Strona 1 z 1

VN750 problemowe odpalanie, kopcenie POMOCY

: pn kwie 15, 2013
autor: smieechu
Witam,
Sprawa dotyczy vulcana VN750 86r wersja USA

Krótkie streszczenie sprawy...maszyna chodziła cacy do momentu kiedy nagle zgasł i nie chciał odpalic...okazalo sie ze urwała sie masa, ten przewód pod siedzeniem przykrecony do ramy. POszedł alternator (zwara na przewodach) i regulator napięcia. Jedno i drugie wymieniłem na nowe. Od tego momentu vulcan ma problemy z odpalaniem, a jak juz za ktoryms razem odpali to kopci (smierdzi spalinami). JAk się rozgrzeje i zgaszę maszynę to zapomnij nie odpalę - prędzej akumulator padnie. Odczekam z 20min i odpali. Gaziory zostaly wyczyszczone i zsynchronizowane ale....zastanawiam sie co się jeszcze zjarało kiedy masa sie urwala.
Czy moduł zapłonowy gdyby był uszkodzony powodowałby problemy z odpalaniem i kopceniem? MOze cewki zapłonowe? Jak to sprawdzic zebym nie musial wywalać kasy w błoto?

czekam na rozsądne podpowiedzi :)

: pn kwie 15, 2013
autor: Rudy
Masz iskrę na wszystkich świecach? Jeżeli tak to cewki i moduł powinny być ok.
Jeżeli nie to zacznij od sprawdzenia świec, fajek, przewodów zapłonowych czy gdzieś nie ma przebicia. Sprawdź też impulsatory przy kole magnesowym czy dają impuls (kable od impulsatorów to te które wychodzą obok kabli altka i końcą się kwadratową kostką).

: pn kwie 15, 2013
autor: Sztandar
Kolega Rudy ma racje sprawdż impulsatory, ja miałem identyczny problem, wymienilem pokrywę alternatora bo moja była klejona i wyciekał olej, po zamontowaniu jej nie mogłem odpalić choć iskra była, dopiero po podłączeniu porostownika zapalił ale nierówna praca i masa dymu, okazało się że impulsatory były za daleko koła. Najlepsze było to że musiałem powyłamywać te malutkie ograniczniki które je ustalają bo nie mogłem ich bliżej dosunąć.No ale pomogło maszynka śmiga, w niedziele zaliczyłem Jasną Górę, i wszystko śmiga.POZDRO :ok:

: wt kwie 16, 2013
autor: smieechu
ok....proszę tylko o opis jak mam sprawdzć te impulsatory? czy są sprawne i jak powinny być umieszczone. Fakt ze nowy alternator zakladał mi pewien "magik" może coś skopał. Nie mam poglądu jak powinno to wyglądać w oryginale.

: wt kwie 16, 2013
autor: Sztandar
Witaj sprawdż czy przy wymianie altka owy "magik" przypadkiem nie obcinał kostki od jmpulsatorów bo jeśli tak to pewnie popier... kolejności. Przejrzyj przewód od altka do kostki czy jest łączony[albo go spytaj może się przyzna] :shoot:

: śr kwie 17, 2013
autor: smieechu
Sztanderar pisze:Witaj sprawdż czy przy wymianie altka owy "magik" przypadkiem nie obcinał kostki od jmpulsatorów bo jeśli tak to pewnie popier... kolejności. Przejrzyj przewód od altka do kostki czy jest łączony[albo go spytaj może się przyzna] :shoot:
fajnie by bylo gdyby ktos podeslal fotki z kolejnoscia przewodow od altka i impulsatorow do kostek.

: śr kwie 17, 2013
autor: Sztandar
http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... atory.jpg/
Nie mam zdjęcia ale zrobiłem mały skan, jak nie zrozumiałe to pisz.

: śr kwie 17, 2013
autor: Rudy
Smieechu,
Tak jak pisałem Ci na PW w sobote bede dłubał przy swoim to cykne Ci fotki co i jak powinno być.

stacyjka czy to mozliwe?

: śr lip 31, 2013
autor: smieechu
witam po długiej przerwie....motorek do dzisiaj nie zrobiony :(. Wszystkie porady były pomocne lecz nie wyleczyły mojej viki. Obecnie jest u mechaników którzy stwierdzili ze stacyjka jej częśc dolna jest do wymiany, ponieważ po nagrzaniu się (5min) pomoduje przerwę w zapłonie i źle jest podawana iskra, przez co motorek zaczyna kopcic na jeden garek. Natomiast jak go zgasze to nie moge odpalić. Jezeli odczekam z 20min aż ostygnie odpala bez problemu.

Teraz pytanie...jeżeli chodzi o dolną częśc stacyjki....co to jest za element i gdzie go kupić.
Stacyjki te zamienniki za 150zł z allegro nie wchodzą w grę. (to nie ten element).

: czw sie 01, 2013
autor: Wojtek34
Jeśli chodzi o odpalanie to miałem identyczny problem. Zimny palił na dotyk, a po nagrzaniu kręcił, ale nie palił. Tak jak piszesz minęło 15 - 20 minut czasem nawet więcej i palił bez problemu. Można się wściec od tego, zwłaszcza jak się koczuje na stacji benzynowej i czeka aż zapali :) Winny był rozrusznik - wyczyściłem go i założyłem nowe szczotki. Rozrusznik zaczął kręcić o wiele, wiele szybciej i teraz pali bez najmniejszego kłopotu. jeśli chodzi o kopcenie to takiego problemu nigdy nie miałem. Zastanawiam się, czy stacyjka może mieć wpływ na jakość zapłonu. Wydaje mi się, że zadaniem stacyjki jest tylko zwarcie obwodu i puszczenie prądu. Gdyby stacyjka gdzieś przerywała to prąd powinien zanikać na wszystkich świecach a nie tylko na jednym garnku. Ale to tylko moje gdybanie. Myślę też, że kopcenie i problemy z odpalaniem to mogę być dwie nie związane z sobą awarie.