Przeciskanko

Przepisy, regulaminy, szkółka, techniki jazdy itp.
Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3700
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » pn mar 14, 2011

Tiszo pisze:. A ten jeden na 500 to ten który tylko zazdrości nam jazdy na dwóch kołach i trzeba go :dance:
Tiszo. Jego trzeba namówić na zakup :motonita:

Poza tym się zgadzam. Teraz o wiele większym zagrożeniem dla nas jest stan warszawskich ulic. Jak mam na czarnej przejechać węzeł Łopuszańska, to aż mnie z żalu i wściekłości ściska. :mad:
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4585
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » pn mar 14, 2011

Dziś byłem świadkiem jak gościu na dwupasmówce wyprzedał motorower. Nie dość, że robił to w ramach jednego pasa jezdni zjeżdżając tylko do linii rozdzielającej, to jeszcze w końcowej fazie hamując przycisnął go do krawężnika.
Pomimo, że byłem w aucie z dzieckiem, to przy zrównaniu aut :cenzura: go jak burą sukę, a ten był zdziwiony o co chodzi. :wnerw:
Po chwili dojechał gościu na motorowerku i mu poprawił :shoot:
Zero wyobraźni

Sławek
Posty: 3161
Rejestracja: sob cze 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Nomad 1600, VN 2000 LT
VROC: 32428

Post autor: Sławek » pn mar 14, 2011

Bardzo pomagają głośniejsze lufy.
Czasami ktoś się zbyt późno ogarnia,że se źle stanął na pasie
:hurra: :hurra: :hurra:
Włączam silnik, daję kopa
Za mną tylko kurz

Awatar użytkownika
MUKA
Posty: 8374
Rejestracja: wt maja 25, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Vn 1500 Classic tourer
VROC: 0

Post autor: MUKA » wt mar 15, 2011

Oj, a jaki numer Dzidzi jeden z puszki zrobił w Niedziele, ale ze Dzidzia nie z tych miekkich to sobie poradziła. :motonita:
Rodzina, Klub, Barwy, Honor.

Awatar użytkownika
Dzidzia
Posty: 2580
Rejestracja: pn lip 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN800A
VROC: 0

Post autor: Dzidzia » wt mar 15, 2011

MUKA pisze:Oj, a jaki numer Dzidzi jeden z puszki zrobił w Niedziele, ale ze Dzidzia nie z tych miekkich to sobie poradziła. :motonita:

drań po prostu sobie zjechał na mój pas (celując wprost na mnie) bez żadnego kierunku :mad: :mad: :mad:

Awatar użytkownika
Steve
Posty: 1182
Rejestracja: czw paź 28, 2010
Miejscowość: Siemianowice Śl
Motocykl: vn 1600 classic
VROC: 33192

Post autor: Steve » wt mar 15, 2011

Chyba trza się przyzwyczaic do takich zagrywek bo jak ktoś ma to w genach to się kultury nie nauczy w dwa dni.Baran baranem zostanie.Trza być ostrożnym i już.
It's time to go,time for the freedom

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » wt mar 15, 2011

Typowa "zimowa skleroza". Jak każdej wiosny. Kierowcy odzwyczajają się od obecności motocykli na ulicach i uważaja że cała droga jest dla puszek. Debile byli sa i będą i nie da się ich niczego nauczyć ale na szczęście postęp w tej materii jest zauważalny.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt mar 15, 2011

Jak ktoś blokuje to zapewne zaraz da się go wyprzedzić...
A wtedy można i jego przyblokować.
Potwierdzam wawa już się ciut ucywilizowała motocyklicznie i jest lepiej
Bez porównania np do Łodzi.
Trzeba się cisnąć w miarę możliwość ale obecnie mam dużo ciężej trzeba uważać na kuferki bo moto szersze i cięższe.
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Luzak

Post autor: Luzak » wt mar 15, 2011

A ja odpuszczam. Kiedyś gość mnie zablokował więc go wyprzedziłem i przyblokowałem w podziękowaniu. I wiecie jak się skończyło? Gość nie zahamował - przyśpieszył bardziej. W ostatniej chwili to zauważyłem, dodałem gazu i ledwo zdążyłem uciec - a właściwie nie zdążyłem bo mnie lekko "popchnął". Musiałem przed gościem uciekać bo chciał mnie zepchnąć.

Świata nie naprawię a zdrowia nie odzyskam więc lepiej debili unikać.

Awatar użytkownika
Piotr_Classic
Posty: 2566
Rejestracja: pn cze 21, 2010
Miejscowość: Madryt
Motocykl: HD Street Glide
VROC: 32438

Post autor: Piotr_Classic » wt mar 15, 2011

Dokładnie tak jak piszesz Luzak...... mnie kiedyś usiłował zepchnąć "starszy Pan" w tyrolskim kapelutku.... nie widział idiota że jadę z synem (10 lat)...... nerwa złapałem ale że z synem jechałem to nic nie zrobiłem - z debilem nie wygrasz......
po trasie z synem pogadanka co "ten pan takiego zrobił?" ........ stworzył "zagrożenie utraty życia"....... wierzcie mi, zrobiło to na 10-cio latku wrażenie .......

ot tak świata nie naprawimy........ ale się starajmy choć krew wrze czasami :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » wt mar 15, 2011

Niektórzy są nieobliczalni. Kiedyś na trasie wyprzedziłem puszkę jadącą ok 70km/h. Nie wiem czym ale musiałem gościowi na ambicję wdepnąć bo jak tylko skończyłem manewr to on kierunek, do dechy i byle przede mnie a za chwilę się ostry zakręt w prawo zaczynał. Gościu ledwo się w łuku zmieścił ciągnąc po lewym pasie. A jechał z żona i małym dzieckiem w foteliku. Zdębiałem. Na wszelki wypad zrobiłem sobie przystanek, żeby za gościem nie jechać, żeby przypadkiem nie zaczął bardziej szaleć bo by własne dziecko zabił.

A z innej beczki to uprzejmość na drodze bardzo popłaca - parę razy się o tym przekonałem. Tu się kogoś wpuści, tam kiwnie/machnie w podziękowaniu i od razu na nas inaczej patrzą. Zresztą wydaje mi się że klasyczne motocykle są lepiej postrzegane niż plastiki.
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4585
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » śr mar 16, 2011

Dużo jeżdżę puszką, i raczej szybko, i mechanizm zachowania się kierowców opisany przez Rudego jest dość częsty.
Jedzie gosciu pustą drogą (u mnie się takie zdarzają) 110km/h i jest szczęśliwy bo najszybszy w gminie. Jak zobaczy mnie w lusterku to zaczyna przyśpieszać..... i robi różne małpie ruchy na drodze.

Awatar użytkownika
Thomas
Posty: 3124
Rejestracja: ndz paź 24, 2010
Miejscowość: Chorzów, Bytom
Motocykl: VN 2000 Limited
VROC: 33040

Post autor: Thomas » śr mar 16, 2011

Lechu tak na Śląsku robią psy jadą nie oznakowanym siadają na dupie i wszyscy przyspieszają np. mój kolega w nocy jak mu na A4 siedli na dupie to się bał i przyspieszał jak zmieniał pas oni też jak zwalniał oni też no to ze strachu bo pusta Autostrada zatrzymali go dopiera na bramkach i słono zapłacił za kilkukrotne przekroczenie prędkości na ograniczeniach itd. przyspieszył ze kilka razy pod 2 paczki :obraza:
VROC#33040

Lepiej mieć brzuch z jedzenia niż garb z roboty.

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1448
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » śr mar 16, 2011

Luzak pisze:Musiałem przed gościem uciekać bo chciał mnie zepchnąć.
Ja wychodzę z założenia, że telefon 112 i informacja że samochód o numerach xxx ucieka z miejsca wypadku. Dostają zgłoszenie muzą reagować, a jak palant chce się przepychać to niech robi to z radiowozem.
Thomas pisze:psy jadą nie oznakowanym siadają na dupie i wszyscy przyspieszają
To działa w dwie strony i tu też niezastąpiony telefon. Kolega zauważył kiedyś że jedzie za nim jakaś podejrzana fura (a jechał nową S-klasą) zadzwonił i gość mu powiedział że wysyłają od razu kogoś do sprawdzenia. A na autostradzie masz dużo czasu więc zawsze można zabezpieczyć dupę zgłoszeniem.
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Awatar użytkownika
Ryffka
Posty: 1398
Rejestracja: pn kwie 19, 2010
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: był VN2000 Soul Red, GTR 1400
VROC: 24863

