Strona 1 z 2
Ślimak prędkościmierza VN800
: pn kwie 23, 2012
autor: Lecho
W trasie na Kongres padł mi prędkościomierz.
Podrygiwał, szarpał a teraz tylko jak mocno przyśpieszam, to na chwilę potrafi się szarpnąć do 40 i dalej zero.
Linka cała, sam zegar na wiertarce chodzi prawidłowo, przypuszczam że ślimak lub zębatka.
Muszę coś pewnie zamówić, a żeby się przekonać czeka mnie demontaż tylnego koła.
Ćwiczył ktoś może podobny problem???
: pn kwie 23, 2012
autor: Piotr_Classic
Lecho, miałem ten sam efekt i w moim moto padł "speedometer receiver"
http://www.cheapcycleparts.com/model_ye ... n#p_467196
P.no. 41064 po prostu wytarły się zęby napędzające ślimacznicę.
Może to to.
: pn kwie 23, 2012
autor: Lecho
Już załatwione, właśnie wróciłem z warsztatu.
Zdjęliśmy tylne koło i okazało się, że było kiedyś źle złożone, zębatka nie trafiła w wycięcia a została jedynie ściśnięta i tak to pracowało przez 14 000km aż się wytarło i zaczęło się ślizgać.
Dzięki za zainteresowanie Piotrze
: pn kwie 23, 2012
autor: Piotr_Classic
Nie ma problema
: wt kwie 24, 2012
autor: jurekawasaki
Lecho pisze:Już załatwione, właśnie wróciłem z warsztatu.
Zdjęliśmy tylne koło i okazało się, że było kiedyś źle złożone, zębatka nie trafiła w wycięcia a została jedynie ściśnięta i tak to pracowało przez 14 000km aż się wytarło i zaczęło się ślizgać.
Dzięki za zainteresowanie Piotrze
Lecho ,czy sprawdziłeś jak wygląda zamknięcie łożyska (RS-a) ,ponieważ napęd który żle był sprzęgnięty zostaje wgnieciony w kierunku łozyska a nastepnie je uszkadza .
: pn maja 06, 2013
autor: Trzebiatowski
witam mam ten sam problem w vn 800 ,i nie wiem jak dobrać się do tego ślimaka.Koło wyjęte ,mam w ręku element z szczękami hamulcowymi i co dalej
POMOCY PROSZĘ.
: pt maja 16, 2014
autor: Legion
Mnie też właśnie dopadł ten problem i mam do was prośbę. Koło już mam zdjęte i wszystko wskazuje na problem z przeniesieniem obrotów z koła na napęd prędkościomierza (między tuleją w kole a pierścieniem z wypustami w napędzie prędkościomierza). Tutaj pojawia się też moja prośba, czy ktoś z was mierzył kiedyś tuleję i pierścień, ewentualnie ma te części i mógłby zmierzyć jaka powinna być prawidłowa wysokość tulei i głębokość wpustu, a także wysokość wypustu po stronie pierścienia? Jeżeli okaże się że te elementy się u mnie zwyczajnie wytarły, chętnie je kupię w celu wymiany. Dodam zdjęcie tulei żeby nie było wątpliwości o które elementy chodzi:
ZDJĘCIE
: wt maja 27, 2014
autor: Trzebiatowski
witam prawdopodobnie padła tobie przekładnia mieści się w tej części którą zdjełeś z piasty ten element który widać na zdjęciu można wyjąć i go trochę wyklepać w drugą stronę ja tak zrobiłem wcześniej ktoś żle złożył moje koło i się wcisneło części w aso koszt ok 150zł
: wt maja 27, 2014
autor: Piotr_Classic
Ten element to "seepdometer receiver". Miałem ten sam problem z tym że w VN750 i przednim kole, zasada działania jest ta sama. Koszt zakupu to ok.56 zł w ASO Kawasaki Tczew (akurat przejeżdżałem).
Nie bawiłbym się w "regenerację" czy też używane.
: śr maja 28, 2014
autor: Legion
Zamówione już u Zeusa kilka dni temu. Obecnie czekam już tylko na części, poskładam i sprawdzę czy problem się rozwiązał. Tulejka wizualnie jest trochę "przytarta" (raczej nie jest zgnieciona czy wciśnięta), więc przypuszczalnie to jej wina. Więcej będę mógł powiedzieć jak dostanę nową.
: śr maja 28, 2014
autor: Zeus
Legion pisze:Zamówione już u Zeusa
Paczka już poleciała
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: pt sie 21, 2020
autor: Owca
Dzień dobry, cześć.
Odświeżę temat trochę, mam ten sam problem z licznikiem w moim VN800 Classic 1999r. Prawdopodobnie źle zostało złożone koło tylne po wymianie okładzin hamulcowych i po przejechaniu około 300km licznik zaczął wariować a teraz nie wskazuje wcale. Poszukuję takiego ślimaka ale nigdzie nie mogę go dostać. Może ktoś ma jakiś lub podpowie gdzie mogę go kupić?
Z góry dzięki!
LWG
Dawid
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: pt sie 21, 2020
autor: Tex66
Tak na szybko z serwisówki –
patrz na załączoną fotkę.
Kupisz w każdym sklepie firmowym
Kawasaki. Sprzedaż wysyłkowa.
Najlepiej kontakt z
Zeusem i podaj VIN swojego VN800.
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: pt sie 21, 2020
autor: Owca
Dziękuję bardzo!
W przyszłym tygodniu rozbiore i zobaczę co tam się stało.
Pozdrawiam
Lewa!
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: sob maja 29, 2021
autor: Yoo!
Część
Problem ten sam co powyżej, po ostatnim serwisie hamulców mechanik stwierdził,że linka przestała się kręcić,bo brakuje przy niej "blaszki".
Nie było czasu dogadać całej sytuacji i oto jestem tutaj.
Teraz co autor miał na myśli
Czy winna jest temu ta oto blaszka ?
https://www.cmsnl.com/kawasaki-vn800b10 ... 410641057/
Jeśli tak czy obecny tutaj Zeus załatwia takie cuda ?
Jak tak to po ile ?
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: ndz maja 30, 2021
autor: Zeus
41064-1057 kosztuje 194 zł. Czas oczekiwania około 3 tygodni
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: pn maja 31, 2021
autor: Yoo!
Zeus koszt podałeś z wysyłką czy bez ?
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: pn maja 31, 2021
autor: Zeus
bez
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: ndz lut 11, 2024
autor: Dembi4
Cześć, poszukuję nowy lub używany ślimak prędkościomierza do Kawasaki VN800 Classic. Niestety w sieci cięzko go znaleźć. Ktoś może pomóc, doradzić?
Próbowałem przeczyścic i przełożyc linkę, ale zegar praktycznie się nie rusza, tylko drgnie przy mocniejszym odkręceniu, po czym znowu spada do zera.
Pozdrawiam.
Re: Ślimak prędkościmierza VN800
: śr lut 14, 2024
autor: wladl
O problemach z napędem prędkościomierza w tym wątku już chyba napisano wszystko. Łącznie z rysunkami, cenami i pobocznymi konsekwencjami złego złożenia tylnego koła. Sytuacja z zeszłego roku, zaprzyjaźniony Vulcan z nie działającym licznikiem. Oczywiście maszyna była u mechanika z tym tematem. Coś trochę „kumał” jak to teoretycznie ma działać, bo pod zębatkę napędzającą ślimak podłożony był oring
aby zazębiało się z kołem ! Nawet profilaktycznie założony był nowy ślimak. Zabrakło konsekwencji w analizie dlaczego to nadal nie działa jak trzeba. Na szczęście nic nie zostało zmielone. Zespół ślimaka wymyty i z nowym smarem. Za to cytowana wyżej w postach „blaszka” wyglądała jak na załączonych obrazkach. Łożysko oczywiście uszkodzone. Jak wymiana łożyska, to poszły wszystkie nowe i nowe uszczelniacze. Robi się niepotrzebny koszt. Koło dostało luzu, a to już jest bardzo niebezpiecznie. Na szczęście udało się przywrócić jej poprawny kształt. Zdjęcie nie oddaje jej finalnej formy przed montażem
Celowo zrobiona jest bardzo miękkiej blachy. Dlatego przy demontażu i montażu koła warto zwrócić szczególną uwagę czy bęben hamulcowy przylega do piasty koła z jednakową minimalną szczeliną. Dokręcając stopniowo oś koła, obracać nim. Przy złym złożeniu i lekkim dokręceniu będzie słychać terkotanie.