Strona 1 z 2
Przygoda dzisiejsza z VN750
: śr maja 26, 2010
autor: mlody1972
Witam chialem napisac o tym co mnie dzis spotkało.
A wiec pogoda ladna , wybralem sie na przejazczke moim vulkanikiem jade sobie daleko od miasta pomalusku i nagle cos mi strzela z wydechow slysze nierowna prace silnika i gasnie!!!!
Przerazilem sie bo znikly wszystkie kontrolki nic nie dziala, coz musialem scholowac.
W domku sprawdzam jako pierwszy akumulator i co ..okazuje sie ze zginął smiercia naturalna...podpiolem pod prostownik, lkontrolki sie pojawily co wykluczylo przynajmniej narazie inną przyczyne, akumulator postawilem pod ladowanie na okolo godzinke ale żadnych rezultatow, a na mierniku nawet nie ma 5 volt, jutro jade akuu nowe kupic.
Pozdrawiam wszystkich Kolegów:)
: śr maja 26, 2010
autor: mirek_vn
Jak założysz nowy aku sprawdź ładowanie. Na wolnych obrotach silnika bez świateł na klemach ma być pow. 14 V, ze światłami pow. 13 V. Jeśli mniej lub faluje to jest problem z ładowaniem i każdy aku padnie.
: śr maja 26, 2010
autor: Badger
aku tak sam z siebie nie padnie, zwłaszcza używany. Masz gdzieś zwarcie - lepiej sprawdź zanim podepniesz nowy
: śr maja 26, 2010
autor: mlody1972
Sprawdze sprawdze...tyle ze akumulator powinien sie tylko rozladowac a on zakonczyl zywot..a przed tym doslownie jak mi zgasl doslownei odpalilem go minute wczesniej bez problem:)
A jeszce takie pytanie czy zeby wymontowac pradnice-alternator tzreba wyjmowac silnik czy da sie bez wyjmowania?
: śr maja 26, 2010
autor: mlody1972
Badger napewno sprawdze
Ale myslisz ze to zwarcie musi byc gdzies na przewodach miedzy akuu a alternatorem?
: śr maja 26, 2010
autor: Badger
dokładnie nie wiem jak jest w 750, ale pamiętam z ostatniego spotkania jak rozmawiali Chłopaki że alternator jest na dole silnika i trzeba rozkręcać
: śr maja 26, 2010
autor: mlody1972
Oki martwic sie bede jak kupie akuu i zobacze co sie dzieje
: śr maja 26, 2010
autor: Tiszo
mirek_vn pisze:Jak założysz nowy aku sprawdź ładowanie. Na wolnych obrotach silnika bez świateł na klemach ma być pow. 14 V, ze światłami pow. 13 V. Jeśli mniej lub faluje to jest problem z ładowaniem i każdy aku padnie.
Mirek też zależy jak był przewijany altek u mnie po naprawie na wolnych spada poniżej 13V, a jeżeli chodzi o wartości to są całkiem inne. najwyższe ładowanie nie przekracza u mnie 14V.
Zaś w takim samym VN u kumpla prąd na 6 tys. jest 13,2V.
W moim moto dali większą ilość zwoju a cieńszy drut i już jest trochę inaczej
: śr maja 26, 2010
autor: Andrzej
A alarm masz??
Re: Przygoda dzisiejsza z VN750
: śr maja 26, 2010
autor: Tiszo
mlody1972 pisze:Witam chialem napisac o tym co mnie dzis spotkało.
A wiec pogoda ladna , wybralem sie na przejazczke moim vulkanikiem jade sobie daleko od miasta pomalusku i nagle cos mi strzela z wydechow slysze nierowna prace silnika i gasnie!!!!
Przerazilem sie bo znikly wszystkie kontrolki nic nie dziala, coz musialem scholowac.
W domku sprawdzam jako pierwszy akumulator i co ..okazuje sie ze zginął smiercia naturalna...podpiolem pod prostownik, lkontrolki sie pojawily co wykluczylo przynajmniej narazie inną przyczyne, akumulator postawilem pod ladowanie na okolo godzinke ale żadnych rezultatow, a na mierniku nawet nie ma 5 volt, jutro jade akuu nowe kupic.
Pozdrawiam wszystkich Kolegów:)
Młody w tamtym roku po naprawie altka miałem to samo, ruszyłem na W-we i po 40 km zgasł. Byłem po prostu załamany, bo myślałem że spieprzyli nawijanie. Więc zadzwoniłem do kumpla żeby kupił mi po drodze aku bym mógł wrócić z powrotem, no i prawie wróciłem padł 500 metrów o domu. Zabrałem się za mierzenie i wszystko ok. zaczołem ładować nowe padnięte aku a ono prądu nie przyjmowało. Ładowanie było, pojechałem po następny akumulator, sprawdziłem wszystko ok, więc na drugi dzień do pracy znowu na VN i q...wa po 30 km zgasł. Więc padły już trzy akumulatory w trzy dni, mało tego kupowałem w ty samym sklepie i tej samej marki. Kupiłem trzeci taki sam i co, tamten sezon cały przejeździłem do końca i ten też jeżdżę na nim i jest ok.
