Problem z odpalaniem

nikomedes
Posty: 22
Rejestracja: śr paź 10, 2012
Miejscowość: Łomża
Motocykl: Kawasaki Vn 750
VROC: 0

Problem z odpalaniem

Post autor: nikomedes » śr mar 20, 2013

Witam :antlers:
Mam taki problem nie moglem odpalic mojego vn 750 przyczyna mial byc przekaznik stycznik rozrusznika wymienilem go ale dalej to samo, tylko ze jak probuje odpalic to pyka mi tam gdzie sa bezpieczniki odpielem kostki i kostka tak wyglada ta mniejsza jak na zdjeciu:( czy mozna wymienic sama kostke? wrzuce kilka zdjec bo juz nie wiem co mam robic ;/ moze to cos pomoze i czy dobre bezpieczniki siedza tam to jest lewa strona jak sie siedzi na motocyklu
http://imageshack.us/photo/my-images/266/cam00236.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/29/cam00235.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/600/cam00234.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/28/cam00233.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/402/cam00232.jpg/

Awatar użytkownika
Mars
Posty: 658
Rejestracja: pt lis 25, 2011
Miejscowość: Świecie k/ Bydg.
Motocykl: VN 900 classic 2008r.
VROC: 34646

Post autor: Mars » śr mar 20, 2013

Rozumiem, że nie ma iskry na świecy?
ZHDK A Rh "-"
HDK ZDZN

nikomedes
Posty: 22
Rejestracja: śr paź 10, 2012
Miejscowość: Łomża
Motocykl: Kawasaki Vn 750
VROC: 0

Post autor: nikomedes » śr mar 20, 2013

Nie moglem tego sprawdzic bo jak naciska zeby odpalil to tylko jest takie pykniecie jedno i to wszystko

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » śr mar 20, 2013

A aku jest OK ? u mnie przy słabym aku tak cykało zgrzytało niekręciło.

nikomedes
Posty: 22
Rejestracja: śr paź 10, 2012
Miejscowość: Łomża
Motocykl: Kawasaki Vn 750
VROC: 0

Post autor: nikomedes » śr mar 20, 2013

Akumuator jst ok jest nowy naladowany.

nikomedes
Posty: 22
Rejestracja: śr paź 10, 2012
Miejscowość: Łomża
Motocykl: Kawasaki Vn 750
VROC: 0

Post autor: nikomedes » śr mar 20, 2013

A te kostke mozna zmienic? Jak to zrobic? Jak powinny byc podlaczone te kabelki? Gdzie mógłbym dostac to ewentualnie?

bartazzz
Posty: 317
Rejestracja: śr paź 27, 2010
Miejscowość: KOSZALIN
Motocykl: moto vacante...
VROC: 0

Post autor: bartazzz » śr mar 20, 2013

ja miałem złą masę w instalacji i pykało, rozrusznik nie miał sily kręcic, choć aku nowe i naładowane

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Post autor: Rav » śr mar 20, 2013

Nikomedes, kostki będzie Ci trudno dostać, musisz pogrzebać na All, ewentualnie ebay, ale przyznam, że nie spotkałem się by ktoś oferował takie kostki.
Moim zdaniem powinieneś zdiagnozować dlaczego wypaliło kostkę.
Można spróbować zaizolować każdy przewód oddzielnie, stosując koszulki termokurczliwe, następnie podłączyć je do modułu.
Wydaje mi się, że styki były zabrudzone i nie kontaktowały dobrze, ale to tylko moje domysły.

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » śr mar 20, 2013

Pewny jesteś że wartości bezpieczników są prawidłowe
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Rav
Posty: 1908
Rejestracja: pt cze 22, 2012
Miejscowość: Kielce
Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
VROC: 0

Post autor: Rav » śr mar 20, 2013

Konrad pisze:Pewny jesteś że wartości bezpieczników są prawidłowe
Ja w swoim moto też mam bezpieczniki o takich wartościach.

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » śr mar 20, 2013

To dziwne, że kostki uległy takiej "destrukcji" prawdopodobnie jeśli bezpieczniki są ok nie było dobrego styku i dlatego się wytopiły. Proponuje poszukać z "używek" instalacji elektrycznej i przełożyć całą wiązkę lub kostki bo podejrzewam, że ciężko będzie kupić same kostki a jeśli już to tylko serwis.
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Wojtek34
Posty: 334
Rejestracja: wt sty 15, 2013
Miejscowość: Bledzew - Lubuskie
Motocykl: VN750 92'
VROC: 0

Post autor: Wojtek34 » czw mar 21, 2013

Sprawdzałeś rozrusznik? Może jest zblokowany? Wtedy prąd zamiast kręcić rozrusznikiem nagrzewa przewody i topi się plastik. Powinien zadziałać bezpiecznik, ale nigdy nic nie wiadomo. To tylko przypuszczenie, ale każdy trop warto sprawdzić.

Awatar użytkownika
Tiszo
Posty: 893
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Stary Dybów
Motocykl: VN 2000
VROC: 32243

Post autor: Tiszo » czw mar 21, 2013

Mam całą instalacje elektryczną oraz puszkę bezpieczników, puszkę z obciętą kostką z zapasem kabla możesz dostać za 80 zł u mnie. Jedyne co muszę sprawdzić czy kolory kabli moich są takie same jak u Ciebie. Jak co to dzwoń 604540899.
To co Ci pyka to przekaźnik rozrusznika.

Awatar użytkownika
Tiszo
Posty: 893
Rejestracja: śr kwie 21, 2010
Miejscowość: Stary Dybów
Motocykl: VN 2000
VROC: 32243

Post autor: Tiszo » czw mar 21, 2013

Wojtek34 pisze:Sprawdzałeś rozrusznik? Może jest zblokowany? Wtedy prąd zamiast kręcić rozrusznikiem nagrzewa przewody i topi się plastik. Powinien zadziałać bezpiecznik, ale nigdy nic nie wiadomo. To tylko przypuszczenie, ale każdy trop warto sprawdzić.
Najpierw to powinno spalić bezpiecznik, nie może topić kabla, może jest tam gdzieś mostek i dlatego stopiło kostkę.

nikomedes
Posty: 22
Rejestracja: śr paź 10, 2012
Miejscowość: Łomża
Motocykl: Kawasaki Vn 750
VROC: 0

Post autor: nikomedes » pt mar 22, 2013

Właśnie nie pyka mi przekaźnik rozrusznika tylko pyka mi tam gdzie sa bezpieczniki, zadzwonilem juz do elektryka ktory zajmuje sie motorami w Ostrołece i powiedzial zebym przywiozl do niego motocykl i on zobaczy i zaradzi coś temu. Dzieki za podpowiedzi teraz trzeba tylko przygotowac pieniaki. Bo chce motocykl tak naprawic zrobic wszystko na picuś glancus zeby wsiadac jechac 1000km i nie dzialo sie nic, jest to moje hobby i zrobie wszystko zeby to była igiełka :moto: ;D

KARUZO8
Posty: 73
Rejestracja: ndz sty 15, 2012
Miejscowość: MIEDZIANA GÓRA
Motocykl: KAWASAKI vulkan vn15
VROC: 0

Post autor: KARUZO8 » ndz mar 24, 2013

Witam temat jest do ogarnięcia tylko potrzeba poświęcić trochę czasu i zakupić od Tiszo gadrzety (napewno kostkę z kablami i skrzynke z bespiecznikami w,której też są przekażniki gdyż niewiadomo jakie straty zostały poczynione przy wypaleniu kostki--napewno powodem tej awarji jest skorodowana zaśniedziała instalacja ibrak dobrego kontaktu) następnie zaadoptować --- wpiąć w instalację i zabrać się za doprowadzenie do pożądku resztę instalacji ( wyczyścić wszystkie złącza wsuwki pozaciskać pożądnie wszystkie wsówki na pinach męskich ) i powinno być Ok prądy napewni się pokażą Mechanik nic innego nie zrobi a zgoli cię nieżle Pracuj i słuchaj autorytetuw z forum POZDRAWIAM
KARUZO 8

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 2 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 2 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą