Strona 1 z 2

Szarpanie na 2 biegu przy niskoch prędkościach

: wt maja 22, 2012
autor: Wojtek_VN_800
Witam kolegów forumowiczów.

Mam pytanie w temacie vulcana VN 800. Mam pewne obserwacje dotczyące szarpania na 2 biegu przy odkręcaniu manetki gazu jadąc z niską prędkością. Np. dojeżdzając do skrzyżowania i redukując do 2 biegu, to przy niskiej prędkości (motocykl się toczy) gdy odkręcam ponownie gaz w celu przyspieszenie czuć szarpanie - gdy osiągnie odpowiednie (wyższe obroty) problem mija.
Wygląda to tak jakby nie miał wystarczająco mocy - przy jeździe z pasażerem można to jeszcze bardziej poczuć. (pomaga lekkie wciśnięcie sprzęgła, w tym samym czasie odkręcie gazu w celu zwiększenia obrotów i wtedy odchodzi łagodniej)

Filtr powietrza wymieniony, może jeszcze świece ??

Co myślicie?

Dzięki z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam
Wojtek

: wt maja 22, 2012
autor: jurekawasaki
On po prostu nie ma wystarczajacej mocy i momentu. Sposoby są co najmniej dwa ,odrobine wysprzęglić czego na dłuższą metę nie stosuj,bo padnie sprzęgło .Można też problem rozwiazać przez powolne przyśpieszanie które ma być tym powolniejsze im bardziej zimny silnik.,ewentualnie przystań i zmień bieg na niższy.

Pozdrawiam. :ok:

: wt maja 22, 2012
autor: Wojtek_VN_800
Dzięki za info.

Pytam o to ponieważ wcześniej miałem Kawkę EN 500 i tego tematu nie było, choć moc i moment miał dużo niższe (moment prawie dwukrotnie) - oczywiście en 500 to rzędówka i może ma inną charakterystykę pracy niż układ V.

Pozdrawiam

: wt maja 22, 2012
autor: jurekawasaki
Zakres obrotów silnika EN jest inny wyższy oczywiście ja też miałem EN .Wiesz może to też być kwestia zestrojenia gaźnika ,ewentualnie początek końca tłumika drgań umiejscowionego w sprzęgle .Ja mam nadzieję że to tylko kwestia techniki jazdy i będzie ok .Życzę udanych wyjazdów i wielkiej frajdy z dosiadania tak udanego moto.

:ok:

: wt maja 22, 2012
autor: Wojtek_VN_800
CZyli w twoim sprzęcie też wystepuję takie zjawisko??

: wt maja 22, 2012
autor: Mayones
to samo zaobserwowałem a póki co 220 km za mną na VN`ie, ale trzeba to wyczuć, bo na początku też ciężko to było opanować, szarpało czasem tak że mało kask mi nie spadł :D, teraz jak wiem że takie coś występuje to wcześniej myślę jak sprytnie przejechać na tej 2-ce, bez szarpania, bo tak to każdy w puszce powie " ty, patrz co za cienias, moto kupił a jechać nie umie" :hah:
a czy np może to być wina zbyt niskich wolnych obrotów?

: pt maja 25, 2012
autor: Dzidzia
kurcze.... :scrach: :scrach: :scrach: :scrach: moja Felka nie szarpie, na dwójeczce zawsze robię wszelkie rondka (te małe) i płynie sobie jak prawdziwa dama...
Może to jest kwestia zimnego silnika, bo wtedy moto szarpie. Ja zawsze odpalam ją na ssaniu, pochodzi chwilkę i jak jest gotowa to można jechać. Jeśli nie jest rozgrzana, to lipa... może się zdarzyć szarpanko.

: pt maja 25, 2012
autor: Wojtek_VN_800
Witam,

Byłem wczoraj u mechanika i jak mu powiedziałem z czym mam od razu wiedział o co chodzi twierdząc, żu Vn-ów to się zdarza - widocznie nie jestem pierwszy z tym tematem. Zrobił jazdę testową i namierzył problem. Oprócz samego szarpania słychać taki mechaniczny dźwięk z lewej strony silnika z obszaru przeniesienia napędu (chrobocze). Najprawdopodobniej jest to kwestia wymiany wybieraka, jakichś gumek, sprzęgiełka (może nie profesjonalnie się wyrażam ale tego obszaru jeszcze dobrze nie znam). Dziś zostawiam maszynę i w przyszłym tygodniu dokładnie napiszę co było przyczyną szarpania i dziwnego "chrobotania".

Pozdrawiam

: pt maja 25, 2012
autor: kalfas
jak V2 zbyt obciazysz przy niskich obrotach albo zejdziesz za nisko to szarpie i wpada w wibracje, podobnie jak z dieslem.
Do tego silniki z duzym skokiem tloka i niskoobrotowe zachowuja sie inaczej niz wysokoobrotowe z ktotkim skokiem tloka.jezdzilem troche na wysokoobrotowych rzedowkach i tam nie ma problemu wibracji i szarpania przy niskich obrotach, no chyba za juz zupelnie za nisko zejdziesz, no ale wtedy jest efekt taki ze chwile go szarpnie a potem sie stlumi i zgasnie,

: pt maja 25, 2012
autor: Mayones
w serwisówce pisze że wolne obroty powinny być między 900 kilka a 1000 kilka,da sie to jakoś sprawdzić nie wiem może "podłączyc jakiś zegar pod silnik" ?, ewentualnie czy możecie ruszyć bez gazu, oczywiście delikatnie na na jednym kole :D na prostej ?

: pn maja 28, 2012
autor: BubRb
Witajcie po wekhendzie...
To się dołożę do tematu...

