Strona 1 z 2

W sprawie silnika

: wt gru 06, 2011
autor: Dragini
Strzela w gaźniki i wydechy.
Przy czym uprzedzę od razu, że jedynie na wolnych obrotach, na wyższych już mniej. Gaźnik jest sprawdzony, wyczyszczony, świece wymienione na nowe o właściwych parametrach. Wydechy rozwiercone.
Wydaje się, że problem tkwi w pierwszym cylindrze (tym od kierowcy). Jeśli jest zdjęta fajka z drugiego cylindra to strzela w gaźnik.

: wt gru 06, 2011
autor: Roy
a zawory kiedy ustawiane?? Mogły się luzy pokasować i podwieszają się zawory. :ok:

: wt gru 06, 2011
autor: Goblin
Nie wiem do konca jak jest z kątem wyprzedzenia zapłonu - może on coś powariował?
Lub jak wspomniano zawory albo gaźniki.
Pozdrawiam

: wt gru 06, 2011
autor: Dragini
Czy regulacja jest śrubą, płytką czy olejem

: wt gru 06, 2011
autor: Dragini
Małż brzęczy coś żebym się nie kompromitowała i pisała o mechanicznych albo hydraulicznych, ale Wy przecież będziecie lepiej wiedzieli o "so chozi"

: wt gru 06, 2011
autor: jurekawasaki
VN 800 ma uboga nastawę mieszanki fabrycznie ,tym bardziej zimny nie dogrzany silnik tak właśnie reaguje na dodanie gazu .Istotną informacja o źródle problemu są świece przede wszystkim jaki mają kolor .Gaźnik ? czy aby poprzedni właściciel po rozwierceniu wydechów nie pozmieniał w nim za wiele w pogoni za ''mocą'',czyli jakie dysze i ustawienie iglicy,no i dawki pilotującej.

: wt gru 06, 2011
autor: Dragini
Jurek świece wymienione, ale co pozmieniał poprzedni właściciel to dopiero się wyjaśni.
Na razie Mauna jest rozbierana na czynniki pierwsze. Endriu zawsze tak robi bo mówi, że przynajmniej wie z czym ma do czynienia. Tak było z pierwszą "szedołką", potem z dwoma dragami - moja Draginką i jego Draginiem - 650, i wreszcie z Wilardem (Wildstar). Nie boję się o Maunę bo jest szefem serwisu co prawda samochodowego, ale zawsze ...

: wt gru 06, 2011
autor: jurekawasaki
Tak się powinna zaczynać przygoda z dwoma kółkami .Wiem co mam i na czym siedzę.Wielki szacun.

: wt gru 06, 2011
autor: jurekawasaki
Regulacja luzów zaworowych jest na płytkach więc mechaniczna .

: wt gru 06, 2011
autor: Dragini
Jurek dzięki, dzięki.

: śr gru 28, 2011
autor: Dragini
Najnowsze doniesienia w sprawie silnika - jest super :thumbup:
Wykonano wymianę i docieranie zaworów i jest gites.
Przy okazji ustawiliśmy rozrząd i luzy zaworowe. I okazało się, że musieliśmy wyprostować zawory bo były skrzywione - to już zrobili nam panowie we Wrocku. Chodzi jak marzenie.
Dzięki

: śr gru 28, 2011
autor: Mirko
Dragini, docieranie zaworów, frezowanie gniazd i kasowanie luzów to rozumiem ale prostowanie zaworów ??
Ważne że serducho cyka i jest pełne zadowolenie :)

: śr gru 28, 2011
autor: Daromax
:) Ja bym się nie bawił w prostowanie zaworów no chyba że tak krucho z kasą ?? chodzi o to że tu nastąpiło zmęczenie materiału i one znowu się poddadzą a niech pęknie i remont kapitalny pewny :ok:

: śr gru 28, 2011
autor: Orzech_
tez pierwszy raz słyszę o prostowaniu zaworów... Przecież to nie są raczej drogie rzeczy żeby się w prostowanie bawić... Skąd taki pomysł?

: śr gru 28, 2011
autor: Konrad
Ja też jestem zdziwiony nigdy nie słyszałem żeby ktoś zawory prostował przecież w niedługim czasie znów ulegną skrzywieniu a co gorsza mogą popękać i narobić większego bałaganu tak jak pisze Daromax.

: śr gru 28, 2011
autor: GRISZKA
Witajcie!Dawno,dawno temu rzeczywiście prostowło się zawory,ba nawet kobowody,ale za głębokiej komuny (lata 70 i 80 te).Nic się nie urywało,ale przy dzisiejszej dostępności do gratów i stosunkowo niedużej cenie jednostkowej zaworu oraz prędkościom obrotowym silników motocykli, prostowanie to rzeczywiście odważna opcja.Pozdro Griszka.

: śr gru 28, 2011
autor: Roy
A mnie ciekawi to jakim cudem się one pokrzywiły i ile ma nalatane twój silnik?? Rozumiem zużycie gniazd po jakimś sporym przebiegu ale pokrzywienie??

: śr gru 28, 2011
autor: jurekawasaki
Roy pisze:A mnie ciekawi to jakim cudem się one pokrzywiły i ile ma nalatane twój silnik?? Rozumiem zużycie gniazd po jakimś sporym przebiegu ale pokrzywienie??
Łatwo to można wytłumaczyć ,znalazł się taki geniusz który założył nowy łańcuch nie w fazie pierwszą próbę wykonał rozrusznikiem i ....sprawa jasna grzybki zaworowe po podginał :wall:

: śr gru 28, 2011
autor: Roy
I cmoknęły się tłoczki z grzybkami :razz:

: czw gru 29, 2011
autor: Dragini
Jak zwykle Endriu wprowadził mnie w błąd w sprawie prostowania zaworów - coś tam marudził i nie słuchałam go jak zwykle :oops: