Strona 1 z 1
Vn 750 kopci na czarno, gaśnie
: pt maja 13, 2011
autor: chwiler
Witam wszystkich, mam problem a dokładnie... po zimie zrobiłem kilkadziesiąt km - jeden wypad, wszystko było ok i cieszylem sie ze fajnie przezimowal, a tu niespodzianka!! Chciałem sobie polatać pieknie wypolerowanym vn-em, ujechałem moment i zgasł, kreciłem go długo az raz mi pizdlo w wydech ze sie alarmy wokół powlaczaly
padlo mi aku i tyle bylo z jazdy. Nastepnego dnia z naladowanym aku, odpalil od razu ale dziwnie pracował, zgasł mi na wolnych obrotach ze dwa razy ale jakos sie do roboty doczlapalem. Ale w drodze powrotnej po 100 m zgasł i juz nie zapalił. Znowu naładowałem aku i sprawdzilem swiece - conajmniej jedna nie dawała iskry - wymieniłem wszystkie. Zastartował od razu ale zauwazyłem ze spod uszczelki lewego wydechu leci paliwo z olejem (wiekszość oleju), pracował nierówno, nie trzyma obrotów, kopci na czarno, moim zdaniem spadła tez moc. Dodam ze na zime nie spuszczalem paliwa i była tylko 1/3 baku. Moze jakies syfy wpadly do gaznika? Panowie co to może być? Miał ktos takie objawy? Czy to aby nie pierscionki? Dzieki za kazdą podpowiedz.
: sob maja 14, 2011
autor: dodeks
Witam! Z tego co mi wiadomo to jak kopci na czarno to zalewa go benzyną i dlatego może gasnąć i tracić moć. Ale jeżeli zauważyłeś wycieki oleju z paliwem no to to już dziwne?? Ja kiedyś miałem taki przypadek w aucie że mi się sączył olej do wydechu ale tam puściło uszczelnienie olejowe na zaworze wydechowym!? Może u ciebie 2w1 czyli gaźnik i uszczelnionko bo myślę że takowe w moto też jest.
: ndz maja 15, 2011
autor: Piotr_Classic
Pierścionki poszły się paść ? dodatkowo stawiałbym na padnięty alternator. Sprawdzałeś poziom oleju ? Czy wszystkie świece są w takim samym stanie ?
: ndz maja 15, 2011
autor: chwiler
Stan oleju może minimalnie mniejszy ale może jestem przeczulony. Początkowo leciała brudna benzyna a teraz wiekszość to olej. Swiece w różnym stanie. Jedna zarzucona olejem, reszta chyba paliwem. Też obawiam sie że to pierscionki. Zadzwoniłem do fachmana z pytaniem o wymiane pierscionków zawył 1500,-za robocizne i zaprasza w sierpniu
Porypało gościa, przecież sezon sie zaczął!!!
Jakie waszym zdaniem to moga byc koszty? Ma ktoś może dobrego mechanika w Szczecinie lub okolicach?
: wt maja 17, 2011
autor: Rudy
Jak cię narzędzia nie parzą i masz kawałek garażu to sam dasz radę zrobić. Ja właśnie swój montuję po wymianie całego rozrządu. Wystarczy wyjąć silnik z ramy zdjąć głowice i bloki cylindrów (będziesz musiał dać nowe uszczelki). Narzędzia do zdejmowania i zakładania pierścieni dostaniesz w Larssonie, części w serwisiwe Kawasaki, smar molibdenowy, silikon, klej anaerobowy do śrub itp są na allegro.
PS.
Jedyne z czym ja miałem problem to wykręcenie gniazd świec przy zdejmowaniu głowicy bo nigdzie nie mogłem dostać klucza sześciokątnego 27mm ale poradziłem sobie z tym przy pomocy szerokiej nakręttki do śruby M18 której główka ma dokładnie 27mm
PS.2
jakby co to śruby i nakrętki staraj się odkręcać kluczami nasadowymi albo oczkowymi zwłaszcza jak sa zapieczone bo od płaskich strasznie się niszczą. I nie żałuj im WD40
: wt maja 31, 2011
autor: chwiler
Sam jeszcze w to nie wierze ale sie chyba naprawił! Jechałem do warsztatu szarpał, kopcił, lał sie olej i w końcu zgasł, do celu zabrakło mi 500 m
Zalałem mu świeżego paliwka i o dziwo wszystko mu przeszło! Pali normalnie, a co dziwne przestał lać się olej. Dojechałem do fachmana, obejrzał moto i mówi że od h... paliwa mógł się zawiesić lub zapiec pierścionek zbierający i waliło olej do wydechu. No i chyba po zmianie paliwa coś sie odwiesiło bo wszystko jest git i śmiga jak dzikus. Brzmi to wszystko dziwnie ale ja sie tej wersji będę trzymał. Panowie dzięki za rady i do zobaczenia na na trasie. Lewa do góry!
: wt maja 31, 2011
autor: Anazar
chwiler pisze:mógł się zawiesić lub zapiec pierścionek zbierający
Miałem to w autku ale to był skutek wlania podrobionego oleju. Kupiłem podróbkę Castrola i po 500km zapiekły się pierścienie na tłokach.
: śr cze 01, 2011
autor: Konrad
chwiler pisze:Sam jeszcze w to nie wierze ale sie chyba naprawił! Jechałem do warsztatu szarpał, kopcił, lał sie olej i w końcu zgasł, do celu zabrakło mi 500 m
Zalałem mu świeżego paliwka i o dziwo wszystko mu przeszło! Pali normalnie, a co dziwne przestał lać się olej. Dojechałem do fachmana, obejrzał moto i mówi że od h... paliwa mógł się zawiesić lub zapiec pierścionek zbierający i waliło olej do wydechu. No i chyba po zmianie paliwa coś sie odwiesiło bo wszystko jest git i śmiga jak dzikus. Brzmi to wszystko dziwnie ale ja sie tej wersji będę trzymał. Panowie dzięki za rady i do zobaczenia na na trasie. Lewa do góry!
No to tylko się cieszyć, że można jeździć nie ponosząc zbędnych kosztów. Powodzenia
: czw cze 02, 2011
autor: Arek
Załóż filterek paliwa .