- u mnie szarpnięcie występuje przy jedynce... czytałem tu i uwdzie... podono wystarczy rozkleić sprzęgło - popróbuję :)
- szarpane przy dwójce... po lekturze forumowej... stawiam na czyszczenie gaźnia, wymianę świec... i poprawę techniki jazdy... i tak jak ktoś już tu napisał, im zimniejszy silnik, tym wolniej odkręcamy manetke :) te typy tak mają... a czy przy tym szarpaniu nie strzeli czasem w gaźnik...strzelanie czuć wyraźnie na pokrywie fitra powietrza... mnie się to podoba :)

- a ja teraz z innej beczki... jak głośna powinna być zmiana biegów ?! jedynke i dwójke słychać mocno i wyraźnie... sądzę, że pozostałe biegi również...tyle że przy 3-ce to już szumi wiatr i nie słychac... olej wymieniony i żadnej poprawy... czy te typy tak mają, czy to są objawy postępującej choroby VN-a ?! (vn800) - jakiej choroby są to objawy ?

: pn maja 28, 2012
autor: crazytomi
BubRb pisze: jedynke i dwójke słychać mocno i wyraźnie... sądzę, że pozostałe biegi również...tyle że przy 3-ce to już szumi wiatr i nie słychac
Dobrze nauczyć się zmieniać biegi na 2 razy czyli naciskasz dźwignie a następnie odpuszczasz gaz i sprzęgło wciskasz, sam wskoczy (nawet bez sprzęgła wskoczy - zresztą w przypadku awarii linki sprzęgła można zmieniać biegi w dwie strony bez sprzęgła przy wyczuciu i łagodnym traktowaniu skrzyni) - wtedy nie szarpie, biegi wskakują cicho i płynnie.
Grunt to wprawa, można naprawdę płynnie jechać bez szarpnięć, zgrane dłonie z nogą i prawie jak w automacie ;)

: pn maja 28, 2012
autor: BubRb
crazytomi:

nie wiem, czy dobrze zrozumiałe:
1. naciskasz gałkę zmiany biegów (oczywiście ona nie wskakuje do załączenia sprzęgła).
2. zwalniasz manetke gazu
3. naciskasz sprzęgło.
gałka zmiany biegów od początku jest naciskana... i w momencie jak naciśniesz sprzęgło pod naciskiem nogi sama wpada...

To taka reguła ?!

qrcze - do tej pory wciskałem sprzęgło, oczywiście zwalniałem manetkę gazu, bo przy wysokich obrotach potrafi nawet chrobotać po trybach aż zęby bolą...i dopiero potem wciskałem gałkę zmiany biegów - obecnie dość szybko starałem się wbić ten bieg....


A jeśli chodzi o głośność zmiany biegów...... tak ma być ???
Czy powyższa technika wyciszy tę sprawę... !?

: pn maja 28, 2012
autor: crazytomi
Dobrze rozumiesz, sprawdź :)
Czy wyciszy, na pewno zmienia się łagodniej, będzie bez tego stuknięcia bo o to Ci zapewne chodzi.

: pn maja 28, 2012
autor: BubRb
dokładnie..... dokładnie o to stuknięcie chodziło.... no widzę, że te typy tak mają....

Super... wypróbuję technikę...

Dzięki....


ps. myślałem, że może linkę sprzęgła poluzować albo naciągnąć, mam luz na manetce jakieś 2-3mm.

: pn maja 28, 2012
autor: BubRb
szkoda, że tam mocno musi to stukać.... myślałem, że jak zmienię olej to się uspokoi....

: pn maja 28, 2012
autor: Mayones
ja zwiększyłem wolne obroty co nieco także na 1-2 przy małych prędkościach jest lepiej, obroty miałem zdecydowanie za niskie, choć i tak planuje rozebrać gaźnik do czyszczenia w deszczowe popołudnie
PS będę pisał o pomoc jak nie będę mógł poskładać :D

: pn maja 28, 2012
autor: crazytomi
BubRb pisze:szkoda, że tam mocno musi to stukać....
Poza zimnym na jedynce (na to też jest metoda opisywana na forum) nie musi stukać, jak się nauczysz to będziesz płynnie cicho zmieniał biegi w 2 strony.

: pn maja 28, 2012
autor: BubRb
crazytomi.... oczywiście, naukę przyjałem... dzis nie mam okazji wypróbować...ale wierze na słowo....

A przy okazji zapytam...wciskając bieg, bez załączonego sprzęgła... nie wskoczy przypadkiem ?! (tak tylko pytam)

Qrde, jutro zabieram się za odkręcanie zbiornika... mam świetne diodki... zamontuje pod zbiornikiem... mało tego, mrygają w rytm hałasu... mam tylko obawy, czy tam pod zbiornikiem nie jest za gorąco :))) żeby się nie stopiły :))
Przy okazji obacze jak wygląda gaźnik....
Wymienię świece... mam CR7E....

No gdzieś tam powoli czeka mnie jeszcze płyn chłodnicy....a potem nowy filtr powietrza... i naprzód... :))))
...........a jeszcze płyn hamulcowy... ale moto hamuje... no to po co ?! :)

: pn maja 28, 2012
autor: MaciekSz
BubRb pisze: A przy okazji zapytam...wciskając bieg, bez załączonego sprzęgła... nie wskoczy przypadkiem ?! (tak tylko pytam)
Jak już ruszysz, to zasadniczo bez sprzęgła da się obyć. kwestia wyczucia silnika i operowania gazem.

BubRb pisze:...........a jeszcze płyn hamulcowy... ale moto hamuje... no to po co ?! :)
No weź.... :razz: