Zaskoczenie Niespodzianka Odpalanie
- BubRb
- Posty: 154
- Rejestracja: pt kwie 06, 2012
- Miejscowość: Babimost k.Zielonej Góry
- Motocykl: VN 800
- VROC: 35149
Zaskoczenie Niespodzianka Odpalanie
Zaskoczenie - Niespodzianka.
A teraz opiszę, co mnie wczoraj zaskoczyło.
1. idę odpalić moto - ssanie włącz..... potem cyk rozrusznik...... a tu pół obrotu i przygasają kontrolki.... i tak kilka/kilkanaście razy.... i nic.... umarł
2. w takim razie wyłączam ssanie.... i znowu cyk rozrusznik.... pół obrotu rozrusznika.... i kontrolki przygasają....
3. po kilkunastu żałosnych próbach moto odpala BEZ SSANIA........jak odpalił...wyciągnąłem ssanie....
4. ponieważ czekałem na mają dame... postanowiłem kulnąć moto jakieś 500 metrów.... no może się rozgrzeje i będzie git.
5. poleciałem… wróciłem i kiedy włączyłem przed domem na luz moto zgasło….. kulając się jeszcze wrzuciłem jakiś bieg i korzystając z rozpędu próbowałem uruchomić puszczając sprzęgło….. NIE CHWYCIŁ…..
6. wepchnąłem moto do garażu….
7. po chwili…. bez ssania odpalam ponownie…. Ku mojemu zaskoczeniu, już bez problemu na pierwsze klik – odpala i chodzi.
8. no to biorę moją dame na moto i ruszamy… ujeżdżam jakieś 500 metrów i moto gaśnie….
9. no i w tym momencie moja dama pyta: A paliwo masz...
10. przekręciłem kranik na rezerwe i problemy znikły….. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
11. dobrze czasami zabrać Dame na motor
12. obaczymy co będzie dziś…. Popołudniu sprawdzę….
Podsumowując:
brak paliwa, nie przełączony moto na rezerwe i podczas odpalania przygasają kontrolki i nie kręci rozrusznik……????????? to normalne…… myślałem, że aku padło….
PS. Pozdrawiam serdecznie skrzydło zachodnie.
A teraz opiszę, co mnie wczoraj zaskoczyło.
1. idę odpalić moto - ssanie włącz..... potem cyk rozrusznik...... a tu pół obrotu i przygasają kontrolki.... i tak kilka/kilkanaście razy.... i nic.... umarł
2. w takim razie wyłączam ssanie.... i znowu cyk rozrusznik.... pół obrotu rozrusznika.... i kontrolki przygasają....
3. po kilkunastu żałosnych próbach moto odpala BEZ SSANIA........jak odpalił...wyciągnąłem ssanie....
4. ponieważ czekałem na mają dame... postanowiłem kulnąć moto jakieś 500 metrów.... no może się rozgrzeje i będzie git.
5. poleciałem… wróciłem i kiedy włączyłem przed domem na luz moto zgasło….. kulając się jeszcze wrzuciłem jakiś bieg i korzystając z rozpędu próbowałem uruchomić puszczając sprzęgło….. NIE CHWYCIŁ…..
6. wepchnąłem moto do garażu….
7. po chwili…. bez ssania odpalam ponownie…. Ku mojemu zaskoczeniu, już bez problemu na pierwsze klik – odpala i chodzi.
8. no to biorę moją dame na moto i ruszamy… ujeżdżam jakieś 500 metrów i moto gaśnie….
9. no i w tym momencie moja dama pyta: A paliwo masz...
10. przekręciłem kranik na rezerwe i problemy znikły….. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
11. dobrze czasami zabrać Dame na motor
12. obaczymy co będzie dziś…. Popołudniu sprawdzę….
Podsumowując:
brak paliwa, nie przełączony moto na rezerwe i podczas odpalania przygasają kontrolki i nie kręci rozrusznik……????????? to normalne…… myślałem, że aku padło….
PS. Pozdrawiam serdecznie skrzydło zachodnie.
ja prawie zawsze odpalam na ssaniu, pochodzi chwilę i można jechać. Jakieś ten kolega dzifffnymayones4 pisze:odpalacie swoje 8-setki, na ssaniu ?, mnie powiedział poprzedni właściciel że ssania nie tykać bo i po co, pali na rys, a ze ssaniem to 9/10 przypadków moto zalany
I'm Member Queens of Roads !!!! http://www.queensofroads.pl/
- BubRb
- Posty: 154
- Rejestracja: pt kwie 06, 2012
- Miejscowość: Babimost k.Zielonej Góry
- Motocykl: VN 800
- VROC: 35149
słuchamy.... słuchamy szanowne gremium
Odpalanie dla ssania:
1. sprzedawca powiedział - odpalać tylko na ssaniu !!!! a potem musi trochę pochodzić.
2. a moja krótka praktyka mówi - niekoniecznie... po dłuższej przerwie odpala również bez ssania (sprawdzone).
Pytanie do vn800 - kto wie jaka jest średnica podkładki pod śrubę spustu oleju ?! i czy przy wymianie oleju jeszcze jakieś podkładki są potrzben... (mam olej filtr, świece i nie mogę zacząć bo chyba jeszcze brak mi podkładek) - nie rusze bez tego (((
... no i w dalszym ciągu czytam opinie gremium na to moje wczorajsze odpalanie.... a podciśnienie w kraniku nie ma wpływu na zapłon ?! nie było paliwa... trza było na rezerwe
Odpalanie dla ssania:
1. sprzedawca powiedział - odpalać tylko na ssaniu !!!! a potem musi trochę pochodzić.
