Strona 1 z 1

Panewki obudowy silnika

: ndz lut 16, 2020
autor: trocioks
Witam mam pytanie czy ktoś przerabiał problem z panewkami w obudowie silnika czy jest sposób na tę panewki bez zakupu całych połówek w kawasaki Polska pozdrawiam

Re: Panewki obudowy silnika

: ndz lut 16, 2020
autor: Wielebny Bolo
Panewki główne wału korbowego ( tak się to nazywa), są integralną częścią wału. Są dobrane do wymiaru czopa wału i nie ma mowy o "żadnym przerabianiu tematu bez kupowania całych połówek".
Odpuść temat, chyba że chcesz sobie poeksperymentować ale ostrzegam to droga zabawa.
Daj silnik do mechanika który się na tym zna, pomierzy czopy i jeżeli są jeszcze w stanie do użytku to kupi odpowiedni wymiar panewek ( nie koniecznie w Kawasaki, możliwe że będzie miał sprawdzonego dostawcę panewek).

Re: Panewki obudowy silnika

: ndz lut 16, 2020
autor: trocioks
Witam i dziękuję za odpowiedź a w ogóle to chodzi mi czy one są wogule wymienialne bo powiem tak że wał jest po napawania części korbowodowej nowe panewki tłoki pierścienie ,sort jak coś źle opisuję ale jestem trochę dubaczem domowym .Jeśli chodzi o tę panewki w obudowie to jak miałem się wsiąść za składania to zauważyłem że panewka jakby się rozwarstwiła i z tąd ten problem ale dzięki za pomoc pozdrawiam

Re: Panewki obudowy silnika

: wt lut 18, 2020
autor: Wielebny Bolo
Ludzie!!!!!!!!!!!
Wałów się nie napawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sorki ale wyję z przerażenia jak widzę co chcecie robić z silnikami.
Kiedyś wały się szlifowało. Była odpowiednio "gruba" warstwa na czopach utwardzona przez szereg zabiegów obróbki cieplnej i chemicznej. Oprócz odpowiedniej twardości był jeszcze odpowiedni skład tej warstwy. Kilka wymiarów naprawczych było przewidziane i były do tego panewki.
Dzisiejsze wały są " jednorazowe". Powierzchnia czopów jest odpowiednio przygotowana ale jest bardzo cienka i nie ma możliwości szlifowania. Wejście z napawaniem na taki czop to totalna demloka w strukturze wewnętrznej czopa. Taki wał będzie jak gliniany garnek który ma służyć za dzwon.

Na pewno długo nie popracuje.

Re: Panewki obudowy silnika

: wt lut 18, 2020
autor: artix
Hmm... Wielebny, może kolega Trocioks miał na myśli jakieś natryskiwanie cieplne czopów czy coś podobnego? Napawanie elektrodami, przeprowadza się na elementach nie wymagających wysokiej dokładności wymiarowej i nie wymagających specyficznej obróbki cieplnej. Jeżeli jednak jakikolwiek spawacz napawał te czopy koledze, to taki wał można wrzucić do śmietnika. Albo natryskiwanie cieplne odpowiednim materiałem lub dorobienie, utwardzenie, nawęglenie itd. nowych czopów, które zrobione we właściwy sposób, będą ładnie pracowały. Czopy mogą być też szlifowane o ile nie ma na nich bałaganu po zatarciu czy spaleniu panewek. Zazwyczaj grubość utwardzonej warstwy, pozwala na taki zabieg i o ile są dostępne nadwymiarowe panewki oczywiście, jeżeli nie ma, to tylko natryskiwanie cieplne lub w przypadku rozbieralnych wałów np. nowy czop. Prawie wszystko można, tylko trzeba znaleźć odpowiedni warsztat i odpowiedniego fachowca, bo magików cała masa, spora kasa wydana, a na wale bicie, bo wał kiepsko wycentrowany i nie wyważony, materiał i utwardzanie "na oko". W skrócie, dobry fachowiec z dobrymi maszynami zregeneruje silnik, paprok też zrobi, ale niedługo można się szykować na kolejne problemy.

Re: Panewki obudowy silnika

: wt lut 18, 2020
autor: Wielebny Bolo
Teoretycznie masz Atrix rację. Doktoryzować, owszem można na wszystkim ale nie widziałem warsztatu który by na poważnie regenerował czopy wałów. Nie są wstanie opracować odpowiedniego składu warstwy ciernej. Może dla wolnobieżnych wałów i to jeszcze czopy pracujące z łożyskami tocznymi. To ma szansę trochę pracować. Czopy wałów z łożyskami ślizgowymi to technologia takiej warstwy jest do nie otworzenia w warunkach warsztatowych.
W ostateczności można się ratować plastrem słoniny!!!!!!!!! :-))))) Kolega tak ratował silnik Adlera z 1938. jak jechał go sprzedać i panewka mu się wytopiła.

Re: Panewki obudowy silnika

: wt lut 18, 2020
autor: artix
Nie miałem na myśli warsztatów z tokarką, frezarką i sporym młotem do składania i centrowania :). Czas leci, technologia nie stoi w miejscu. Przykładowo: https://www.moto-market.waw.pl/regenera ... /index.htm

Re: Panewki obudowy silnika

: pt lut 21, 2020
autor: Wielebny Bolo
Nawet ten warsztat nie zrobi jak fabryka. Nie to zawansowanie techniczne i odpowiednie zaplecze. Zawsze to leczenie chorego a nie stworzenie nowego człowieka.
Osobiście nie wsiadł bym na jakiegoś sporta z wałem po regeneracji. Wyobraź sobie zatracie wału przy nastu tyś. obrotów i ze dwiema paczkami na liczniku.