Ale rada moja zmierz napięcie pomiędzy fazami (prąd zmienny) powinno być równo na każdej, a wartość minimalna to 60V, max. nie przekracza 100V.
: czw maja 27, 2010
autor: Piotr
Zastanawiam się co to za akumulatory, jakiej firmy? Wiem, że niektóre wystarczają tylko na sezon są tanie to prawda ale kiepskiej jakości.
Ja polecam aku firmy Yuasa, są droższe ale raczej nie ma z nimi problemów i ich żywotność jest dużo dłuższa.
: czw maja 27, 2010
autor: Tiszo
Piotr27 pisze:Zastanawiam się co to za akumulatory, jakiej firmy? Wiem, że niektóre wystarczają tylko na sezon są tanie to prawda ale kiepskiej jakości.
Ja polecam aku firmy Yuasa, są droższe ale raczej nie ma z nimi problemów i ich żywotność jest dużo dłuższa.
Moje to były zwykłe Polskie akumulatory zalewane, marki nie pamiętam
: czw maja 27, 2010
autor: Piotr
[/quote]Moje to były zwykłe Polskie akumulatory zalewane, marki nie pamiętam[/quote]
Tak myślałem następnym razem zaiwestuj w dobry aku i będzie OK.
: czw maja 27, 2010
autor: Tiszo
Wiem ale chciałem kupić żelowy ale niewiedziałem czy są dobre, teraz następny będzie żel bo koledzy je chwalą
: czw maja 27, 2010
autor: mlody1972
Tiszo witaj
dzis zakupilem aku..ale musze je zalac elektrolitem i naladowac wiec zobaczymy co bedzie po....zelowego nie bylo w rozmiarze jaki by pasowal pod moje moto..mam teraz aku firmy Banner sa to niby Austryjackie akumulatory.
Ale jak z jakoscia obadamy.
Napewno dam odpowiedz jak go jutro odpale:)
Normalnie az sie boje:)
: czw maja 27, 2010
autor: Piotr
A czy ten aku nie jest przypadkiem suchoładowany?, jak zalejesz to sprawź napięcie jeżeli będzie ok. 12,5-12,7V to ja bym nie ładował tylko do moto i w drogę.
Pozdrawiam
Piotr
: czw maja 27, 2010
autor: mlody1972
Witaj
nie aku nie ejst sucho ladowany, Pana w sklepie wypytalem juz o to i powiedzial ze nie jest sucho ladowany, zreszto dalem go dla Kumpla ktory jest mechanikiem samochodowym wiec napewno wszystko zrobi jak trzeba:)
: pt maja 28, 2010
autor: mlody1972
Witam i sie cos nie cos wyjasniło
Przebicia na Cewkach nie mam, nowe akuu włozone odpalone i zmierzylem napiecie ladowania na swiatlach cos ponad 13 V czasami 14 przy wyzszych obrotach, czasem cos tam napiecie faluje, ale zauwazylem iz na wolnych obrotach swiatlo z pzredniej lampy gdy padalo na sciane strasznie mrugalo po dodaniu gazu wszystko sie uspokajalo:)
Czy to moze byc objaw padajacego alternatora?
Pozdrawiam:)
: sob maja 29, 2010
autor: Tiszo
mlody1972 pisze:Witam i sie cos nie cos wyjasniło
Przebicia na Cewkach nie mam, nowe akuu włozone odpalone i zmierzylem napiecie ladowania na swiatlach cos ponad 13 V czasami 14 przy wyzszych obrotach, czasem cos tam napiecie faluje, ale zauwazylem iz na wolnych obrotach swiatlo z pzredniej lampy gdy padalo na sciane strasznie mrugalo po dodaniu gazu wszystko sie uspokajalo:)
Czy to moze byc objaw padajacego alternatora?
Pozdrawiam:)
Jak masz ładowanie to raczej nie, ja bym pogrzebał w lampie i poczyścił styki na kostkach również regulatora. Może gdy jest na wolnych obrotach to drży a niema gdzieś styku, sprawdź lub wymień żarówkę. A przygasać światło powinno, po dodaniu gazu się poprawia znaczy że ładuje.
: sob maja 29, 2010
autor: mirek_vn
Jeszcze sprawdź wszystkie połączenia z masą/ramą każdego odbiornika prądu, urządzenia. Zacznij od kabla [-] minus akumulatora. Każdy kabel do masy odkręcić przeczyścić, prysnąć sprajem olejowym do elektryki, przykręcić.