Strona 1 z 1

CHROMY, ŁUSZCZENIE SIĘ, REPERACJA

: pn maja 07, 2012
autor: BubRb
Witajcie...
No jestem od pewnego czasu szczęśliwym posiadaczem zabijacza czasu :)))

Trochę niepokoleii.... ale na razie stoi w garażu i czeka na komplet akcesori...

Pochwalę się i przywitam się oficjalnie troszkę póxniej...

tymczasem, krótkie pytanie:

- mam dwie złuszczone dziurki chromu na pokrywie śilnika... dziurki wielkości 1 grosza. w sumie 2 sztuki.... nie chcę teraz wysyłać do chromowania.. poza tym nie bardzo wiem, z czym wiąże się demontaż pokrywy silnika.

- a Was, szanowni Vulcanolodzy proszę o poradę jak chwiliow zamaskować wredoty...a może jest jakaś trwała metoda.....


Admin - sorki, jeżeli nie to miejsce i nie ten dział.....ale nie mam cierpliwości do wyszukiwania, poszedłem na łatwizne.

Vulcan 800, 98. W najlepszym ubarwieniu - wiśnia/krem :))

: czw maja 10, 2012
autor: Roy
Jedyne co bym Ci radził, to zakup foli chromowanej (na allegrowcu w różnych wersjach termokurczliwe i nie) i tym ładnie starannie zakleić.

: czw maja 10, 2012
autor: BubRb
Interesując....
Heh...
Spróbuje... nie słyszałem o takich foliach...

Dzięki

: pt maja 11, 2012
autor: Roy
http://moto.allegro.pl/mega-okazja-foli ... 69228.html np. takie coś :P tylko raczej szukaj termokurczliwej. Spotkałem się z taką folią w przypadkach bieda-renowacji zabytków np. ktoś kiedyś taką folią okleił zderzaki w starej skodzie 1000 bo chrom by wyszedł duuuuuuużo drożej. Efekt lepszy niż srebrzanka ;P