VN 750 nie pali na gorącym silniku
: wt kwie 05, 2011
Witam,
Trzy lata temu padł mi alternator. Były następujące objawy: po krótkiej jeździe (2-3km) motor gasł np. na skrzyżowaniu przy zmniejszaniu obrotów, zimny palił dobrze po podładowaniu akumulatora. Pojechałem do elektryka ten powiedział, że regulator albo alternator. Kupiłem regulator i nic się nie zmieniło. Dałem do przewinięcia stator alternatora. Założyłem i na wysokich obrotach jadąc w nocy światła żółkną tzn, że nie ładuje przy wyższych obrotach. Bujałem się tak przez dwa lata kupiłem nowy akumulator i tak musiałem go doładowywać. Po przejechaniu kilku kilometrów po mieście i po zgaszeniu silnika gdy paliłem od razu zapalał, gdy posłał 5 min nie chciał palić tylko z pycha zapalał i strzelał w tłumniki. W ostatnią sobotę uruchomiłem motor i ptzrejechałem 500m i motor zaczął zdychać i zgasł. Z pychu zapaliłem i ledwo dojechałem do domu. Podładowałem akumulator i zapaliłem motor, pojeździłem wokół garażu paliłem gasiłem i zapalałem. Po około 20 min jazdy zgasiłem i już nie chciał zapalić.
Proszę o pomoc. Co mam sprawdzić? Co może być przyczyną? Co mam zmierzyć i gdzie żeby nie uszkodzić innych części układu elektrycznego? Czy kupić używany stator - nowy kosztuje w serwisie około 1400PLN.
Pozdrawiam Grzesiek
Trzy lata temu padł mi alternator. Były następujące objawy: po krótkiej jeździe (2-3km) motor gasł np. na skrzyżowaniu przy zmniejszaniu obrotów, zimny palił dobrze po podładowaniu akumulatora. Pojechałem do elektryka ten powiedział, że regulator albo alternator. Kupiłem regulator i nic się nie zmieniło. Dałem do przewinięcia stator alternatora. Założyłem i na wysokich obrotach jadąc w nocy światła żółkną tzn, że nie ładuje przy wyższych obrotach. Bujałem się tak przez dwa lata kupiłem nowy akumulator i tak musiałem go doładowywać. Po przejechaniu kilku kilometrów po mieście i po zgaszeniu silnika gdy paliłem od razu zapalał, gdy posłał 5 min nie chciał palić tylko z pycha zapalał i strzelał w tłumniki. W ostatnią sobotę uruchomiłem motor i ptzrejechałem 500m i motor zaczął zdychać i zgasł. Z pychu zapaliłem i ledwo dojechałem do domu. Podładowałem akumulator i zapaliłem motor, pojeździłem wokół garażu paliłem gasiłem i zapalałem. Po około 20 min jazdy zgasiłem i już nie chciał zapalić.
Proszę o pomoc. Co mam sprawdzić? Co może być przyczyną? Co mam zmierzyć i gdzie żeby nie uszkodzić innych części układu elektrycznego? Czy kupić używany stator - nowy kosztuje w serwisie około 1400PLN.
Pozdrawiam Grzesiek