Vulcaneria.pl

witam chłopaki po długiej przerwie. mam takie pytanko.....po zimowej przerwie po zakończonej jeździe czuć zapach benzyny. po zdjęciu osłony filtra powietrza zauważyłem mokry dół tego okrągłego plastika . spodkał ktoś sie z czyms takim? wcześniej tego nie było, jeździłem normalnie i nic nie smierdziało pomożecie?

zazwyczaj podstawowe dwie przyczyny = uszkodzona membrana w kraniku paliwa + nietrzymający pływak w gaźniku. Poszukaj na forum tych tematów, to będzie wiadomo co robić

Dzięki. Już patrzę

U mnie był syf w zbiorniku paliwa pomogło założenie dodatkowego filtra paliwa .

no ale teraz założenie filtra paliwa nic nie pomoże trzeba zlikwidować ewentualny wyciek

Syf blokował gaźnik, ponieważ nie było czasu na płukanie zbiornika założyłem filtr i pomogło do czasu płukania zbiornika . To było u mnie, w twoim przypadku może być inna usterka . Doszedłem do tego jak zaczynał przerywać a później było paliwo w filtrze powietrza , blokowanie wężyka dopływu paliwa do gaźnika pomagało chwilowo ( byłem wtedy w trasie u niemca ) . Ten sposób doradził mi znajomy mechanik telefonicznie z Polski .

No to dzisiaj jedno jedyne odstępstwo, taka sugestia dla chcących naprawdę pomagać a nie tylko udającym że pomagają mniej doświadczonym kolegom.

Chcąc udzielić pomocnych sugestii należałoby spojrzeć kto ich oczekuje (np. mniej doświadczeni Koledzy), kolokwialne hasła w takich przypadkach nic nie wniosą i w niczym nikomu nie pomogą.
„Syf blokował gaźnik” to kolokwializm, to nie wina „syfu blokowała gaźnik” tylko nadmiar paliwa w komorze pływaka powodował właśnie, że „zaczął przerywać a później paliwo było w filtrze powietrza”.
Podobnymi kolokwializmami będą - sprawdź olej, sprawdź bezpiecznik, sprawdź żarówkę, sprawdź wężyki, zlutuj kabelki, sprawdź prąd itd.

Wymienienie i opisanie trzech-czterech możliwych usterek w samym gaźniku, które będą powodowały, że w komorze pływaka jest zbyt wysoki poziom paliwa a jego nadmiar dostanie się do filtra powietrza i nie tylko (może spłynąć do przedziału korbowodu) to już kolokwializmem nie będzie.
Np. 1: uszkodzenie zaworu iglicowego (iglica zaworu nie odbija), zużycie plastikowej stożkowej końcówki zaworu będzie skutkowało, że paliwo będzie płynęło do gaźnika, mimo że kranik paliwa jest w położeniu ON lub RES. Wiadomo, że ustawienie kranika w takim położeniu, gdy zawór iglicowy jest sprawny nie skutkuje podawaniem paliwa do gaźnika podciśnieniowego (jego komory pływaka) przy niepracującym silniku.


Założenie dodatkowego filtra, aby spowolnić przepływ paliwa między kranikiem a gaźnikiem to zabieg powszechnie stosowany w sytuacjach awaryjnych, właśnie dla zmniejszenia poziomu paliwa w komorze pływakowej. Konstrukcyjnie przecież czegoś takiego nie ma w grawitacyjnych układach paliwowych VN-ów i nie tylko.

Wracając do problemu Kolegi, przecież Krzychu dalej nie wie o czym jest mowa, napisał, że „popatrzy”, pewnie „popatrzył” że paliwo dalej cieknie i tyle w temacie „patrzenia”.
Jedno jest pewne dalej niczego nie dowiedział (pomijając mój opisany przypadek nr 1) i niczego sam nie ustalił.
Co o tym świadczy?
- To jedno zdanie: „no ale teraz założenie filtra paliwa nic nie pomoże trzeba zlikwidować ewentualny wyciek”, tu akurat ma rację.

Krzychu oczekuje nie tylko na wskazanie możliwych przyczyn przelewania się paliwa do filtra powietrza, ale przede wszystkim jak ów wyciek zlikwidować. Ode mnie ma już podaną jedną przyczynę takiego stanu rzeczy, wymiana zaworu iglicowego – to sposób usunięcia usterki.

To zostały jeszcze minimum dwa nie kolokwializmy do opisania dla chcących pomóc Koledze.

Krzychu,
- powodzenia
- teraz to dopiero będziesz miał wysyp pomocnych podpowiedzi albo i nie będziesz miał.

P.S.
Tak jak napisałem wyżej to tylko jedno jedyne odstępstwo z mojej strony (innych wyjątków już nie będzie).
Na PW odpowiadam starając się pomóc tylko posiadaczom VN2k o czym niektórzy się przekonali.

dzięki Ci wielkie za udzielone informacje, będę wiedział na co zwrócić uwagę. postaram się ogarnąć problem na weekendzie lub na początku tygodnia, jak czegoś sie dowiem na pewno sie z wami tym podzielę. LWG