Post autor: Ryffka » pt mar 18, 2011

Luzak pisze:Musiałem przed gościem uciekać bo chciał mnie zepchnąć.
Niestety też musiałem podobnej sytuacji doświadczyć, żeby się co nieco nauczyć i nabrać nieco pokory. Teraz choć czasem krew się zagotuje to staram się nie "odwzajemniać" tego typu zachowań. Z drugiej strony jak marną znajomość przepisów ruchu mają kierowcy w naszym kraju to aż włos na głowie staje... Miałem niedawno taką ciekawą sytuację (puszką, bo na moto to bym gościa puścił co by mnie nie zabił) kiedy to gościu wyjeżdżając z "drogi wewnętrznej" na publiczną z ograniczeniem do 30 km/h próbował mnie staranować uważając iż ma pierwszeństwo ponieważ miałem go z prawej strony. Facet podążył za mną aż pod sam garaż, gdzie uświadomiłem go co oznacza znak "droga wewnętrzna" tudzież "strefa zamieszkania" :mrgreen: trochę go zatkało, bo pewnie znaku nie zauważył biedaczysko ;)

Awatar użytkownika
Lacik
Posty: 2139
Rejestracja: wt sie 10, 2010
Miejscowość: Sosnowiec
Motocykl: VN2000 Limited, FJR1300
VROC: 33363

Post autor: Lacik » wt mar 29, 2011

Dzisiaj dojezdzajac do skrzyzowania udalo mi sie przecisnac pomiedzy autami na sam poczatek ( poki co ciezko to idzie bo puszki staja u mnie jak chca ;/ )
Pierwszy byl taksiarz ktory trabnal na mnie, jednak jak sie odwrocilem to zadnego gestu nie zobaczylem. Czekajac na zmiane swiatla, katem oka dojzalem ze typ zblizsza sie swoja puszka bardzo blisko mnie. Podjechal mi debil pod sam motocykl( jego maska byla na wysokosci mojego siedzenia). Czail sie zeby mnie wyprzedzic na starcie ( co moglo by byc niebzpieczne z uwagi na bliskosc jego auta). Znalem to skrzyzowanie, wiec wiedzialem kiedy zmieni sie swiatlo, ruszylem elikatnie do przodu i wjechalem na srodek co by palant nie probowal jakis dziwnych niebezpiecznych zagran zastosowac.
Co mu cholera to przeszkadza? miejsce z przodu bylo, rusze szybciej niz on. Ja nie rozumiec tych dziwnych biała twarz :)
Ihaaaa VN750 -> VN1600 Mean Streak -> VN2000 Limited, FJR1300, Hayabusa

Eden

Post autor: Eden » wt mar 29, 2011

ja czesto przejexdzam na sam przod na swiatlach, nie spotkalem sie jak do tej pory ze zlosliwoscia
jak dojexdzam na sam przód to unosze lewa reke w góre by tan za mna widzial ze mu dziekuje ot tyle

najczesciej to ludzie sie usmiechaja i ogldaja motocykl, a ze swiatel ruszam pierwszy wiec nie blokuje zadnej puszki,

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 1080
Rejestracja: pn kwie 26, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750
VROC: 29537

Post autor: Rudy » wt mar 29, 2011

Lacik pisze:Czail sie zeby mnie wyprzedzic na starcie (...) Ja nie rozumiec tych dziwnych biała twarz :)
To ty nie wiedzieć że pole position jest dla taksiarzy i oni MUSIEĆ być pierwsza choćby nie wiem co ??
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III

Awatar użytkownika
Lacik
Posty: 2139
Rejestracja: wt sie 10, 2010
Miejscowość: Sosnowiec
Motocykl: VN2000 Limited, FJR1300
VROC: 33363

Post autor: Lacik » śr mar 30, 2011

Rudy pisze:
Lacik pisze:Czail sie zeby mnie wyprzedzic na starcie (...) Ja nie rozumiec tych dziwnych biała twarz :)
To ty nie wiedzieć że pole position jest dla taksiarzy i oni MUSIEĆ być pierwsza choćby nie wiem co ??
Ale kwalifikacje ja wygralem :D

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » wt maja 10, 2011

Obrazek

skan z "Wysokich obrotów" :)
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 8 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 8 gości

Najwięcej użytkowników (268) było online ndz cze 16, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą