Strona 1 z 1
Problem z odpalaniem
: pn lut 17, 2020
autor: Dziabik
Cześć,radźcie coś koledzy gdzie szukać powodu? W zeszłym sezonie zimny czy ciepły czy gorący palił od dotknięcia,w tym cały czas ma problem,kręci jak wściekły ale zapala dopiero za "nastym" razem a wcześniej nawet nie prychnie jakby wcale paliwa nie było.Jak już odpali to nie ma problemu aż do zgaszenia bo zaczyna się to samo nawet w trasie jak już gorący.Trzeba kilkanaście razy próbować aż zaskoczy.Świeży filtr powietrza dostał,świece mają kilka miesięcy.Zimował w nieogrzewanym garażu.Między odpaleniem a zgaszeniem elegancko,nie kicha,nie przerywa i w ogóle tak jak trzeba tylko te odpalanie...
Dzięki z góry za rady.
Re: Problem z odpalaniem
: pt lut 21, 2020
autor: wladl
Pierwsze co bym zrobił po ponownym sprawdzeniu świec i iskry to, gaźnik na stół. Nie ma się czego bać. Zdejmij dekiel od komory pływakowej i dmuchnij w dysze sprężonym powietrzem. Ale, skoro będziesz miał wyjęty gaźnik, warto przejrzeć cały ze wszystkimi membranami oczywiście uważając na drobne oringi. Ewentualnie jeszcze przewód podciśnienia od gaźnika do kranika, zobacz czy nie uszkodzony. Zakładając na kranik do podciśnienia wężyk fi 6 nawet paszczą jesteś w stanie wytworzyć odpowiednie podciśnienie do jego otwarcia.
Taka uwaga przy demontażu gaziora, lepiej przewód ssania odkręcić blokującą nakrętkę od linki i cięgła pod siedzeniem i wyjąć całość z linką, niż motać się na gaźniku w niewygodnym miejscu z plastikowym drobnym gwintem.
Re: Problem z odpalaniem
: sob lut 22, 2020
autor: Wielebny Bolo
Ogólna uwaga na tema świec.
Że maja kilka miesięcy to nic nie znaczy. Często świece po zimowaniu są do wymiany. Nie pali albo trudno pali, mimo że maja kilka miesięcy ale ZIMOWYCH.
Re: Problem z odpalaniem
: ndz lut 23, 2020
autor: Dziabik
Ok,w takim razie zacznę od samych świec ,może wystarczy wymiana.Dzięki.