pawcio....... posłuchaj teoretyka..............
primo - "...jadąc na ON..."
? co ty wlałeś do kociołka
A tak na poważnie to ja zawsze jeżdżę na pozycji ON jak mi moto zaczyna "szarpać" przełączam na RES i szukam pierwszego wolnego "wodopoju" - sugeruję Ci to
przerywanie na średnich czy wysokich obrotach może być spowodowane wadliwą świecą zapłonową 1 lub 2 na którymś cylindrze. Jeżeli nie Jesteś pewien to kup komplet i sprawdź.
Mógłbym się skłaniać ku teorii regulatora napięcia ale w tym przypadku długo i daleko byś nie zajechał gdyż akumulator nie byłby dostatecznie naładowany i w skończyłby Ci się "prąd" wcześniej czy później. Może padać już alternator i jedna z faz "podaje" napięcie lub też zbyt małe - nie mam doświadczenia gdyż u mnie padły na raz wszystkie trzy i miałem ładną grzankę zamiast alternatora. Dodatkowo sprawdź "uziemienie" regulatora napięcia. To też pewien ślad gdyż, słabe łącze uziemienia+drgania=ładowanie jest lub też nie.
Jakość paliwa oczywiście może mieć wpływ ale....... jeżeli tankowałeś na "normalnych" stacjach to nie powinno wpływać.
Filtr powietrza (x2) jest dosyć duży i jego "zatkanie" właściwie nie może mieć miejsca, no chyba że ktoś nie wymieniał filtrów od 1993 roku
drobną ilością oleju w filtrach się nie przejmuj, tak działa "odma".
To tyle co mógłbym Ci pomóc:
1. uziemienie regulatora
2. świece
3. zalej go ze trzy razy naprawdę dobrym paliwem gdyż dziadostwo z wodą niezbyt wpływa na silniki spalinowa z zapłonem iskrowym
4. być może na koniec potrzebne będzie czyszczenie gaźników ale.......
jeżeli silnik "wkręca" się w obroty i "schodzi" z obrotów bezproblemowo (nie zatrzymuje się) to regulacja/synchronizacja nie sądzę aby była wymagana.
Pozdrawiam
Piotr