Strona 1 z 1

odłamek w oleju

: śr sty 08, 2014
autor: Mario74
:( Witam Szanowne Grono!
Dzisiaj z nudów postanowiłem sprawdzić stan rozrusznika.Spuściłem olej wykręciłem rozrusznik,oczyściłem i wkręciłem ,ok.Przy nalewaniu powtórnym oleju zaniepokoił mnie skrawek materiału jaki znalazłem w oleju.Nie jest to metal tylko twarde tworzywo jakby okładzina sprzęgła 5x10x10 mm.Dodam że silnik na zimnym stuka w okolicy głowicy tylnego cylindra.
Może ktoś z okolicy Sierpca lub Płocka mógłby osłuchać moje cacko?
Napisałem dziś do lokalnego klubu Szlif Sierpc,może tam znajdę jakąś pomocną dusze.

: śr sty 08, 2014
autor: Zeus
Nie ma co słuchać tylko trzeba rozbierać i sprawdzić skąd jest odłamek.
Jakbyś wrzucił zdjęcie tego odłamka, to pewnie byłoby łatwiej określić co to.

: śr sty 08, 2014
autor: Mario74
odłamek najpierw przeciąłem potem rozgniotłem żeby sprawdzić co to za materiał.
Okazało się że to nie metal bo nie reagował na magnez i też nie część obudowy(nie jest to stop aluminium) wyglądało mi na skrawek uszczelki,ale za gruby.
Sprzęgło działa prawidłowo.Nie ślizga się.
Chciałbym zdiagnozować górę silnika żeby wiedzieć czy wyciągać całego z ramy.
Jestem na etapie poprawy docisku sprężyny górnego łańcuszka.
Wyczytałem że można podłożyć podkładkę pod sprężynę,wkręcić i sprawdzić czy nie stuka.
Wkręcając sprężynę stawia opór tak jakby wadziła i śrubokorek(tak to nazwę)odbija odkręcając się.Dziś daje sobie na luz.Poczytam sobie o tym i jutro dalej póki mam urlop.

: śr sty 08, 2014
autor: Shepherd
Mario74, A masz miejsca silikonowane? Może ktoś położył w jakimś miejscu grubszą warstwę, po zaschnięciu nadmiar się oderwał i pływał w oleju. Tak jak pisze Zeus, wrzuć zdjęcia będzie łatwiej.

: śr sty 08, 2014
autor: Mario74
no niestety po dociśnięciu w kombinerkach rozsypał się w okruchy.
Ale wpadł mi pomysł.Misę do zlewania oleju miałem pod zlewem oleju jak i częściowo pod wyjmowanym rozrusznikiem(aby nie zalać podłogi wyciekającym olejem spod roz....)
Zaraz sprawdze z jakiego materiału jest obudowa rozrusznika.Rozrusznik miał przerwane(lub tak jest w oryginale) uszy do mocowania.
Napisze więcej jak to sprawdze.
Możliwe że ucho było ukruszone przy dokręcaniu,a ja wyszarpując rozruch doprawiłem pi.....e uszy.

: śr sty 08, 2014
autor: WiecznieŻywy
Jezeli jest to tworzywo jak piszesz to jedyna rzecz jaka przychodzi mi do glowy to slizg lanczuszka rozrzadu on czesciowy wykonany jest z tworzywa, duze zuzycie slizgu powoduje uszczerbianie sie

: śr sty 08, 2014
autor: Mario74
właśnie zbadałem okruchy tego stwora.Strukturę ma jak łupina orzecha włoskiego.Po piłowaniu powstaje żółtawy proszek .
Czy taką strukturę ma ślizg?

: śr sty 08, 2014
autor: Shepherd
Mario74 pisze:Czy taką strukturę ma ślizg?
Nie jestem fachowcem w tej branży, ale osobiście spotkałem się ze ślizgami takiego koloru w autach, wiec jest prawdopodobieństwo że VN również takie posiada.

: śr sty 08, 2014
autor: Zeus
Może być i ślizg i stąd stukanie w silniku. Nie wiem dokładnie z czego są zrobione ślizgi, ale mniej więcej taką strukturę mają

: śr sty 08, 2014
autor: Konrad
Nie wiem jak w 750 ale w starszych wersjach 450 i 500 czymś takim były wklejane magnesy w koło magnesowe alternatora więc może to to. Ślizgi w tych silnikach były z czarnego tworzywa myślę, że to nie ślizgi.

: czw sty 09, 2014
autor: Mario74
dziś zlałem ponownie olej.Zlewając wygiętym drutem przeleciałem dno silnika aby poruszyć ewentualne skrawki.Olej był czysty.Pod sprężyny naciągacza podłożyłem po jednej podkładce ok.2mm gruba.Odpaliłem i przejechałem się. Motorek ładnie wysprzęgla,dobrze reaguje na gaz i jak na moje ucho równo pracuje.Nie mam na razie porównania z innymi
ale w sezonie nadrobię zaległości.
Może to była wina sprężyn a może klawiatura dzwoniła po dłuższym postoju,a jak odpaliłem dzień po dniu to ucichło.
Jak przywiozłem moto z Marek koło W-wy ( w ogóle to pochodzi z Łomży)było cichsze.Po wymianie oleju i wymyciu doktorków (tak sądzę) wyszła uczciwość sprzedającego.