Vulcaneria.pl

Witam
Musze wymienic filtry powietrza .
zastanawiam sie jaki wybrac , czy wystarczy taki z allegro za 35 zl za szt.Czy kupic jakies lepszej firmy i co z olejem do nasaczenia .

Jak doradzali mi znajomi to ważne aby filtr wymienić po sezonie (no chyba że brałeś udział w rajdzie dakar) i ten opisany powyżej przez ciebie w zupełności powinien wystarczyć

Masz raczej poważniejsze wydatki ale proponuję standardowy kupić za 35 najwyżej wymienisz go częściej,
Zwykły też spełnia swoje zadanie

Dokładnie tak jak piszą koledzy. Ja sam zakupiłem takie dwie sztuki po 35 zł i jestem zadowolony. Musisz tylko uważać jak będziesz je zakładał. Dodatkowo sprawdź gumowe połączenie obudowy filtra z tzw. "air duct'em" musi szczelnie przylegać, w rowki wejść aby lewego powietrza nie brało (to taki gumowy łącznik o przekroju prawie prostokątnym).
Dwie sprawy:
- ciasno wchodzi na plastikowo siateczkową osłonę filtra powietrza więc uważaj aby filtra nie porwać jeżeli już ci się to stanie to proponuję po założeniu "kropelkę" i ścisnąć
- uważaj z odkręcaniem i (najważniejsze) z przykręcaniem dwóch śrubek trzymających filtr do obudowy filtra, naprawdę delikatnie i z wyczuciem - woła tym ciągać nie będziesz

no i nasącz olejem do filtrów w sprayu

Centek........ ale Kojot ma już takie przedmuchy że nie musi nasączać sorry Kojot nie mogłem się powstrzymać

hehe... przedmuchy to mu na fijałkowie powiekszymy:
gwożdzie , mlotek, tłumik , trochę wprawy
tak się zaczyna męskie zabawy...

nooo a potem jedna ryska zaolejonym paluchem po policzku, potem druga....... i jakoś leci
nie byłem niestety na pierwszym Fijałkowie a już nie mogę się doczekać drugiego ..... tylu niesamowitych ludzi w jednym miejscu...... to jest coś.....

centek pisze:hehe... przedmuchy to mu na fijałkowie powiekszymy:
gwożdzie , mlotek, tłumik , trochę wprawy
tak się zaczyna męskie zabawy...

Bo wiertarki tata nie pozwala ruszać

Ładne zabawy sie szykuja , Kopcie kulejacego Kojota
Doleje ceramizera do silnika i bedzie jak nowy HHE
Az sie boje co to bedzie na zlocie .

Z filtrem powietrza powalcze po swietach .

nic sie nie przejmuj, pomału go wyprowadzisz na prostą. trza czasu i pieniędzy, ale nie ma się co bać tylko łapać azora na bary.

tiszakowi musilabys wiadro "napoju chłodzącego" postawic i ci zdiagnozuje osteoporoze nawet u sąsiadki....

Szkoda latac po serwisach. Juz cie skasowali a gówno z tego zrobili.

Czas to pewnie sie znajdzie a kasy ubywa hehhe ale dam rade .
Tiszo wybawca