwiera drzwi, albo zjeżdża do środka zobaczyć co się dzieje... albo wychodzi zza samochodów pieszy na pasach, które tylko mignęły gdzieś po drodze. Ech... w mieście czeka tyle pułapek, że szkoda mówić. Jak dodamy do tego, sorki, jak dla mnie półgłówka na 2oo to nieszczęście gotowe. Potem żale jaki to on biedny, a puszkarze naskakują na nas, że dawcy itp... Myślałem kiedyś o założeniu kamerki z przodu, za szybką i nagrywać moją codzienną drogę do pracy Materiał może być ciekawy, nawet do obejrzenia sobie samemu i przeanalizowaniu sytuacji niebezpiecznych, które zdarzają się niemal na co dzień. Uważajcie na siebie zatem...

nawet sprawnie mu to szło..dosiadajac R1 tez pewnie bym odkrecił....ale czy az tak jak on??

A ja już na początku sezonu trafiłem na złośliwego kierowca.Popatrzył w lusterko i myk w lewo w myśl zasady , że skoro ja stoję to i ty będziesz.I jak tu ich szanować?

Steve pisze:...I jak tu ich szanować?

Normalnie. Codziennie się przepycham przez Raszyn który jest podobno najbardziej zakorkowanym miejscem w Polsce. I co?? I nic. Trafia się jedna taka chujoza na 500 którzy zjeżdżają albo przynajmniej nie blokują. Moim zdaniem z roku na rok jest coraz lepiej....

Owszem.Jest coraz lepiej,Wpienia mnie tylko tra złośliwość

Bydlęta za kierownicą i tyle

Najwazniejsze zeby opanowac sie i nic nie machac itp. Ja za kazdym razem kiedy ktos mnie ladnie wpusci dziekuje kiwnieciem glowy albo reka, przynamniej na drugi raz puszka znowu przepusci kogos innego

Andrzej pisze:

Steve pisze:...I jak tu ich szanować?

Normalnie. Codziennie się przepycham przez Raszyn który jest podobno najbardziej zakorkowanym miejscem w Polsce. I co?? I nic. Trafia się jedna taka chujoza na 500 którzy zjeżdżają albo przynajmniej nie blokują. Moim zdaniem z roku na rok jest coraz lepiej....

Ja już nie raz o tym mówiłem że Warszawa jest najbardziej przyjaznym miastem dla motocyklistów wliczając w to Piaseczno, Raszyn, Janki, Marki, Legionowo po prostu chodzi też i o okolice. Pomimo stwierdzeń że to tak zwane Krawaty to według mnie są na pierwszym miejscu w tym względzie. A ten jeden na 500 to ten który tylko zazdrości nam jazdy na dwóch kołach i trzeba go