Re: Panewki obudowy silnika

: ndz lut 23, 2020
autor: trocioks
Witam jestem laikiem informacji udzielił mi gość który tym się zajmuje ,twierdził że będzie dobrze ale po remoncie części korbowej ,wyszedł następnie problem z panewkom w obudowie silnika noj klapa takiej panewki w kawasaki nie przewidzieli a koszt jednej połówki to około2500zl.Prubuję złożyć z dwóch połówek ponoć ma działać zobaczymy

Re: Panewki obudowy silnika

: ndz lut 23, 2020
autor: Wielebny Bolo
trocioks pisze:
ndz lut 23, 2020
....... takiej panewki w kawasaki nie przewidzieli .........


bo teraz wałów się nie naprawia :(

Złożysz ten wał na panewkach które posiadasz i jakoś to będzie. Ciekawy jestem jak długo?
Jeżeli dalej będziesz używał tego silnika to daj znać jak długo uda ci się nim pojeździć. Może ta składanka ci posłuży.

Re: Panewki obudowy silnika

: ndz lut 23, 2020
autor: artix
Wielebny Bolo pisze:
pt lut 21, 2020
Osobiście nie wsiadł bym na jakiegoś sporta z wałem po regeneracji. Wyobraź sobie zatracie wału przy nastu tyś. obrotów i ze dwiema paczkami na liczniku.
Wielebny nie mam zamiaru upierać się przy swoim za wszelka cenę, pokazałem tylko jakieś tam rozwiązanie. Kilka miesięcy temu widziałem ogłoszenie z nowym wałem do VN1600 o ile pamiętam. Cena o dziwo 1tys z groszem, gdybym miał do wyboru regenerację lub nówkę w tej kasie lub nawet cenę x2, to sam bym ten wał kupił. Kolega stara się wybrnąć jakoś z tej sytuacji nie doprowadzając się do bankructwa, co mnie wcale nie dziwi. Zobaczymy co z tego wyjdzie, nie mamy do czynienia ze sportem kręconym do 12tys obr i nikt nie będzie tym zaiwaniał 200 i więcej.

Re: Panewki obudowy silnika

: pn lut 24, 2020
autor: Wielebny Bolo
Dlatego dobrze by było monitorować ten silnik. A "nóż widelec" może się udać, co by było następną pożądaną wiedzą.

Re: Panewki obudowy silnika

: pn lut 24, 2020
autor: artix
Tak jest, to co kiedyś wydawało się nie do przeskoczenia, teraz z powodzeniem się robi. Tylko życzyć koledze szczęśliwego rozwiązania problemu i radości z jazdy. Ciekawe co z tego remontu wyniknie, oby to co powinno, a nie niewypał.

Re: Panewki obudowy silnika

: śr sie 26, 2020
autor: artix
Stary temat, ale można go delikatnie odgrzać. Wielebny tu kolega restauruje motocykl Zundapp, rolki łożyska pracują bezpośrednio na czopie bez klasycznej bieżni. Z czasem oczywiście wymiar zmalał, także konieczna była regeneracja. Tak jak napisałem wcześniej o nowoczesnych metodach napraw, czop został napawany naddźwiękowo i oszlifowany do nominalnego wymiaru, koszt 400zł. Uzyskana twardość powłoki 70HRC czyli można i najważniejsze to działa :) https://www.facebook.com/retrocech/phot ... =3&theater

Re: Panewki obudowy silnika

: czw sie 27, 2020
autor: Wielebny Bolo
Całe życie człowiek się uczy.
Fajnie się dowiedzieć że można...
Jak kilkanaście lat temu miałem DKW NZ200 z 37 r. właśnie wał też był do roboty. Zrozpaczony nie wiedziałem co z tym zrobić. Tak jak piszesz Artix, kulki łożyska współpracowały z czopem wału. W końcu nie robiłem tego wału bo DKWka została sprzedana.

Re: Panewki obudowy silnika

: czw sie 27, 2020
autor: artix
Szkoda DKWki, ale kiedyś nie było takich możliwości jak teraz. Poszperaj na stronce Retrocech, bo kolega robi świetną robotę, pięknie zregenerował silnik do swojego Zundappa, aż miło popatrzeć. W tych czasach nie ma nawet problemu z dorobieniem identycznego jak oryginał tłoka, pokryciem go powłokami zmniejszającymi tarcie, czy zabezpieczeniem denka przed przepalaniem, podobnie z tulejami cylindrów. Jak dla mnie rewelka, okazuje się, że nie ma rzeczy technicznie niemożliwych, koszty są, ale ograniczenia znacznie się skurczyły. Pamiętam co ja się najeździłem, żeby zregenerować wał do mojego Junaka, kupno durnych łożysk rolkowych na czopy było nie lada wyczynem, dostałem je dopiero po długich poszukiwaniach w Bydgoszczy, w centrali produktów rolniczych czy jakoś tak :). Teraz wszystko na miejscu, nietypowe na drugi czy trzeci dzień, normalna poezja :)

Re: Panewki obudowy silnika

: pt sie 28, 2020
autor: Wielebny Bolo
Artix, Junakowy bracie.
Gdzie fotki twego Janka. Pochwal się.
Mój na razie ma silnik na stole bo zatarł się korbowód i 8 miesięcy :wall: był naprawiany przez Junakowskiego guru gdzieś na Suwałkach. Już myślałem że wał przepadł ale Duel chyba znalazł mój wał za szlabankiem i się odezwał :hurra:

Re: Panewki obudowy silnika

: pt sie 28, 2020
autor: Wielebny Bolo
Artix, na ogólnych założyłem temat Junaka.