Źle ustawiony rozrząd.
Źle ustawiony rozrząd.
Witam!
Mam wyjęty silnik i chciałem sprawdzić rozrząd. Przy kręceniu wałem widzę, że zawory ssące otwierają się na jednym cylindrze i po chwili na drugim też. Czyli wychodzi że poprzedni właściciel (lub jakiś mechanik) nie zrobił obrotu wałem przy ustawianiu rozrządu. Czy to poprawiać? Silnik chodził dość poprawnie przed zimą. Wkręcał się i odpalał dość dobrze podczas regularnego użytkowania. Silnik rozbierałem bo coś zaczęło stukać, musiałem wymienić gumy balansera bo stare były w stanie agonalnym (twarde jak skała i porozbijane i luźne). I tak myślę teraz czy bawić się w ustawienia rozrządu. Silnik jest wyjęty to aż się o to prosi... ale trochę się boję że spi...le coś co działa.
Mam wyjęty silnik i chciałem sprawdzić rozrząd. Przy kręceniu wałem widzę, że zawory ssące otwierają się na jednym cylindrze i po chwili na drugim też. Czyli wychodzi że poprzedni właściciel (lub jakiś mechanik) nie zrobił obrotu wałem przy ustawianiu rozrządu. Czy to poprawiać? Silnik chodził dość poprawnie przed zimą. Wkręcał się i odpalał dość dobrze podczas regularnego użytkowania. Silnik rozbierałem bo coś zaczęło stukać, musiałem wymienić gumy balansera bo stare były w stanie agonalnym (twarde jak skała i porozbijane i luźne). I tak myślę teraz czy bawić się w ustawienia rozrządu. Silnik jest wyjęty to aż się o to prosi... ale trochę się boję że spi...le coś co działa.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: pt lip 05, 2019
- Miejscowość: Poznań
- Motocykl: VN2000
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Sięgnij do literatury. W każdej serwisówce znajdziesz schemat ustawienia wału korbowego i wałków rozrządu wg znaków na obudowie. Sprawdź czy twój silnik ma zachowane te ustawienia.Zazwyczaj jest tylko jedno ustawienie tych znaków a każde inne prowadzi do rozwalenia układu tłoki-zawory albo uniemożliwia odpalenie silnika. Wybacz, ale taki opis problemu "...widzę, że zawory ssące otwierają się na jednym cylindrze i po chwili na drugim też.." dowodzi zupełnego braku wiedzy o zasadach działania silnika czterosuwowego. Poszperaj w internecie, znajdź odpowiednia stronę, wydrukuj sobie właściwy schemat i samodzielnie rozwiąż ten problem. Będziesz bogatym człowiekiem (chodzi o wiedzę). Odwagi i powodzenia
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Ok. Dzięki. Nie wiedziałem jak to opisać. Bardziej mi chodziło o to co się dzieje gdy jest przestawiony rozrząd na jednym cylindrze o 360 stopni. Czy np. wał nie "dostaje po d...e" czy gazniki. Przedniego cylindra nie ma gorszych warunków zasysania powietrza itp. U mnie właśnie na przednim garze świece były okopconw jak przy zbyt bogatej mieszance.
Mam obie serwisówki i właśnie poprawiłem rozrząd na przednim cylindrze. Jak odpalę to się pochwalę a jak niw to posypię głowę popiołem.
Mam obie serwisówki i właśnie poprawiłem rozrząd na przednim cylindrze. Jak odpalę to się pochwalę a jak niw to posypię głowę popiołem.
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Oj coś pachnie mi tu niezłą zozpieruchą silnika po tych "poprawkach'. Jeżeli było " Wkręcał się i odpalał dość dobrze podczas regularnego użytkowania" tz że rozrząd OK. Jak pisze Witeroman jest TYLKO JEDNE ustawienie rozrządu. Każde inne nie dział!!!!!!! To nie dwusuw że może kręcić w lewo i prawo bez różnicy. Zaraz dojdzie do kolizji zaworów z tłokiem. W teraźniejszych konstrukcjach nie ma miejsca na "bezkolizyjne" komory spalania.
"właśnie na przednim garze świece były okopconw" to sprawa reg. gaźnika a nie rozrządu.
Ale z ciekawością czekam na twoje chwalenie się.
"właśnie na przednim garze świece były okopconw" to sprawa reg. gaźnika a nie rozrządu.
Ale z ciekawością czekam na twoje chwalenie się.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Nie wiem jak jest w innych VN a le w 750 można ustawić na dwa sposoby (znaczy na trzy):Wielebny Bolo pisze: ↑pn mar 02, 2020Oj coś pachnie mi tu niezłą zozpieruchą silnika po tych "poprawkach'. Jeżeli było " Wkręcał się i odpalał dość dobrze podczas regularnego użytkowania" tz że rozrząd OK. Jak pisze Witeroman jest TYLKO JEDNE ustawienie rozrządu. Każde inne nie dział!!!!!!!
