Vulcaneria.pl

Max moc silnik w VN 800 ma gdzieś w okolicach 7000-7500 obrotów.

Oczywiści nie mam obrotomierza. Pytanie skąd mam wiedzieć jakie mam obroty na poszczególnych biegach? np: na "3" przy prędkości 60km/h - jakie są obroty?

Ja nigdy do tego nie przywiązywałem wagi chociaż chciałem sobie założyć, możesz to zrobić i wtedy wyczujesz przy jakich obrotach na danym biegu jaką masz prędkość, ale czy to takie ważne byle to sprawiało przyjemność
ja bym się nie przejmował

[ Dodano: Pon Mar 21, 2011 ]
oczywiście pisałem o założeniu obrotomierza

pytam trochę z ciekawości a trochę żeby poznać silnik swojej maszyny

jak się może zachować np przy wyprzedzaniu i czy np. 100 km/h na "3" to żyłowanie silnika?

lepiej go trzymać na wysokich obrotach niż na niskich, bo ciśnienie oleju może być zbyt małe aby dobrze nasmarować, niektórzy tak jeżdżą na niskich obrotach bo lepszy klang silnika szczególnie jak się ma głośne wydechy a przez taką jazdę można załatwić serduszko naszego ukochanego motonga np.panewki
Na wolnych obrotach też lepiej żeby były ciut nie zaniskie

[ Dodano: Wto Mar 22, 2011 ]
troszku wyższe

Przejdzie Ci Pawle, przejdzie

Pozdrawiam

Lecho żeby była jasność przy 100km/h już daaawno mam wrzuconą "5"

a chcę wiedzieć jak ten silnik się zachowuje - tak na prawdę każdy jest samoukiem, mi na kursie i nigdzie indziej nie powiedziano kiedy mam zmieniać biegi:
1. żeby jazda była ekonomiczna,
2. żeby jazda była dynamiczna (no to można wyczuć )
3. żeby wycisnąć największą moc

itp., itd., stąd moje pytanie

Paweł, ależ doskonale Cię rozumiem.
Jak zacząłem jeździć Vulcanem, miałem podobne dylematy.
Też brakowało mi obrotomierza, szukałem wykresu momentu, i jeszcze kilku "niepotrzebnych rzeczy". Powiem więcej dwa tygodnie trwało zanim się zorientowałem, że mój licznik, który jest normalnym metrycznym licznikiem w rzeczywistości pokazuje prędkość w milach. Trochę się zmartwiłem, że jak chciałem go rozpędzić na maksa, to doszedł tylko do 100, ale stwierdziłem, że to dla mnie i tak za szybko.
Zrobisz kilka tysięcy kilometrów i sam stwierdzisz, że Ci to do niczego nie potrzebne, bo zwyczajnie będziesz to czuł.

zabawna historia z tym licznikiem w milach

jednakowoż chciałbym coś na ten temat widzieć, może ktoś ma obrotomierz?

Paweł, ja mam obrotomierz. Miałem w 750ce i mam w 1600. I przyznam szczerze, że tak właściwie to z niego mało korzystam albo i wcale. Jeżdżę na słuch. Tak jak i samochodem.
Jak słyszę, że się moto już będzie "męczyć" to go nie piłuję - chyba, że jest potrzeba typu wyprzedanie czy sytuacja awaryjna - ale wtedy to nie ma czasu na obrotomierze lookać :-)

Paweł pisze:Lecho żeby była jasność przy 100km/h już daaawno mam wrzuconą "5"

a ja właśnie wtedy wrzucam 3 , no może nie za każdym razem, ale czasem nachodzi mnie żeby akurat tak pojechać
Ale tak jak Lecho napisał, nauczysz się co twój silnik kiedy lubi i żadne liczniki nie będą ci potrzebne. Ja też jeżdżę na słuch i zmieniam biegi kiedy przyjdzie pora, a bardzo często nie mam pojęcia na jakim akurat jadę, jedynie po prędkości i na słuch decyduje czy zmieniać i w którą stronę żeby np mieć więcej mocy do wyprzedzania, czy żeby się spokojnie turlał

Luzak nie podejrzewałbym Cię o to, że spoglądasz w obrotomierz przy zmianie biegów..... w życiu! Chyba nikt z tych co zrobili "kilka" kilometrów pojazdem silnikowym tego nie robi

ale...

hamowałeś kiedyś silnikiem w samochodzie? redukowałeś do "2" przy prędkości 60 km/h - ja tak i do tego obrotomierz się przydał, trzeba tuż przed redukcją na włączonym sprzęgle dodać gazu tak żeby obroty wzrosły do poziomu jaki silnik będzie miał na danym, niższym biegu przy założonej prędkości - inaczej zerwiesz przyczepność.

ot taka mała dygresja, chodzi mi o świadomość tego na czym siedzę a nie tylko wlać paliwo złożyć stopkę i jazda

Przy redukcji, hamowaniu silnikiem też idę na słuch.
Czasem tylko jak słuch zawiedzie :-) to rzucę okiem jak bardzo "przedobrzyłem".
Przyznam się, że nie znam zakresów obrotów dla poszczególnych biegów.
Operuję wyłącznie na słuch w trzech zakresach: za mało, ok, za dużo

Thomas pisze:... oczywiście pisałem o założeniu obrotomierza

ufff... bo już myślałem że o czym innym myślałeś

W 800 nie potrzebowałem obrotomierza, maz moc wysokooooo...
Na 5 potrafi się wolno snuć ale nie ma co przeginać gdy zaczyna szarpać.

