Vulcaneria.pl

Zawsze po smarowaniu łańcucha chlapie mi na tylne koło ...a wtedy to jest niebezpieczne...
Czy jest jakiś specyfik co nie niszczy gumy a usuwa smar?

Abrams miał faje urządzenie do smarowania łańcucha dzięki któremu nie było problemu ze smarem na oponie.

Smarowanie to inna sprawa, ja czyściłem wodą z dużą ilością detergentu...

ciepła woda z detergentem i po wyschnięciu spryskać czarnidłem do opon ale tylko boki.

woda + pasta bhp

dzięki.... czy detergent to ludwik do mycia naczyń, czy jakiś inny do mycia samochodu?

ludwik, ludwik

a piasek dobry...bo chciałem się dzieciakom do piaskownicy władować i pobuksować trochę...

Przed sezonem wyczyściłem łańcuch i nasmarowałem. Po przejechaniu się motorkiem zauwazyłem troszkę pochlapane smarem koło, ale było tego naprawdę niewiele. Wyczyściłem szmatą z WD-40. Czy za mało daję smaru? Z tego co czytam o myciu opony wnioskuję że powinno porządnie chlapać.

Zależy to pewnie od smaru. W ubiegłym sezonie używałem smaru firmy... chyba Motip (?) i chlapał okropnie. W tym używam Belray i oponka czysta. A smaruję tak samo.
pozdrawiam

Leszku, a Ty masz smar w spreju?
W zasadzie łańcuch się psika przy każdym tankowaniu, czyli co 200-300km

Ja na szczęście nie mam tego problemu nie smaruję

Tak Lechu mam smar w sprayu. Ja taki zadowollony że u mnie koło czyściutkie, a tam łańcuch, aż jęczy i błaga o smar !
Nareszcie dosłownie rozumiem zdanie "Kto smaruje ten jedzie"

Z okazji że robi się OT to ja czyszczę ciepłą wodą z mydłem która jest w rozpylaczu na kwiatki .