1. Zapłon na pierwszym cylindrze obrót o 57 stopni, zapłon na drugim cylindrze, obrót 303 stopnie, obrót 360 stopni, zapłon na pierwszym, obrót o 57 stopni i tak dalej.
2. Zapłon na pierwszym cylindrze obrót o 417 stopni, zapłon na drugim cylindrze, obrót 303 stopnie, zapłon na pierwszym, obrót o 417 stopni i tak dalej.
3. totanie dowolne ustawienie jakie przyjdzie do głowy - efekt : rozpierducha...
I pytanie które ustawienie jest poprawne? wg mnie to 2. Jak czytałem to wg sposobu nr 1 mają ustawiane Harley.
Sprawdzane kilkukrotnie - nie ma kolizji ani przy sposobie 1 a nie przy sposobie 2.Wielebny Bolo pisze: ↑pn mar 02, 2020To nie dwusuw że może kręcić w lewo i prawo bez różnicy. Zaraz dojdzie do kolizji zaworów z tłokiem. W teraźniejszych konstrukcjach nie ma miejsca na "bezkolizyjne" komory spalania.
Jest to możliwe, ale tym zajmę się jak już odpalę.Wielebny Bolo pisze: ↑pn mar 02, 2020"właśnie na przednim garze świece były okopconw" to sprawa reg. gaźnika a nie rozrządu.
Ha, ja czekam na to z jeszcze większą ciekawością.
Niestety jeszcze trochę mnie czeka. Wyszło że uszczelnienie pompy wody zaraz powie papa,
potem jeszcze trochę zabawy elektryką: przeróbka zasilania woltomierza, ładowanie akumulatora bez zdejmowania kanapy, naprawa klaksonów, czyszczenie pkt. masy itp.
Re: Źle ustawiony rozrząd.
No i doszło kolejne po wyjęciu uszczelniacza pompy wody okazało się, że łożysko jest w częściach. To pewnie to tak stukało. Czy ktoś zna sposób na wyjęcie łożyska bez rozpoławiania silnika? Czy tylko ten z dremelkiem i rozcinaniem bieżni? Jakiś ściągacz? Może młotek bezwładnościowy? Zanim łożysko przyjdzie trochę czasu minie, to bym chciał wydłubać to stare, bieżnia wewnętrzna wyjdzie, resztki kulek też, pozostanie tylko bieżnia zewnętrzna .
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Możesz pokombinować takim ściągaczem https://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Sciagacz- ... ch-YATO/68 Nie wiem czy zakres roboczy będzie odpowiedni, ale być może takim ustrojstwem wyciągniesz zewnętrzną bieżnię. Profesjonalne zestawy do takich zabaw są już sporo droższe.
Re: Źle ustawiony rozrząd.
artix dzięki.
Też myślałem o tym ściągaczu, ale poradziłem sobie własnym. Opisałem to w tym wątku viewtopic.php?f=2&t=14318&p=290328#p290328
Też myślałem o tym ściągaczu, ale poradziłem sobie własnym. Opisałem to w tym wątku viewtopic.php?f=2&t=14318&p=290328#p290328
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Dobra. Zrobione. Co prawda odpalenie planowane na sobotę ale się okazało że cieknie płyn chłodniczy z otworka kontrolnego pompy. Więc otwarcie i poprawienie uszczelnienia oringiem wirnika pompy. Ten wynalazek cholernie ciężko złożyć, możliwe że oryginalny oring jest nietypowy. Zgodnie z informacjami w sieci powinien to być oring nr 9 ale u mnie był luźny jak stara gumka w gaciach. dałem 8 i za pierwszym razem źle się ułożył, za drugim razem pomogłem sobie silikonem i jest cacy. Silnik odpalił jak by tylko na to czekał. I najważniejsze obserwacje po przestawieniu rozrządu:
1. nie ma kolizji (co było do przewidzenia)
2. praca silnika jest bardziej płynna, taka jakby miększa
3. dużo szybciej kręci rozrusznikiem - ale to może tylko mi się tak wydaje
4. pisałem że ładnie odpalał - myliłem się, teraz dopiero ładnie odpala, słychać że na ciepłym to jest 1 góra 2 obroty wałem, na zimnym na ssaniu ciut więcej ale też szybko łapie
5. niestety stuki pozostały ale mam wrażenie że dochodzą teraz z głowic, podejrzewam hydropopychacze.
Pozostało złożyć do kupy osłony, bak, lampę i dorobić stelaż do sakw i można śmigać.
Aha jeszcze jedno pytanie.
Montował ktoś woltomierz? Bo od dwóch lat mam zamontowany ale był bezpośrednio podłączony do akumulatora i jednak strasznie go rozładowywał (około 0,1V spadku przez 1-2 dni), Teraz miałem wyjęty aku przez jakiś miesiąc i przez ten czas spadek napięcia to około 0,1-0,15V. Szukam miejsca gdzie go podpiąć "po kluczyku" ale przed odpaleniem. Sprawdzałem światła mijania ale tam jest za duży spadek napięcia. No chyba że przez przekaźnik - co o tym myślicie?
1. nie ma kolizji (co było do przewidzenia)
2. praca silnika jest bardziej płynna, taka jakby miększa
3. dużo szybciej kręci rozrusznikiem - ale to może tylko mi się tak wydaje
4. pisałem że ładnie odpalał - myliłem się, teraz dopiero ładnie odpala, słychać że na ciepłym to jest 1 góra 2 obroty wałem, na zimnym na ssaniu ciut więcej ale też szybko łapie
5. niestety stuki pozostały ale mam wrażenie że dochodzą teraz z głowic, podejrzewam hydropopychacze.
Pozostało złożyć do kupy osłony, bak, lampę i dorobić stelaż do sakw i można śmigać.
Aha jeszcze jedno pytanie.
Montował ktoś woltomierz? Bo od dwóch lat mam zamontowany ale był bezpośrednio podłączony do akumulatora i jednak strasznie go rozładowywał (około 0,1V spadku przez 1-2 dni), Teraz miałem wyjęty aku przez jakiś miesiąc i przez ten czas spadek napięcia to około 0,1-0,15V. Szukam miejsca gdzie go podpiąć "po kluczyku" ale przed odpaleniem. Sprawdzałem światła mijania ale tam jest za duży spadek napięcia. No chyba że przez przekaźnik - co o tym myślicie?
- artix
- Posty: 1166
- Rejestracja: wt cze 05, 2018
- Miejscowość: Inowrocław
- Motocykl: VN2k,VN1700 Vaquero,HD Electra
- VROC: 38561
Re: Źle ustawiony rozrząd.
W takim razie pogratulować cierpliwości i umiejętności, operacja się udała, pacjent przeżył
- robkas
- Posty: 79
- Rejestracja: pn sie 07, 2017
- Miejscowość: Staszów
- Motocykl: Kawasaki VN900 LT
- VROC: 0
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Ja miałem z woltomierzem podobnie, czyli rozładowywał baterię. Teraz kupiłem ładowarkę na dwa usb, która z boku ma woltomierz. To ustrojstwo ma od spodu wyłącznik który załatwia sprawę rozładowywania baterii. W zasadzie to można kupić sam wyłącznik i zamontować na plusowym kablu zasilającym woltomierz i masz spokój z rozładowaniem aku. Jeśli koniecznie chcesz po samym zapłonie bez wyłącznika to chyba zasilanie cewki zapłonowej daje prąd bezpośrednio po włączeniu stacyjki. U mnie jeszcze idzie prąd po stacyjce na światła postojowe.
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Hydropopychacze ( kasatory luzu) bardziej CYKAJĄ a nie STUKAJĄ ale to sprawa do wyjaśnienia.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Źle ustawiony rozrząd.
Wiesz jak to jest, wszelkimi sposobami odganiam możliwość że to panewki....
-
- Posty: 1908
- Rejestracja: pt cze 22, 2012
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: VN 800 Classic=> R1100RT
- VROC: 0
Re: Źle ustawiony rozrząd.
W mojej 750 hydrauliczne popychacze stukały, zmiana oleju i zwiększenie chwilowe ciśnienia oleju pomogło, stuki ustały.
Re: Źle ustawiony rozrząd.
A ja mam w sumie jedno pytanie w temacie. Też łańcuszki wymieniam i jak zobaczyłem bebechy to mnie to nurtuje. Mianowicie nie samo ustawienie rozrządu a relacja rozrząd/zapłon.
Ale w sumie odpowiedzialem sobie na to pytanie właśnie pisząc do Was. Nurtowało mnie skąd wiemy czy danym obrocie wału mamy suw pracy czy wydechu i kiedy ma świeca odpalic. Ale przecież mamy pełny analog więc świeca strzela co obrót i nie ma znaczenia czy akurat na tym obrocie jest suw pracy czy wydechu.l bo mamy po prostu dodatkowa iskrę w suwie wydechu a za jej odpalenie w odpowiednim momencie odpowiadają przerywacze ustawione względem wału i cylindrów. Jedynie co możemy przestawić to tak jak opisywaliscie powyżej czy drugi cylinder względem pierwszego odpala po 305 stopniach czy w 'kolejnym cyklu obrotu wału' .i zapłon zawsze będzie na każdym z cylindrów.
