Vulcaneria.pl

Witam.
Padł mi alternator w moim VN 750 92r. Podczas wyjęcia silnika chciałbym też zdiagnozować dziwne stukanie w silniku które wydobywa się z niego tylko na biegu jałowym powyżej 2000obr/min. Kiedyś gdy stał z tylnym kołem w górze przegazowałem go i włączył się któryś bieg... więc to raczej coś ze skrzynią albo z przekładnią kardana. Po wciśnięciu sprzęgła również chrobocze. Jeżeli już się wrzuci którykolwiek bieg jest ok - cisza. Na każdym biegu ładnie przyspiesza nie szarpie. Jeżeli ma wolne obroty to tego stukania nie słychać... Nie wiem co to może być.
Silnik już został wyjęty i zauważyłem że podczas kręcenia zębatką która wychodzi na wał kardana dochodzi z silnika takie metaliczne stukanie. Bardziej jakby z środka silnika niż z samej przekładni ale metal może przenosić ten dźwięk.
Skrzynia jak wiadomo jest w środku silnika i trzeba by było rozpoławiać go co się wiąże ze sporymi kosztami choćby samych uszczelek a chciałbym tego uniknąć...

Jeżeli ktoś z Was Drodzy Forumowicze spotkał się z czymś podobnym prosiłbym o pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam.

nie jestem jakimś tam wielkim znawcą tematu ale zastanawia mnie to co napisałeś:
,,że w czasie przegazowania włączył Ci się któryś bieg" to może wskazywać na skrzynie inny pomysł nie przychodzi mi do głowy

jak kręcisz ręką w prawo i w lewo to może stukać przekładnia kątowa Tryb o Tryb natomiast jak kręcisz cały czas w jedną stronę i coś stuka to ewidentnie skrzynia skoro piszesz do mnie że wodzik od biegów możesz sobie wysuwać i wpychać do środka po parę centymetrów. Może jakieś zabezpieczenie z tego wodzika spadło i można nim tak poruszać a ono znowu generuje ten stukot. Poczytaj na forum poszukaj bo mi gdzieś się śmignęło przed oczami że w starszych modelach jakiś wodzik potrafi się ukręcić lub pęka nie wiem dokładnie poszukaj poczytaj może to to.

Silnik nie rozbierany jednak. Jeżeli nic się nie działo przed padnięciem alternatora to niech tak zostanie... Najważniejsze że wróciło ładowanie