1600 gonisz momentem a nie obrotami a w 800 lecisz na mocy i obrotach.
1600 doganiałem bez problemu kręcąc wyżej na biegach.

800 jest użyteczna w każdym zakresie obrotów i trzeba korzystać z tej dogodności.

Przy redukcjach zawsze słyszysz czy to dobrze czy źle dla silnika i reagujesz odpowiednio.

ja tez jezdze na sluch (i tez jestem samoukiem bo w Irlandii najpierw zdaje sie testy a pozniej sam jezdzisz swoim motorem lub puszka do momentu kiedy nie zdecydujesz sie zdawac egzaminu praktycznego, kursy sa nieobowiazkowe, w zasadzie nie ma kursow tylko wykupujesz sobie lekcje cos jak korepetycje jezeli masz taka ochote...).
Na poczatku bylo trudno ale pozniej juz samo w krew weszlo, mam dobry sluch i jednoczesnie czuje moc z jaka mknie moj motor.
Obrotomierz mozesz sobie kupic jak potrzebujesz, a w ksiazce serwisowej sa podane, zalecane przedzialy predkosci do kazdego biegu (tak mi sie wydaje, bo dawno ja przegladalem)

spoko, ja nie mam wątpliwości, że wszyscy jeżdżą na słuch i obrotomierza też nie mam zamiaru kupować....... i właśnie dlatego pytam

z tą książką serwisową to nie najgorszy pomysł, muszę tam zerknąć, tylko czy prawdę piszą?

[ Dodano: Sro Mar 23, 2011 ]
Luzak jak już Cie spiję na jakimś zlocie żywczykiem to siądę na Twoją maszynę i sprawdzę ten Twój obrotomierz

Paweł pisze:spoko, ja nie mam wątpliwości, że wszyscy jeżdżą na słuch i obrotomierza też nie mam zamiaru kupować....... i właśnie dlatego pytam

z tą książką serwisową to nie najgorszy pomysł, muszę tam zerknąć, tylko czy prawdę piszą?

[ Dodano: Sro Mar 23, 2011 ]
Luzak jak już Cie spiję na jakimś zlocie żywczykiem to siądę na Twoją maszynę i sprawdzę ten Twój obrotomierz

Zupełnie inna jazda, sam nie mogę się przyzwyczaić do 1600.
Ponad dwa razy większy moment obrotowy i o połowę niższe obroty przy mocy maksymalnej.
Pierwsze moje kilometry to było kręcenie 1600 tam gdzie ono nie śmiga bo zostały mi nawyki z 800

Tak więc Pawle mało pożytku z tego obrotomierza u Luzaka w stosunku do jazdy Twoją 800

ostatnio przeglądałem manuala znalezionego na stronie kawasaki, tam piszą, żeby z 4 na 5 wrzucać przy prędkości 45 km/h!!!

jak to przeczytałem to mnie skrzywiło jak po cytrynie

Też byłem zdziwiony jak przeczytałem w swojej instrukcji obsługi EN 500 C3 - 6 biegów
Prędkości przy których należy zmieniać biegi:
bieg 1 / 2 - 15km 9 mil
bieg 2 / 3 - 25km 15 mil
bieg 3 / 4 - 35km 21 mil
bieg 4 / 5 - 45km 27 mil
bieg 5 / 6 - 55km 34 mile

Redukcja:
z biegu 6 / 5 - 30km 19 mil
5 / 4 - 25km
4 / 3 - 20km
3 / 2 - 15km
2 / 1 - 15km

w 800 jest dokladnie tak samo tyle, że bez "6":
bieg 1 / 2 - 15km 9 mil
bieg 2 / 3 - 25km 15 mil
bieg 3 / 4 - 35km 21 mil
bieg 4 / 5 - 45km 27 mil
redukcji nie podają.

chyba, że to trzeba czytać tak, że do osiągniętej prędkości należy dodać podaną wartość zanim podwyższysz bieg:
bieg 1 / 2 - 15km
bieg 2 / 3 - 25km + 15km = 40km
bieg 3 / 4 - 35km + 40km = 75km
bieg 4 / 5 - 45km + 75km = 120km

pierwsza wersja mega za słaba, druga ciut za mocna