Vulcaneria.pl

Witam Kolegów.Mam bardzo nietypowy problem borykam się z nim od czasów zakupu ,mianowicie po przekroczeniu magicznych 5-tyśięcy obrotów zaczyna wywalać odmą olej do gażników do tego stopnia że mam go nawet na spodniach,i może tak wywalac do ostatniej kropli która jeszcze pozostała w silniku ,nie mam pojęcia czym jest to spowodowane, silnik wyciągałem i rozbierałem już sześć razy przy okazji wymieniłem kasatory , pierścienie łańcuchy rozrządu.przejżałem rozkładówki w celu poszukiwania brakujących części ale nic nie brakuje .Nie mam już głowy co zrobić i jak .POMOCY

hej

dziwna sprawa. może któryś tłok nadpęknięty jest. pogadam z kumplem co jest duuzo mocniejszy ode mnie i zobaczymy co powie.

Wdzięczny bym był za jaką kolwiek podpowiedz

Fatman76 pisze:hej

dziwna sprawa. może któryś tłok nadpęknięty jest. pogadam z kumplem co jest duuzo mocniejszy ode mnie i zobaczymy co powie.

Jak możesz to napisz jaśniej w którym dokładnie miejscu wydostaje się ten olej, postaram Ci się pomóc.

Połączenie pierwszego cylindra z wlotem powietrza(zalewa cały wlot wlatując do gażników i pozanie)

Duża dekomresja w układzie korbowym niewiem z czego wynikająca

Czy rozkręcałeś i czyściłeś odmę? [drugi cylinder lewa strona]

jeżeli chodzi o zawór membranowy to czyściłem

Próbowałeś odłączyc przewód odpowietrzający od puszki? może wina nie leży po stronie silnika, tylko coś z gażnikami jest nie tak, poprostu zaciągają olej [filtry powietrza czyste?]

w którym miejscu wywala olej i czy w czasie jazdy czy na postoju. I ile go ubywa. Kolega miał w vn15 tak, że wywalało mu pod uszczelniaczem wału gdzieś pod osłonami i waliło przy silniku przy gaźnikach - nie wiedział na początku, że to z wału. Był pewien, że to coś z silnikiem.

Prawdopodobnie znalazłem przyczynę dekompresji.bardzo duża przerwa na pierścieniach ponad 0,85
na pierścieniu sprężającym.wyczytałem że nominał powinien wynośić 0,03 do 0,07

Daj znać czy pomogło. Rozbierałeś ponownie silnik? Łatwo to też sprawdzić mierząc kompresje obu cylindrów, jak jest znaczny ubytek ciśnienia to na pewno dmucha w zawory albo do skrzyni korbowej.

Dzisiaj mojego ojca spotkała podobna przygoda. Wiadomo co było przyczyną? Pierścienie poszły?

Co masz na myśli pisząc o znacznej dekompresji w układzie korbowym? Ciśnienie sprężania mierzy się manometrem wkręconym w otwór świecy przy pełnym otwarciu gaźników. Przerwa na zamku pierścienia jakieś tam 0,8mm nie może być przyczyną znacznego ubytku kompresji. Stan prowadnic zaworowych, trzonków zaworowych i uszczelniaczy zaworowych sprawdzałeś?. Czy silnik dymi jak go traktujesz tymi obrotami powyżej 5000? Jeśli niedawno wymieniałeś pierścienie tłokowe to trzeba im dać czas (kilkaset kilometrów do przejechania) żeby się właściwie dotarły. Założenie nowych pierścieni
przy zużytym cylindrze (nie trzyma średnicy na całej wysokości i na całym obwodzie) to strata pieniędzy bo nigdy się nie dotrą i nie będą uszczelniać komory spalania.