Vulcaneria.pl

Witam
Wczoraj śmigałem sobie turystycznie w stronę Włocławka i zobaczyłem że lewa noga jest zawalona jakimś olejem. Oczywiście zatrzymałem się niezwłocznie i zobaczyłem kapiący (jakby) olej/płyn z fajki z tylnego gara. Po poszukiwania przyczyny i przecierając zawalony silnik odkryłem ze to nie ze świecy tylko z tego czegoś


śrubka była luźna i z tego czegoś pryskało na świece a przy okazji na silnik i moje portki.
Co to panowie jest i jaką przyczyną jest wymiotowanie z tego ustrojstwa.
Dodam iż dokręciłem ręka śrubkę i wróciłem do domku.

Popraw link do fotki, bo bez tego nie poradzimy

To soś to zaślepka napinacza łańcuszka rozrządu , po prostu nie dokręcona śruba .

jurekawasaki pisze:To soś to zaślepka napinacza łańcuszka rozrządu , po prostu nie dokręcona śruba .

Tak sama od siebie się wykręciła i zapaskudziła silnik i portki ?
Rozumiem że nie muszę się martwić po prostu dokręcić i zwiedzać Polskę dalej.

to może ja dopytam też w podobnej sprawie, w vn 800 z boku w garach jest taka plastikowa zaślepka spod niej ostatnio też zauważyłem że coś jakby ciekło, mało co ale jednak, w przednim garze sucho przy tej zaślepce co to za zaślepka własciwie ?

Tak jak pisze Jurekawasaki - to jest śruba-zaślepka napinacza. Pod nią jest oring. Sprawdź oring (ew. wymień jak zużyty) , dokręć i śmigaj. Do przykręcenia możesz jak chcesz użyć kleju anaerobowego do śrub - tylko łagodnego żeby można to było w razie co odkręcić.

Mayones, sorki ale na 800kach się nie znam niestety. Może ktoś z kolegów kto ma poradzi? Wrzuć fotke o co chodzi to będzie łatwiej.

Mayones pisze:to może ja dopytam też w podobnej sprawie, w vn 800 z boku w garach jest taka plastikowa zaślepka spod niej ostatnio też zauważyłem że coś jakby ciekło, mało co ale jednak, w przednim garze sucho przy tej zaślepce co to za zaślepka własciwie ?

Ta zaślepka to otwór technologiczny ,wykonuje się go podczas obróbki głowicy a dokładnie podczas wykonania gniazd ( łoża )pod wałek rozrządu .
Jeśli wycieka olej to go wyjmij i po odtłuszczeniu wklej na jakąś epoksyde .

dzięki w takim razie go uszczelnię

Dzięki chłopaki za odpowiedzi.
Kolejny raz mogłem liczyć na Waszą pomoc. Mam nadzieję że i ja będę mógł Wam kiedyś pomóc.

Pozdrawiam

Witajcie
To znowu ja.
Problem z tą śrubką nadal się powtórzył.
Przy dokręcaniu nie ma oporu ( kręci się w koło)
Znacie jakiś patent/podpowiedź co z tym zrobić ?

Jeżeli masz gwint uszkodzony to weź klej do śrub średni najlepiej i wkręć śrubę na niego, będzie trzymać i po kłopocie. Albo zdemontuj napinacz popraw gwint, jeżeli nie uda się już go uratować to powiększ na większy i dorób śrubkę.

O kleju nie pomyslałem.
Dzięki za pomoc ...

Tak jak pisze Tiszo - wklej ja klejem do śrub. Tylko takim średnim żeby w razie czego dało się odkręcić.

Dzięki panowie
klei zdał egzamin śmiga aż miło

PS
kurczę jak wczoraj było gorąco, u Was też ?
Trzeba będzie z powrotem wyjąć letnie wdzianko z szafy.

Witam Panowie mi natomiast zaczelo saczyc z pod uszczelki tego napinacza.Mam pytanko ,czy moge sie pokusic samemu o wzmiane uszczelki czy lepiej do warsztatu.Dzieki z gory.Pozdrawiam.

kalapit wrzuc fotkę skąd dokładnie ci cieknie. Generalnie takie rzeczy to się samemu wymienia. No chyba że cierpisz na nadmiar kasy.

Koledzy gdzie można do vn 800 kupić tą zaślepkę co jest z boku cylindra bo też mi tam się moczy a nie chcę na kleju tego robić . Jeszcze jedno pytanie , wybija się ją od środka ?

Witka. widzę że trochę czasu już minęło od ostatniego wpisu w tym temacie.Mi również zacieka olej z prawej strony silnika z napinacza łańcucha rozrządu. Rudy prośba do Ciebie bo jak czytam tu różne tematy to widzę że jesteś ogarnięty w temacie, ale żeby nie było że opinia innych mnie nie interesuję :fu U mnie objaw pokazał się po tym jak wymieniłem olej i wykręciłem napinacz właśnie z prawej strony za zbiorniczkiem płynu chłodzącego. Po złożeniu zauważyłem że olej zacieka i od tamtej pory nie mogę sobie poradzić z tym wyciekiem. Dorobiłem uszczelkę z brystolu posmarowałem hermetykiem, silikonem i klejem do skręcania koloru niebieskiego. Nic nie może wyeliminować wycieku oleju. wymieniłem oring w śrubie zaślepiającej i na samym korpusie napinacza który wchodzi w głowicę. Głupieje już i nie wiem czy przypadkiem olej nie wydostaje się z innego miejsca i zacieka tylko po tym napinaczu Jeżeli ktoś miał podobny problem proszę o pomoc. Napiszę jeszcze że olej nie cieknie ciurkiem tylko występuje pocenie i dopiero jak się go więcej nazbiera to kapnie . Można tak jeździć ale ja nie lubię jak coś gdzieś się dzieje ktoś podejdzie zobaczy i powie że smarowóz a nie VULKAN. Zapytam również Was czy możliwe jest żeby uszczelkę wydmuchało pod głowicą i taki zaciek własnie może się pojawić bo dokładnie nie mogę miejsca zlokalizować a jak się na to spojrzy to widać tam gdzieś właśnie wyżej nad napinaczem też takie zapocenie.Nie mam już pomysłu Proszę o Pomoc przez duże P. z góry dziękuję za odpowiedzi wszystkim z Vulkaneria.pl