Vulcaneria.pl

Witam.
Potrzebuję rady bo na mechanice praktycznie się nie znam a mój mechanik jest na 2 tygodniowym urlopie . Przewertowałem całe forum i takiego problemu nikt nie opisywał. A więc po kolei: motor ma przejechane 46 tys kilometrów, rocznik 2003, poj 800 cm. Od jakiegoś czasu w czasie jazdy pojawia się jakiś dość głośny, dziwny dźwięk (dobiega chyba z prawej strony motocykla), coś jakby łańcuch tarł po metalu… jakieś takie szuranie metalu o metal. Pojawia się zaraz po ruszeniu, na każdym biegu, ale chyba to nie łańcuch bo jak wrzucam na luz to dźwięk ustępuje. Na dodatek od jakiegoś czasu sprzęgło zaczęło się ślizgać praktycznie na każdym biegu (olej jest w normie). Biegi wskakują bez problemu, silnik też pracuje ładnie. Teraz motor stoi w garażu bo strach jezdzić żeby czego bardziej nie nabroić .
Czy ktoś miał podobny problem? Czeka mnie remont silnika? Proszę o jakieś rady....
Z góry dzięki za pomoc, serdecznie pozdrawiam

odkręć wydechy i zajrzyj w nie od strony silnika, czy ta wewnętrzna rura nie jest pęknięta. To jakaś przypadłość 8-setek. - temat już opisywany na tym forum. m. in przeze mnie

Dziękuję kolego z pomoc, odnalazłem ten temat Już będę wiedział o czym z mechanikiem rozmawiać

Może pękła któraś sprężyna sprzęgłowa i niema mocnego docisku sprzęgło ślizga i daje takie odgłosy

O mechanice wiem tyle co wyczytam na forum :mrgrin: No ale po wymianie sprzęgła odgłosy ustały. Maszynka już pięknie śmiga

powiedz mi kolego czy te odgłosy to taki delikatny metaliczny szum jakby łańcuszek tarł o coś ?
coś takowego zauważyłem u mnie od paru dni wystepuje podczas jazdy na każdym biegu, na jałowym nie hm, łańcuch rozrządu to raczej nie bo jego powinno być słychać podczas szybkiego skręcania manetki
jeżeli to sprzęgło to wymieniałeś tylko kpl tarcz ?
mój ma wg licznika 29 tyś

Jeżeli to sprzęgło tak hałasuje to raczej nie z powodu tarcz, morze się coś rozkręciło, do sprzęgła jest dobry dostęp więc należy luknąć.

mam chyba ten sam problem;/ bo tez mi cos trze tak jakby lancuch ale to nie lancuch bo jak jest na luzie to nic nie slychac dzwiek jest z lewej strony jak moge to sprawdzic co to moze byc vulcaneria za pare dni a mi sie cos tu psuje pomocy

U mnie samo przestało "trzeć" po paru dniach, do tej pory cisza, a liczę że od mojego postu z września 2012 jakieś 3 tkm zaliczyłem.

to co mam to zostawic boje sie ze cos bardziej sie zepsuje ;/

Jak to ktoś mnie ostatnio zje na forum, że sobie wykręcam świece w jeżdżącym motocyklu żeby sobie na nie popatrzyć to póki jedzie to się jeździ jak trzaśnie to wtedy trzeba się martwić.
Ktoś kilka dni temu ktośpisał na forum że też ma dziwne odgłosy typu tarcie czy szuranie...
W Wojkowicach masz serwis Vulcaneryjny, podjedź posłuchajcie

no tak tylko bedzie lipa jak juz trzasnie i zostanie stac i juz nic w tedy nie zrobie bo sie nie znam nic a nic jedyne co mi zostanie to pchac do domu

Wojkowice - pisz do Basin Ridera

Wszyscy mają szuranie, mam i ja dokładnie ten sam objaw, pisałem zresztą parę dni temu, jedyna różnica to że sprzęgło (jeszcze?) się nie ślizga poczekam, zobaczę, jeżdżę

a kiedy u was sie to zaczelo dziac bo ja ostatnio naciagalem lancuch i myslalem ze za mocno go naciagnolem i go poluznilem ale dalej to samo :/

U mnie akurat zaczęło się jak odpaliłem motocykl po zdjęciu, zupełnym, rury wydechu. Wrażenie niesamowite :P także przyczyny chyba różne.

Piterson pisze:Wszyscy mają szuranie, mam i ja

ooo trafne spostrzezenie ja mialem te same objawy...dzialo sie tak tylko na zimnym silniku(po przejechaniu kilku km przestawalo). Po wymianie oleju przestalo(czasem jak nie poczekam az dostanie temp. to jeszcze troche gdzies tam go slychac. Ostatnio zrobilem ponad 6tys km po Europie i wszystko chyba gra slizgania sprzegla nie zaowazylem.

Co to może być? Właśnie pojawiły się u mnie dziwne hałasy prawdopodobnie gdzieś ze skrzyni lub elementów przeniesienia napędu (nie znam się za bardzo . Hałas jest słyszalny przy np. powolnej jeździe inaczej pewnie zagłusza silnik. Dźwięk to tarcie metalu o metal (szuranie, chrobotanie) i jest związany z obracającymi się częściami - zwiększa swoją częstotliwość przy szybszej jeździe. Słychać go tylko podczas jazdy zarówno na luzie jak i na biegu, na postoju nic nie szura. Dźwięk znika po ponownym uruchomieniu silnika, ale wraca po paru kilometrach.

Poczytaj sobie ten temat:
http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=1786

nie wydaje mi się że to cokolwiek z wydechem. Czy możliwe żeby rozrząd hałasował? Żeby to zobrazować: turlając się "5km/h" szuranie metaliczne co około sekundę.