Vulcaneria.pl

siemka wszystkim niestety chyba będę musiał kupić rozrusznik do mojego vulcana 750 ! może ktoś ma ??poszedłem rano na garaż odpalił i wszynio było oki a później przejechałem się kilka kilometrów i ...klops nic nie gada nawet nie pyka ! dodam że aku jest nowy światła świecą normalnie nie gasną klakson trąbi ! może ktoś coś podpowie co można by sprawdzić czego szukać !?!? omóżcie z góry dzieki za wszystkie sugestie pozdro

Sprawdź przede wszystkim przekaźnik czy tam jest wszystko ok. Sprawdzenia również wymaga starter na kierownicy bo on często jest przyczyną zaśniedziałe styki. Dopiero później zabierz się za rozrusznik.

Podaj na "krótko ''impuls na stycznik rozruchowy rozrusznika .To na dzień dobry .

witam ponownie wiec tak : wziąłem kable rozruchowe z autka i podłączyłem czarny do masy(obudowy) a czerwony do plysa ( tam gdzie był przykręcony kabel ) i nic nawet nie jęknął ! kurde szok żeby tak na raz nic sie nie działo i tu nagle taka klapa ! może ktoś coś podpowie i pomoże ! może uda mi się gdzieś zakupić inny rozrusznik ( w ostateczności) a może to jakieś duperelstwo w rozruszniku ? ale tam sie juz nie znam ! pozdro

Wykręc go poruszaj wirnikiem oczyśc i sprubój jeszcze raz moze wystarczy wymienić szczotki

Proponuję zatem zanim zakupisz nowy zajrzeć do starego może się okazać, że to jakaś drobnostka. Jeśli nie znasz się na tym zawieź do jakiegoś zakładu zajmującego się naprawa altków i rozruszników to Ci sprawdzą i powiedzą czy da się naprawić i jaki będzie ewentualny koszt.

Epin, po pierwsze nie panikuj Łatwo jest wywalić kupę kasy bez sensu, tylko ytanie czy to na pewno to.
Zacznij od rzeczy najprostszych: Sprawdź styki w kasecie na kierownicy tam gdzie jest guzik rozrusznika. Mogło się coś obluzować albo zasniedzieć i nie styka.

Daj znać co i jak - jak nie pomoże będziemy szukać dalej. Jest tu na forum kilka osób które miały okazję rozbierać i naprawiać VN750 (ja "tylko" 5 razy) więc coś na pewno poradzimy.

oki odezwe sie w przyszłym tygodniu i dam znać co i jak ! z góry dzięki za wszystkie wskazówki ! pozdrawiam

aaaaaaaaaaaa właśnie Rudy to chyba nie styki w kasecie bo jak go na krótko podłączyłem to też nawet nie dygnął ! kurde pomyśl coś albo podrzuć moj problem komuś kto mogłby mi pomóc ! pozdro

Epin12 pisze:witam ponownie wiec tak : wziąłem kable rozruchowe z autka i podłączyłem czarny do masy(obudowy) a czerwony do plysa ( tam gdzie był przykręcony kabel ) i nic nawet nie jęknął !

Ja co prawda w życiu nie widziałem rozrusznika z 750-ki ale samochodowych trochę rozebrałem (i złożyłem ). Czy do rozrusznika dochodzi tylko 1 kabel? Piszesz, że podłączyłeś minus na obudowę a plus do śruby gdzie był oryginalny kabel. Do rozrusznika samochodowego dochodzi jeszcze jeden cieńszy kabel, który podaje napięcie na cewkę i dopiero ona powoduje przepływ prądu na silnik rozrusznika, przy okazji "wyrzucając" bendix. Należy na ten cieńszy kabel również dać plus i dopiero rozrusznik zadziała.
Jeżeli w Twym motocyklu jest jakiś inny patent to sorki.

Góral u mnie do tej śruby na rozruszniku dochodzi 1 kabel tylko

hmm, wolne koło?
możesz spróbować delikatnie stuknąć w rozrusznik kluczem, czy małym młoteczkiem, oczywiście tak, żeby nic nie uszkodzić, jeśli zawiesiła się szczotka to może pomóc
jeśli nie to wracamy do punktu wyjścia czyli musisz niestety wyjąć rozrusznik i spróbować naprawić, to w końcu silnik elektryczny czyli o ile nie ma uszkodzeń uzwojenia to szczotki, łożyska, czyszczenie

ewentualnie elektryk samochodowy

ja już go mam wyjęty sprubuję go postukać i zobaczymy , a jak nie to niestety warsztat elektryczny będzie musiał być ! pozdro

Góralu w motocyklu nie ma bendiksu i cewki która go załącza. Do tego celu służy przekaźnik który jest umieszczony miedzi akumulatorem a rozrusznikiem to do niego dochodzi cienki przewód z kierownicy którym sterujesz załączenie rozrusznika. Prawdopodobną przyczyna, że rozrusznik nie kreci jest zużycie luba zawieszenie się szczotek, lub wyrobione tuleje na wirniku proponuje rozebrać rozrusznik i sprawdzić.

Epin, skoro masz już wyjęty rozrusznik to go rozbierz i sprawdź jego stan. Podesłałem Ci na priv link do serwisówki. Znajdziesz tam opis jak to zrobić.

Skoro wyjąłeś rozrusznik to przy okazji możesz sprawdzić czy silnik kręci. W tym celu odkręć zewnętrzną pokrywę alternatora (z lewej strony silnika - trzymają ją 3 śrubki). Pod nią po środku będziesz miał dostęp do dużej czarnej śruby - trzyma ona rotor alternatora na osi wału korbowego. Nasadź na nia klucz nasadowy i spróbuj przekręcić ją przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Śruba jest przykręcona z momentem 125Nm więc powinieneś w ten sposób z niewielkim oporem obrócić całym wałem bez odkręcenia śruby. Miejmy nadzieję że silnik będzie kręcił.

witam ponownie bardzo dziękuję za wszystkie pomocne uwagi ! była to blahostka otóż rozebrałem go wyczyściłem poskładalem i śmiga ! temat uważam za zamknięty dzięki i pozdro dla wszystkich aaaaa jak mam zmniejszyć zdjęcie żeby wrzucić na profil ?

Konrad pisze:Góralu w motocyklu nie ma bendiksu i cewki która go załącza. Do tego celu służy przekaźnik który jest umieszczony miedzi akumulatorem a rozrusznikiem to do niego dochodzi cienki przewód z kierownicy którym sterujesz załączenie rozrusznika. Prawdopodobną przyczyna, że rozrusznik nie kreci jest zużycie luba zawieszenie się szczotek, lub wyrobione tuleje na wirniku proponuje rozebrać rozrusznik i sprawdzić.

Niezależnie od tego musi być jakiś system, który "spina" rozrusznik z silnikiem oraz umożliwia po puszczeniu przycisku odłączenie go, w przeciwnym wypadku rozrusznik chodziłby razem z silnikiem na bardzo wysokich obrotach, jednocześnie pracując za prądnicę - gdzieś , kiedyś spotkałem takie rozwiązanie, chociaż nie pamiętam gdzie. Aktualnie raczej się go nie stosuje. Możliwym rozwiązaniem jest tzw. wolne koło czyli sprzęgło jednokierunkowe lub wykorzystanie np. siły odśrodkowej pracującego rozrusznika, lub... Cóś w każdem razie być musi Jak mnie sie zepsuje to sie zaznajomie z tematem

PS gratki Epin, to tylko na początku strasznie wygląda

kurde niestety cią dalszy problemów już myślałem że jak działa rozrusznik na krótko to znaczy że trzeba wymienić przekaźnik rozrusznika i będzie po sprawie ...a tu dupa niestetu po zakupie innego przekaźnika okazuje sie że nadal zozrusznik nie kręci ze startera ! wyczysciłem wszystkie kostki i dalej nic ..! ech masakra

Skoro wyeliminowałeś już rozrusznik sprawdzaj dalej. Czy po wciśnięciu startera przekaźnik "pyka" tzn. czy słychać jak się załącza?? Jeśli nie sprawdź te cienkie przewody czy po wciśnięciu przycisku start na kierownicy pojawia się na nich napięcie. Idąc dalej brak napięcia na przewodach może być spowodowany zaśniedziałymi stykami w "starterze" lub brakiem dobrej masy. Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

oki dzieki za podpowiedz bede szukal dalej pozdro