Vulcaneria.pl

Dzięki koledzy za poprzednie posty ,ale problem nie został rozwiązany nimniej jednak brak nawiewu morze przynieść bardzo złe skutki .Można by co prawda zastosować dodatkowy włącznik (kukać na zegar temperatury w razie potrzeby załączyć i jest po kłopocie ale jak niedaj BUG zawalisz to jest pozamiatane)więc napiszę co zrobić aby temu zaradzić. Kupujemy najprostrzy przekażnik 12v. z czterema wyjściami czyli( zasilanie- masa- stały- prąd i wyjście ) podłączamy wypinając dwa przewody z dolnej kostki pod bespiecznikami .CZARNO żułty jako sterowanie z czujnika zapinamy do zacisku masowego w przekażniku bo to on będzie sterował załączeniem następnie jako drugi niebieski zapinamy do wyjścia prądu z przekażnika na wentylator.Jako ostatnie połącczenie to dwa kable (mogą być jednymi końcami połączone pobieramy 12v. ja wziąłem ze skrzynki z beśpiecznikami bo jest jedno pole puste i ma zasilanie) rozdzielamy zasilanie na zasilanie przekażnika a drugi prądowy zapinamy jako wejście prądu który po załączeniu przekażnika popłynie do wentylatora Ot i cała mecyja skutków ubocznych niema a wentylator działa jak nalerzy Jeśli jest coś nie jasne to chetnie służę pomocą

KARUZO8 pisze:więc napiszę co zrobić aby temu zaradzić. Kupujemy najprostrzy przekażnik 12v......

Aby temu zaradzić należało znależć przerwę w fabrycznym układzie: dwa kabelki, bezpiecznik, stycznik
Wracając do Twojej modyfikacji. Przekaźnik jest niepotrzebny, mogłeś nowym przewodem doprowadzić +12V "po stacyjce" do czujnika w chłodnicy (zakładam ze nie było napięcia na czujniku)

Witam tak nie można tego zrobić bo doprowadzisz do zwarcia sam czujnik jako stycznik nie morze być podłączony do napięcia 12v tylko do masy.Zauwarz,że chłodnica-wentylator są zmasowane z ramą pozdrawiam....

w ukladzie są trzy elementy połączone szeregowo (bezpiecznik,wiatrak, stycznik)(patrz schemat).
Z jednej strony masz +12v a z drugiej podłączenie do masy.
Zdiagnozowałeś że układ nie miał zasilania, wystarczyło je podłączyć (lub znależć przerwę w układzie).
Wykombinowałeś inaczej, w tej sytuacji najważniejsze że działa, ale sposobu naprawy raczej bym innym nie polecał!

Problem tej awarji umnie tkwi w skrzynce bespieczników i ja otym wiem komuś kiedyś nieżle się sfajczyła Jak stwierdziłem ,że wentylator się nie włącza więc ją rozebrałem i stan w jakim ją zastałem spowodował że nadawała się do takiej przerubki. Najlepiej było by wymienić na nową lub inną oczywiście sprawną i po kłopocie ale tu będę się czymał swojej wersji bo bez szkody dla instalacji puki co musi tak zostać ważne ,że działa bez zażutów Dzię kuję za trafne uwagi (nie ukrywam że gdybym dysponował schematem było by lżej i szybciej ale niestety niemam) pozdrawiam