dzwonienie po prawej stronie

[Badger]

ja to spawałem u gościa w Marysinie Wawerskim, ale czy zrobił to fachowo to trudno powiedzieć. Przejechałem na tych pospawanych wydechach łącznie może z 500 km - potem kupiłem fabryczne.
Tak jak chyba wspominał Sławek - trzeba spawać w osłonie CO2 lub lepiej argonu.

[Ask]

Witam, w moim moto jest niestety to samo. Od pewnego czasu zaczęło dzwonić coś jakby z silnika. Po przeczytaniu powyższej lektury już wiem gdzie szukać przyczyny. Mam tylko jedno pytanie czy czy ta rurka która pęka - pęka zawsze ta sama ? to znaczy czy usterka dotyczy konkretnego cylindra, czy trzeba zdjąć oba wydechy?

[Badger]

u mnie był przód, Ale i tak musisz zdjąć oba i tak

[Pantani]

U mnie tez bylo na pierwszym. Pospawane i na razie ok

[Długi Lech]

Przeczytałem ten temat i boję sie że zaraz u mnie coś jeb...

[Badger]

Przeczytałem ten temat i boję sie że zaraz u mnie coś jeb...

nie masz 800-tki - to wygląda na przypadłość głównie tego modelu

[Ask]

u mnie był przód, Ale i tak musisz zdjąć oba i tak

tak myślałem , ok dzięki

[Ask]

Trochę to trwało ale zrobione, nie dzwoni !

[Śledź]

Witam!
Jestem już półszczęsliwy, przez samo znalezienie tego tematu, który być może ochroni mnie przed rozebraniem silnika mojego vn-a na części pierwsze(:
Wydaje mi się, że objawy były identyczne z opisywanymi tutaj, jednak kompletny brak obeznania daje się we znaki.
Może mi ktoś powiedzieć, czy to chodzi o tę część co na zdjęciu?


http://tinypic.com/r/2jfy3ut/5

[Ask]

Ja sam nie próbowałem tego zrobić ale zainspirowany i oświecony powyższymi informacjami po prostu zaprowadziłem moto do mechanika i po bólu. Potwór odzyskał "mowę"
pozdrawiam

[Badger]

Może mi ktoś powiedzieć, czy to chodzi o tę część co na zdjęciu?


http://tinypic.com/r/2jfy3ut/5

nie

[Śledź]

ask60, jednak chciałbym najpierw sprawdzić czy to na pewno to, bo jeśli się okaże, że coś w silniku, to koszty naprawy u mechanika będą w granicach wartości silnika(:

Dzięki Badger! W takim razie bardzo bym prosił o zaznaczenie na schemacie/zdjęciu, o którą część chodzi. Z góry dziękuję.

[Badger]

nie w tą dziurę patrzysz - patrz w rurę.
poza tym nie jestem pewien czy wydechy w 750 sa takie same jak w 800

[adamli]

Śledź.. przyjżyj się osłonom kolanka i ryry wydechowej.Może masz zluzowaną obejmę lub lużny nit trzymający tą drucianą ozdóbkę na osłonie wydechu.(w moim był luźny)

[Śledź]

Witam ponownie!
Może faktycznie w 750 inaczej to wygląda, jeszcze dokładnie pooglądam... Ale jako, że już miałem wymontowany silnik, postanowiłem zdjąć cylindry, sprawdzić jak to wygląda i po zdjęciu głowicy przedniego cylindra z tejże głowicy wypadł mi najprawdziwszy polski 1 GROSZ! Podejrzewam jakiegoś barana, który postanowił zrobić żart i wrzucił go przez wlew oleju. Jest to możliwe? I myślicie, że mogło to być przyczyną stukania? Mogło to spowodować jakieś uszkodzenia?

[marekfg]

No to Ci się koszty zminimalizowały o cały polski grosz! Pogratulować farta

[Picer123]

Witajcie ,miałem właśnie ten sam problem ,ale walczyłem z nim od kilku miesięcy .Zaczęło się od delikatnego ćwiergotu , Wpierw było podejżenie o kończące się sprzęgło ,potem przy wykręceniu tłumika z pierwszego cylindra wypadł kawałek metalu i wszystko ustało , ale jak pojechałem dalej i ostro , to wydech ,przy spuszczaniu z gazu zaczął pracować jak przy WSK 125 ......... . Wykręciłem go kolejny raz i zobaczyłem braki w rurze wewnętrznej na samym początku wyjścia z cylindra . Naprawy dokonałem nawiercając w tym miejscu kilka otworów fi 6 mm i spawając dwie róry razem . Temat odszedł w zapomnienie ,znowu jadę i nic mnie nie wk....a , pozdrawiam

[VoN]

Wziąłem się za to bo coś mi w wydechach lekko dzwoniło...

Tak to wygląda (jakby ktoś jeszcze nie wiedział gdzie szukać)



U mnie wygląda to niezbyt ciekawie...patrząc od strony cylindra, na początku jest cała, natomiast tak 5cm dalej jest tak wypalona, że odrywałem palcem jej kawałki...

Spawać nie ma czego...

Oczywiście 1 rura, 2 jest cała.

Jakieś pomysły co tu zrobic?

[VoN]

Więc takie info dla tych co będą mieli problem z wypalonym "kolankiem"
Znalazłem majstra który gotowy był mi to rozpruć i pospawać (łatać) (jeden jedyny w całym mieście), koszta takiej zabawy ok 100-150zł, oczywiście dałem sobie spokój i sprowadziłem przez zaprzyjaźniony komis, z Belgii nowy! tłumik z kolankiem za 200zł :P
(widać że ktoś zdjął zaraz po kupnie moto w salonie i widocznie założył coś głośniejszego)
Więc się nie bawić tylko szukać czegoś na zamianę.

Napindalanie z kolanka przeszło do zapomnienia, ale pojawiły się 2 kolejne problemy
Do wymiany "tulejki" balancera bo przy co raz niższej temperaturze na zewnątrz zaczęły terkotać nawet na luzie i szurający a w czasie jazdy na wyższych obrotach cykający prawdopodobnie rozrząd...

Walczę do końca niedługo chyba ku**a każde tykanie i cykanie w vn800 rozpoznam

Żeby tylko żona rachunków nie znalazła

[emiello]

Aby nie tworzyć nowego tematu podpinam się pod ten doskonale opisujący mój problem. Co najwyżej mógłbym zmienić "dzwonienie" na nap***.

Hałasu nie słychać na luzie, pojawia się dopiero po ruszeniu i znika ok. 3-4 biegu (nie zawsze, aczkolwiek na 5 jeszcze nie słyszałem). Przy schodzeniu z biegów pojawia się ponownie ok 2 biegu. Ściągnąłem wydechy, ale po zajrzeniu w rurę nic nie było widać. Zmieniłem uszczelki kolektorów, ale nie poprawiło to sytuacji. Zaprzyjaźniony mechanik posłuchawszy dzisiaj objawów stwierdził, że to na pewno nic z silnikiem i obstawia wydechy. W związku z tym mam pytanie: czy wewnętrzną rurę da radę wyciągnąć? Jeżeli tak, byłbym wdzięczny za wskazówkę jak można to wykonać.

Jeżeli nie wydechy to sam już nie wiem co... Ostatnio wymieniałem świece. Hałasy zaczęły się na drugiej jeździe od wymiany. Dodatkowo bywa, iż czuć paliwo od moto. Czy może to być w jakiś sposób połączone z tym napierdzielaniem?