Jedynie co to czy ustawimy go 'konstrukcyjnie I obliczeniowo' w związku z czym silnik będzie chodził optymalnie czy w drugim możliwym położeniu i może być problem tylko z czym? Mocą? Kultura pracy? Bo podejrzewam że balansy są skonstruowane pod 'konstrukcyjne warunki pracy' i poza równoważeniem mas i bezwładności pewnie też tłumią drgania wynikające z zapłonu mieszanki.
Dobrze myślę?
U mnie zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa: sprawdzałem co prawda tylko pierwszy gar póki co ale śmieszna sprawa: znaki na wale i rozrządzie się pokrywają jak w książce ale znaki na obudowie alternatora i kole magnezowym wskazują jakby był przestawiony rozrząd o jeden ząb.
Ponieważ koło magnesowe siedzi na wale na klinie więc nie ma możliwości żeby tu powstała niezgodność. Wychodzi mi że jedynym sensownym wyjaśnieniem jest to że ktoś uszkodził koło magnesowe , regenerował i nie złożył go dobrze . W sensie magnesy względem osi.
Ale wtedy na kole magnesowym są przerywacze i znak do ustawienia zębatki walka balansowego. Więc mogłyby być problemy z zapłonem i wyważeniem silnika.
Czy ja dobrze kombinuje?
Mogłoby to wskazywać na cięższe palenie na ciepłym i konieczność trzymania dobrego Aku naładowanego prawie do pełna.
Nie daje mi to spokoju a nie wiem czy nie za bardzo gmatwam sprawę i nie kombinuję niepotrzebnie.
W ogóle to Rudy kiedyś wyjaśniał ludziom jak wymienić łańcuszki bez zdejmowania głowic. Ale nie odczytał PW . Ktoś może kojarzy jak wyjąć łańcuszki z założonymi głowicami?
Ale w sumie odpowiedzialem sobie na to pytanie właśnie pisząc do Was. Nurtowało mnie skąd wiemy czy danym obrocie wału mamy suw pracy czy wydechu i kiedy ma świeca odpalic. Ale przecież mamy pełny analog więc świeca strzela co obrót i nie ma znaczenia czy akurat na tym obrocie jest suw pracy czy wydechu.l bo mamy po prostu dodatkowa iskrę w suwie wydechu a za jej odpalenie w odpowiednim momencie odpowiadają przerywacze ustawione względem wału i cylindrów. Jedynie co możemy przestawić to tak jak opisywaliscie powyżej czy drugi cylinder względem pierwszego odpala po 305 stopniach czy w 'kolejnym cyklu obrotu wału' .i zapłon zawsze będzie na każdym z cylindrów.
Jedynie co to czy ustawimy go 'konstrukcyjnie I obliczeniowo' w związku z czym silnik będzie chodził optymalnie czy w drugim możliwym położeniu i może być problem tylko z czym? Mocą? Kultura pracy? Bo podejrzewam że balansy są skonstruowane pod 'konstrukcyjne warunki pracy' i poza równoważeniem mas i bezwładności pewnie też tłumią drgania wynikające z zapłonu mieszanki.
Dobrze myślę?
U mnie zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa: sprawdzałem co prawda tylko pierwszy gar póki co ale śmieszna sprawa: znaki na wale i rozrządzie się pokrywają jak w książce ale znaki na obudowie alternatora i kole magnezowym wskazują jakby był przestawiony rozrząd o jeden ząb.
Ponieważ koło magnesowe siedzi na wale na klinie więc nie ma możliwości żeby tu powstała niezgodność. Wychodzi mi że jedynym sensownym wyjaśnieniem jest to że ktoś uszkodził koło magnesowe , regenerował i nie złożył go dobrze . W sensie magnesy względem osi.
Ale wtedy na kole magnesowym są przerywacze i znak do ustawienia zębatki walka balansowego. Więc mogłyby być problemy z zapłonem i wyważeniem silnika.
Czy ja dobrze kombinuje?
Mogłoby to wskazywać na cięższe palenie na ciepłym i konieczność trzymania dobrego Aku naładowanego prawie do pełna.
Nie daje mi to spokoju a nie wiem czy nie za bardzo gmatwam sprawę i nie kombinuję niepotrzebnie.
W ogóle to Rudy kiedyś wyjaśniał ludziom jak wymienić łańcuszki bez zdejmowania głowic. Ale nie odczytał PW . Ktoś może kojarzy jak wyjąć łańcuszki z założonymi głowicami?
Kto jest online
Jest 16 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 16 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości