Vulcaneria.pl

Witam wszystkich.
No tak to jest że w życiu nie można się znać na wszystkim

Olej i świece potrafię wymienić ...ale reszta ... cóż, nie chciałbym coś zepsuć :-))

Tak wiec postanowiłem tutaj dać ogłoszenie :-)

Więc ogłaszam że z przyjemnością poznam osobę która pewnego ciepłego dnia ( jeszcze w tym roku :-) wpadnie do mnie na chatę ( Błonie - 30 km od wawy :-), spojrzy na sprzęta, pokaże jak wyczyścić na przykład bak, sprawdzić kranik ( bo mi gaśnie tak jak by paliwo nie dochodziło ), powie co można we własnym zakresie i co powinno się wymienić / uzupełnić :-)
Wiem że brzmi to trochę lamersko, ale cóż ...pogodzę się z tym :-)
Ze swojej strony oferuję zwrot kosztów dojazdu + browar na drogę, lub inne ekwiwalenty w naturze np: kilo młodych ziemniaków lub truskawek
Jestem otwarty na wszelkie inne propozycje które pomogą w drobnej reaktywacji sprzęta :-)

Pozdro

Jak by było bliżej to chętnie bym się zaoferował, ale kilometrów mam do Ciebie kupę wiec odpada, aczkolwiek sprawy które masz do zrobienia nie są jakieś strasznie trudne, kranik trzeba by przedmuchać, zbiornik opróżnić i nalać FOSOLu i wstrząsnąć. Wypłynie duuzo syfu zapewne . Znam bardziej radykalne metody, typu owijanie zbiornika w kołdrę, do środka wsypuje się szkło, wlewa naftę i do betoniarki lub pralki ale to do bardzo zasyfionych zbiorników się stosuje, efekt jak po piaskowaniu .

aleś wymyślił sprytny temat na zaoszczędzenie na mechaniku....
sam kolego popracuj nad nim albo oddaj fachowcowi

Niech się uczy pod okiem bardziej doświadczonego kolegi...

Dobry pomysł, jak z nami pojeździsz to poznasz paru speców od 750 i to właśnie z mazowsza...