Strona 1 z 1

wkurzający problem

: pn paź 18, 2010
autor: johny3672
Obroty bez ssania 1100/min, przy nagłej redukcji gazu potrafią chwilowo spadać do 500/min lub mniej. Wtedy pojawia się niebezpieczeństwo zgaśnięcia silnika. Jeśli nie zgaśnie za chwilę znów wchodzą na oczekiwany poziom czyli 1100.Świece nowe, gaźniki po synchronizacji.Niedawno go kupiłem i już tak miał.Już mnie to trochę wkurza .Proszę o jakieś sugestie i porady.pozdr.

: pn paź 18, 2010
autor: MUKA
Mamy tu taki zwyczaj że witamy się w powitalni, a potem na szerokie wody forumowe.
Miło uściskać dłoń (przynajmniej wirtualnie) przed rozmową.
Na pewno doradzą Ci w twoim problemie, bo jest sporo 750 w naszym gronie zapaleńców VN-enek.
Pozdrawiam :yeee:

: pn paź 18, 2010
autor: johny3672
Masz rację Kolego.
Witam wszystkich i pozdrawiam.
Wybaczcie trochę się pospieszyłem.

: wt paź 19, 2010
autor: SAURO
johny 3672 przenieś swój post powitalny do odpowiedniego działu forum. Mimo wszystko witam :mrgreen:

: wt paź 19, 2010
autor: Abrams
Napisz PW do Tiszo, Starszego lub Kuby pewnie Ci pomogą...

: wt paź 19, 2010
autor: Starszy
Abramsm1a1 pisze:Napisz PW do Tiszo, Starszego lub Kuby pewnie Ci pomogą...
nie mam takiego doświadczenia - kojarzył bym ten przypadek z niewłaściwym poziomem paliwa, lub złymi regulacjami - rozumiem, że gaźnik jest czysty
Jeśli była robiona synchronizacja, to wcale nie znaczy, że właściwie - nawet 1/2 obrotu śrub regulujących składu mieszanki wymusza ponowną synchronizacje przepustnic - niektórzy twierdzą , że tyle to nie ma znaczenia - NIEPRAWDA !

Zrób czyszczenie gaźnika w myjce ultradźwiękowej i dopiero regulacje

: wt paź 19, 2010
autor: johny3672
witam.Starszy dziękuję za odpowiedż.tylko tyle że dzisiaj rano całkiem coś padło.normalnie ssanie a tu nic kręci i strzela w rurę.jak wyłączyłem ssanie za którymś razem odpalił ale czuć było paliwem .pracuje nierówno ale pracuje.przejechałem się kawałek to niby idzie ale pali chyba z 12 na 100 bo znacznie wskazówka opadła.temperatura norma.jak zgasiłem to z rury wydechowej przedniego cylindra jeszcze długo dym leciał z drugiego nie .co się mogło stać z góry dziękuję.

: wt paź 19, 2010
autor: Starszy
johny3672 pisze:witam.Starszy
...dostałeś już pewnie elaborat na PW , do nowego sezonu poradzisz :wink:

: śr paź 20, 2010
autor: VKC
Prosimy o elaborat też tutaj - bo jak znowu pojawi się taki problem to będzie co czytać - a tak to znowu na pw Zbyszku będziesz musiał wysyłać...

: śr paź 20, 2010
autor: Tiszo
johny3672 pisze:witam.Starszy dziękuję za odpowiedż.tylko tyle że dzisiaj rano całkiem coś padło.normalnie ssanie a tu nic kręci i strzela w rurę.jak wyłączyłem ssanie za którymś razem odpalił ale czuć było paliwem .pracuje nierówno ale pracuje.przejechałem się kawałek to niby idzie ale pali chyba z 12 na 100 bo znacznie wskazówka opadła.temperatura norma.jak zgasiłem to z rury wydechowej przedniego cylindra jeszcze długo dym leciał z drugiego nie .co się mogło stać z góry dziękuję.
To że dobrze było to nic nie znaczy, na ssaniu nie pali bo zły skład mieszanki, za dużo paliwa.
Przyczyny masz na Pw wysłane
Pozdro

: śr paź 20, 2010
autor: Starszy
Papaj pisze:Prosimy o elaborat też tutaj - bo jak znowu pojawi się taki problem to będzie co czytać - a tak to znowu na pw Zbyszku będziesz musiał wysyłać...
...jak johny3672 zrobi, to już wszystkie będą usprawnione - nie było by co pisać później ! :lol:

- poza tym na PW jest więcej porad, część będzie trafnych , więc po usprawnieniu johny3672 z pewnością opisze przyczynę

: sob paź 23, 2010
autor: johny3672
witam.jak tylko naprawię wszystko opiszę.

: wt lis 16, 2010
autor: lisek57
ja też tak miałem i sie okazało że paliwo było do dupy wlałem 98 i było ok :yeee:

: śr lis 17, 2010
autor: Tiszo
lisek57 pisze:ja też tak miałem i sie okazało że paliwo było do dupy wlałem 98 i było ok :yeee:
Wątpię żeby była to wina paliwa, na złym to raczej by szarpał albo przerywał.