2. a moja krótka praktyka mówi - niekoniecznie... po dłuższej przerwie odpala również bez ssania (sprawdzone).
Pytanie do vn800 - kto wie jaka jest średnica podkładki pod śrubę spustu oleju ?! i czy przy wymianie oleju jeszcze jakieś podkładki są potrzben... (mam olej filtr, świece i nie mogę zacząć bo chyba jeszcze brak mi podkładek) - nie rusze bez tego (((
... no i w dalszym ciągu czytam opinie gremium na to moje wczorajsze odpalanie.... a podciśnienie w kraniku nie ma wpływu na zapłon ?! nie było paliwa... trza było na rezerwe
Franc jak zimny bez ssania ani rusz. Ciepły oczywiście nie potrzebuje - czyli wszystko zgodnie z instrukcją. Aha, 2 godziny po przejażdżce - nadal traktuję go jak ciepły - czyli bez ssania.mayones4 pisze:1 - 0 dla ssania
Jak jeździłem virago 535 to z kolei ssanie tylko w największe mrozy, inaczej się zalewała, czyli niezgodnie z instrukcją. Więc jak ma być , motong jak żona, ma swoje JA, swoje kaprysy, więc trzeba się jakoś dogadać.
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy
- Painkiller
- Posty: 504
- Rejestracja: czw sie 18, 2011
- Miejscowość: wRock...
- Motocykl: Kawa VN800 A
- VROC: 34211
- Pees
- Posty: 73
- Rejestracja: pn mar 28, 2011
- Miejscowość: Ruda Wielka
- Motocykl: EN 500 '92 A2 (czyli naprawdę '91)
- VROC: 0
BubRb, miałem dokładnie Twoje objawy w mojej 500-ce kilkanaście dni temu. Precyzyjnie tak samo - jakby akumulator był za słaby. Po przełączeniu na rezerwę akumulator "się naprawił", problemy znikły, kręci aż miło. Nie wiem, jak to zinterpretować. Poczekajmy na kogoś, kto wie...
Co do ssania - używam przy zapalaniu zimnego silnika. Bez ssania zaskoczy, ale natychmiast zgaśnie. Do 2 godzin po jeździe ssanie nie jest potrzebne.
Co do ssania - używam przy zapalaniu zimnego silnika. Bez ssania zaskoczy, ale natychmiast zgaśnie. Do 2 godzin po jeździe ssanie nie jest potrzebne.
Można na kanapie, lepiej na koźle ale zawsze najlepiej jest wierzchem
- Painkiller
- Posty: 504
- Rejestracja: czw sie 18, 2011
- Miejscowość: wRock...
- Motocykl: Kawa VN800 A
- VROC: 34211
Heh jesteś kolejną osobą, która się na to skarży. Mam tak samo w swoim, VN800, którym kiedyś miałem okazję jeździć też tak miał i kumpel też o tym wspominał. Jak rozgrzewam piec to wpycham pomiędzy ramę a rączkę tego cięgna rękawiczkę i po kłopocie. A dzisiaj jak ją pociągnąłem to w ogóle się wyrwała aż się uchwyt wygiąłmayones4 pisze:a czy to "cięgło" czyjak to się pisze, po wysunięciu max trzyma sie samo czy cofa się wam?
-
- Posty: 688
- Rejestracja: śr wrz 15, 2010
- Miejscowość: Świdnik
- Motocykl: VN 1700 VOYAGER
- VROC: 32896
mayones4 pisze:a czy to "cięgło" czyjak to się pisze, po wysunięciu max trzyma sie samo czy cofa się wam?
Chłopaki a to nie lepiej zdjąć gumkę za cięgnem i dokręcić nakrętkę troszkę żeby się linka nie cofała?Painkiller pisze:Jak rozgrzewam piec to wpycham pomiędzy ramę a rączkę tego cięgna rękawiczkę i po kłopocie
P.S. Też na początku mnie to wnerwiało, że się cofa
- BubRb
- Posty: 154
- Rejestracja: pt kwie 06, 2012
- Miejscowość: Babimost k.Zielonej Góry
- Motocykl: VN 800
- VROC: 35149
Co do niespodziani z odpaleniem....
Mijają dwa dni i moto odpala, chodzi... nie widzę i nie słyszę problemów.
Co do ssania - wczoraj na zimno odpalałem bez ssania...dla sprawdzenia.....odpalił bez problemu. Ale potem i tak ssanie włączyłem, bo przecież trzeba moto nagrzać.
Co do cięgna ssania - powyżej gość napisal jak sobie z tym poradzić - dokręcić - u mnie jeszcze nie ma takich objawów.
ps. Wczoraj sam zmieniłem olej, filter i wyczyściłem filtr sitkowy - był czyściutki jak łezka - dziś z tej okazji robię imprezę.... ))))
Mijają dwa dni i moto odpala, chodzi... nie widzę i nie słyszę problemów.
Co do ssania - wczoraj na zimno odpalałem bez ssania...dla sprawdzenia.....odpalił bez problemu. Ale potem i tak ssanie włączyłem, bo przecież trzeba moto nagrzać.
Co do cięgna ssania - powyżej gość napisal jak sobie z tym poradzić - dokręcić - u mnie jeszcze nie ma takich objawów.
ps. Wczoraj sam zmieniłem olej, filter i wyczyściłem filtr sitkowy - był czyściutki jak łezka - dziś z tej okazji robię imprezę.... ))))
Kto jest online
Jest 37 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 37 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości