Strona 1 z 2

tylny amorek vn800A

: wt sty 03, 2012
autor: Iron75
Witam, mam pytanko odnośnie tylnego amortyzatora. Czy jest jakaś możliwość regulacji twardości?? wysokości Pytam bo jak tak się patrze na to moje moto to mam wrażenie że "siedzi" on ciut niżej niż inne, a do tego jak mi plecaczek na nim siądzie to potrafi czasem nieźle dobić.
Czy ktoś mógłby mi to jakos łopatologicznie wytłumaczyć. W wolnej chwili bym może zerkną na to i spróbował cos zrobić włansymi siłami

: wt sty 03, 2012
autor: Lecho
Jest, ale z doświadczenie wiem, że wszystkie 800-tki jakie spotkałem mają skręcone na maksa.
Poszukaj na forum, bodajże Abrams pisał jak przy nim majstrować, a Bodzio na co to wymienić jak już dojrzeje do wymiany.
:ok:

: wt sty 03, 2012
autor: kuko
Tylni amortyzator reguluje się poprzez ustawienie pozycji gwintowanego naciągu. Jest 7 pozycji możliwych do ustawienia. 1 miękko.....7 twardo. Jest tam gwintowana obejma z zapadkami dla każdej możliwej pozycji naciągu.

Dojście do amorka jest dobre zdjęciu siedzenia a następnie tylnego błotnika. W manualu piszą że potrzebne to tego jakiś specjalny klucz, ale sądzę że przy dobrym dojściu da radę bez. U mnie jest chyba na 4 i przy mojej wadze ok 95 kog :oops: zawieszenie chodzi dość komfotrowo, ale i wystarczajaco sztywno. Przy dwóch osobach nic nie dobija, ect.
Obrazek

Jak Ci się wygodnie jeździ to bym nie tykał

: wt sty 03, 2012
autor: Wróbelek
Ja przestawiłem bez rozkręcania motocykla. Zdemontowałem puszkę z prawej strony, następnie odkręciłem ten plastik bodajże 3 śrubki. Kawałek pręta i młotek. Jest takie dojście że akurat na milimetry dojdziesz do amortyzatora. Wystarczy lekko uderzyć młotkiem i przeskoczy na sztywniejszą opcję. Mi zajęło to ok 10min

: wt sty 03, 2012
autor: kuko
No!
Ja akurat nigdy tego nie tykałem, ale okazuje się że to "bar mleczny" :ok:

: wt sty 03, 2012
autor: Konrad
W moim moto jest coś podobnego bo u mnie są dwa amorki i możliwość regulacji w czterech pozycjach ja używam do tego klucza od roweru do odkręcania nakrętki widelca.

: wt sty 03, 2012
autor: jurekawasaki
Mówimy o 800 tce a w jej przypadku nie używamy klucza od roweru ,najlepiej zdemontować koło następnie odkręcamy plastikową osłonę amorka ,po czym należy go wyjąć .Dalej rozkładamy go na czynniki pierwsze po to aby pod sprężynę podłożyć pierścień np poliamidowy o grubości 10 mm .Po skręceniu napinacz nastawiamy tak mniej więcej na czwarty stopień napięcia i po problemie .Takie czynności to okazja do drobnych konserwacji i sprawdzenia stanu izolacji wiązki przewodów we wnętrzu błotnika.

: śr sty 04, 2012
autor: Abrams
Przy metodzie kinetycznego impulsownika o naprowadzaniu trzonkowym warto położyć moto na jakieś opony na gmole lub coś miękkiego aby odciążyć sprężynę w czasie przebijania koronki. Mniejsze ślady zostają jak to się robi bez obciążenia koła.
I wyciągać skrzynkę boczną narzędziową najlepszy dostęp...
Pierwsza pozycja jest dla kierowcy solo 55kg a większość z nas i tak to przekracza solo ;)

: śr sty 04, 2012
autor: Pantani
jurekawasaki pisze: rozkładamy go na czynniki pierwsze po to aby pod sprężynę podłożyć pierścień np poliamidowy o grubości 10 mm.
? a w jakim celu ten pierścień?
Potwierdzam że najlepszy dostęp jest po zdjęciu tylnego koła, optymalne ustawienie to max środkowe (nie dobija przy jeżdzie z pasażerką).

: śr sty 04, 2012
autor: jurekawasaki
Pantani pisze:
jurekawasaki pisze: rozkładamy go na czynniki pierwsze po to aby pod sprężynę podłożyć pierścień np poliamidowy o grubości 10 mm.
? a w jakim celu ten pierścień?
Potwierdzam że najlepszy dostęp jest po zdjęciu tylnego koła, optymalne ustawienie to max środkowe (nie dobija przy jeżdzie z pasażerką).
Pierścień po to aby napięcie sprężyny zwiększyć .

: śr sty 04, 2012
autor: Iron75
oki, dzięki Panowie, spróbuje pogrzebać , moze niczego nie zepsuje :scrach:
a powiedzcie jeszcze , taka regulacja ma też wpływ na wysokość tylnego zawszenia??

i tak z czystej ciekawości, na jakiej zasadzie działa ta regulacja?? zmniejsza się skok sprężyny?? czy co?

: śr sty 04, 2012
autor: Pantani
Iron75 pisze:oki, dzięki Panowie, spróbuje pogrzebać , moze niczego nie zepsuje :scrach:
a powiedzcie jeszcze , taka regulacja ma też wpływ na wysokość tylnego zawszenia??

i tak z czystej ciekawości, na jakiej zasadzie działa ta regulacja?? zmniejsza się skok sprężyny?? czy co?
Zwiększa się naprężenie sprężyny, czyli jest bardziej "sciśnięta".
Skok zawieszenia sie nie zmieni, zmniejszy się wstępne ugięcie zawieszenia (sag).
Co oznacza ze jak usiądziesz na moto to mniej się ugnie pod Twoim ciężarem czyli będziesz siedział minimalnie wyżej. Po regulacji zobaczysz niewielką zmiane przy jeżdzie solo. Bedzie troszkę wyżej i chyba minimalnie twardziej. Najlepiej przestawić o trzy ząbki na początek. Fabryczne ustawienie jest optymalne do jazdy solo ale dobija z pasażerem.
Przy używaniu młotka trzeba uważać :D jak zdejmiesz koło można pokombinować i obrócić pierścień jakimś narzędziem.

: śr sty 04, 2012
autor: Abrams
Pantani pisze: jak zdejmiesz koło można pokombinować i obrócić pierścień jakimś narzędziem.
Kluczem hakowym, minimum jest na 55kg

: śr sty 04, 2012
autor: mirad
Abrams pisze:Przy metodzie kinetycznego impulsownika o naprowadzaniu trzonkowym

Ale nie obrażasz nikogo? ;)

: śr sty 04, 2012
autor: Robson
mirad pisze:
Abrams pisze:Przy metodzie kinetycznego impulsownika o naprowadzaniu trzonkowym

Ale nie obrażasz nikogo? ;)
Ja pierdziu... Ja chyba z Marsa jestem :D

Mnie dobiło raz jak wiozłem kumpla, więc albo podkręcę, albo mogę sam jeździć...

: śr sty 04, 2012
autor: Abrams
mirad pisze:
Abrams pisze:Przy metodzie kinetycznego impulsownika o naprowadzaniu trzonkowym

Ale nie obrażasz nikogo? ;)
Młotkiem :D :D :D :D :D

: czw sty 05, 2012
autor: Iron75
Pantani pisze:Zwiększa się naprężenie sprężyny, czyli jest bardziej "sciśnięta".
czyli moto na dzień dobry siedzi niżej? tak?
czyli im twardszy tym niższy ?

: czw sty 05, 2012
autor: Pantani
Nie!
"na dzień dobry" jest tak samo, jak usiadziesz jest trochę wyżej.
Musisz chyba zapoznać sie z budową zawieszenia :) bo na forum bedzie ciężko opisać zasadę działania!

: czw sty 05, 2012
autor: Iron75
Pantani pisze:Musisz chyba zapoznać sie z budową zawieszenia
chyba tak :p w sumie to nie bardzo wiem tylko na czym polega to "ściskanie" sprężyny
Pantani pisze:bo na forum bedzie ciężko opisać zasadę działania!
coś mi się właśnie też tak wydaje :p

w każdym bądź razie dzięki piękne za tłumaczenia :pada:

: pt sty 06, 2012
autor: kuko
Iron75 pisze:
Pantani pisze:Musisz chyba zapoznać sie z budową zawieszenia
chyba tak :p w sumie to nie bardzo wiem tylko na czym polega to "ściskanie" sprężyny
Pantani pisze:bo na forum bedzie ciężko opisać zasadę działania!
coś mi się właśnie też tak wydaje :p

w każdym bądź razie dzięki piękne za tłumaczenia :pada:
Zasada jest prosta - jak w życiu.
Jak chcesz być twardzielem to musisz często innym dokręcać śrubę!
Jak chcesz być mięczakiem to odwrotnie (na poz.1) :yeee:

tutaj masz poglądowy obrazek jak to mniej wiecej wygląda. Skręcając nakrętkę regulujesz naturalny skok zawieszenia, tym samy twardość, a czy też wysokość.... chyba trochę też. Miłego studiowaniaObrazek