Strona 1 z 1

VN 750 nie odpala, nie kręci

: ndz maja 08, 2011
autor: robertos
Witam, moje Kawasaki VN 750 to mój pierwszy motocykl, cieszyłem się ponad miesiąc, nie był drogi i jest dość stary (1986), ale ja do tej pory było oki. Niestety to już przeszłość. Bez żadnego ostrzeżenia przestał kręcić rozrusznik, myślałem, że to wina szczotek, że coś się w nim zawiesiło, ale nie, doszedłem do tego, że na krótko po złączeniu styków włącznika elektromagnetycznego kręci jak powinien, ale ze startera - przełącznika na ramie, słychać tylko pstryknięcie w puszce z bezpiecznikami pod lewym boczkiem, ale rozrusznik milczy. Dodam też, że i kręcenie na krótko nie odpala motocykla, a iskra na świecy jest jakaś słaba, już mi ręce opadają, w mojej miejscowości nie ma żadnego mechanika od motocykli, a samemu już nie mam pomysłów, może ktoś z Was miał podobne przypadłości swojego motocykla i może mi coś podpowiedzieć, z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

: ndz maja 08, 2011
autor: Piotr
A jak z akumulatorem, może zacznij od tego, podłącz jakiś inny na krótko i zobacz co się będzie działo.

: ndz maja 08, 2011
autor: Piotr_Classic
Jeżeli nie z innym akumulatorem to popróbuj na przewodach od np. samochodu. Jeżeli kręci to masz odpowiedź jeżeli nie to dopiero wtedy zacząłbym rozbierać moto. Czy jak kupowałeś moto to sprawdzałeś ładowanie ? Słabe aku = słabe ładowanie a to się = albo regler albo co gorsza altek.
Miałem podobne objawy przed wymianą alternatora z padającym akumulatorem : jeden dwa obroty wałem i terkotanie. Ewidentnie niedoładowany akumulator i dalej samo poszło ...... robota.
Głupie pytanie ale pomocnicze - czy próbowałeś na pych ?

Pozdrawiam
Piotr_Classic

: ndz maja 08, 2011
autor: robertos
Podłączałem pod akumulator z samochodu i wtedy kręci oki, ale tylko jak zewrę na krótko te duże styki w włączniku elektromagnetycznym, mimo wszystko i tak nie zapalił, tylko mi w rurę raz walnął i tyle. Największym problemem jest fakt, że normalnie ze startera nie kręci rozrusznika, a po zwarciu kręci.

: ndz maja 08, 2011
autor: Konrad
Proponuje rozebrać prawy przełącznik na kierownicy i wyczyścić styki. Miałem kiedyś tak, że albo nie kręcił rozrusznik albo właśnie tak tykał przy próbie odpalenia a po wyczyszczeniu przełącznika "start-stop" jak ręka odjął. Nie wiem czy pomoże ale warto spróbować. Pozdrawiam

: ndz maja 08, 2011
autor: Piotr_Classic
robertos pisze:Podłączałem pod akumulator z samochodu i wtedy kręci oki, ale tylko jak zewrę na krótko te duże styki w włączniku elektromagnetycznym, mimo wszystko i tak nie zapalił, tylko mi w rurę raz walnął i tyle. Największym problemem jest fakt, że normalnie ze startera nie kręci rozrusznika, a po zwarciu kręci.
Sorry brachu , nie łapię. Podłącz pod zapięte klemy przewody rozruchowe do innego auta i wtedy. Jak masz więcej czasu to wyjmij aku i nastaw ładowanie na nockę. Rano sprawdzisz, jeżeli to ładowanie padło to rano powinien kręcić bez problemów.

:)

: ndz maja 08, 2011
autor: robertos
Nie kręci, gdy używam startera na kierownicy, ale kręci, gdy zwieram kluczem styki włącznika elektromagnetycznego (pod prawą osłoną), myślę, że skorzystam z porady wyczyszczenia we włączniku styków START-STOP, może to jest przyczyna.