Vulcaneria.pl

Witam, mam problem kupiłem dopiero co motor i wszystko było ok jak na swoje lata, ale ostatnio jak wróciłem z pracy (było dość gorąco) jak zaparkowałem i wyłączyłem natychmiast zaczął wyciekać zielony płyn, wypłynęło go dość sporo. Czy znacie jakiś dobry serwis w Poznaniu, najlepiej w okolicach piątkowa, albo macie jakiś pomysł co mógłbym samemu zrobić.

Ps.
Zaczęło wyciekać za silnikiem, widać że mokro było dość wysoko jakby pod akumulatorem, albo w pobliżu trudno było zajrzeć.

Ps. 2
Jestem totalnie zielony jeśli chodzi o mechanikę motocyklową, to moje pierwsze Moto odkąd skończyłem prawo jazdy (12 lat temu)

A nie zapaliła się w międzyczasie kontrolka temperatury?

A może zacznij od Powitalni, możliwe że wtedy będą pomocne komentarze.
Kilku zarejestrowanych Kolegów którzy mają lub mieli VN 800 czytało ten post między 7.00 a 8.30 (później też), więc pewnie coś na rzeczy jest.

Tex66 popieram

Moje nic nie znaczącym poparcie dla Tex66 w tym temacie również publikuję

Koledzy,
Tu nie chodzi o poparcie tego co piszę, chociaż miło jest przeczytać, że nie jest się tym jedynym złym na Forum.
Zobaczcie, chociaż takich przypadków są setki czy tysiące na Forum, …………… ktoś zakłada post, zasugerowałem aby Autor postu się przywitał ze wszystkimi, chociaż nie jest to wymóg obligatoryjny i konieczny ale na pewno byłoby ładnie. Pomijając zwroty zawarte w poście „mam problem” czy „macie jakiś pomysł”, to dla kolegi ujmą jest właśnie przywitanie się i napisanie kilku słów o sobie.
Następnie przez kolejne trzy dni się nie loguje, oczywiście że nie musiał, myśląc zapewne że będzie wysyp komentarzy pełnych schematów i grafiki które i tak sobie przeczyta jak większość postów i komentarzy na całym Forum.
I tu się zdziwił ………..
Zaznaczył w poście, że „Jestem totalnie zielony jeśli chodzi o mechanikę motocyklową”, takim osobom zaczynającym przygodę z Vulcanem bez względu na model jeżeli czas pozwala staram się pomóc i nawet wcześniej przygotowałem możliwe rozwiązanie poparte grafiką – gdzie szukać przyczyny i dlaczego tak się stało.
Wrzucam jedynie mały wycinek tego, aby dało to koledze do myślenia, bo przeczyta to prędzej czy później nawet bez logowania.

Dziękuję bardzo z odzew i sugestie właśnie odwiedziłem powitalnie