Vulcaneria.pl

Witajcie

dzisiaj odkryłem parę luźnych przewodów doklejonych do wiązki prawego przełącznika, zastanawiam się czy przy klamce sprzęgła nie było jakiegoś przełącznika ? czy to może pozostałość jakiejś instalacji któregoś z poprzednich użytkowników.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ?

Kolego Radek, przy klamce sprzęgła jest lewy przełącznik, a odnośnie luźnych przewodów to mogą być od czujnika sprzęgła, który nie pozwalał na włączenie rozrusznika przy puszczonej klamce sprzęgła

O ile się nie mylę wyłącznik pod klamką sprzęgła jest połączony również z wyłącznikiem pod " łyżwą " ( jeżeli nie złożysz " łyżwy " silnik zgaśnie jak będziesz puszczał klamkę sprzęgła . Ale u mnie jest to ominięte ( wyłącznik pod klamką nie działa a pod łyżwą w cale go nie ma ) i nić nie poprawiam bo moto działa

Dzięki za odpowiedzi, rozumiem poprawnie zaizolować, podkleić do przewodów do przełącznika, "nie naprawiać" i ... nie przejmować się