Vulcaneria.pl

Witam,

Mam mały problem.
Przy odpalaniu zimnego silnika czasami potrafi zalać mi 1 świece - ta z drugiego gara czyli bliżej siedzenia. świece nowe. po odkreceniu swieca zalana. wkrecam druga i jezdze az do momentu kiedy znowu na zimnym silniku go zaleje. O co tu chodzi ?
Moze ktos mial podobny problem i pomoze.

Dzieki
biggus

ja tak miałem przy zapalaniu bez ssania z odrobiną gazu ,przy trzykrotnym starcie i świeczkach CR8 irydowych, oba garnki zalewało, teraz mam świece CR7 zwkłe i nawet przy 2-3 kręceniach ( 99% startów za pierwszym razem) nic nie zalewa, gaźnika nie czyściłem nie regulowałem.

Ja miałem ten sam problem, z tym że po wykręceniu świecy po starcie chlusnęło mi na samochód. Byłem u mechanika stwierdził że wysoka temperatura( nagrzanie zbiornika paliwa) mogło to spowodować, gdyż nie miałem w zwyczaju zakręcać kranika.

8-setka nie ma zamykanego kranu, Biggus a nie miałeś kranu w pozycji PRI jak Ci zalewało ?

Witam,

W VN800 nie ma pozycji zamykajacej kranik.
Odpalam na pozycji ON..
Mam swiece 8 irydowe. chociaz na zwyklych dzieje sie tak samo.
Moze faktycznie zmiana swiec na 7 cos da.
Moze to jest kwestia odpalania na ssaniu.
Słyszłem ze vn 800 trzeba dobrze dogrzac, nie odpalac na krotko

biggus

żadnej v-ki nie powinno sie odpalać na krótko - trzeba zawsze wygrzać świece, tzn aż świeca osiągnie tzw temp samooczyszczania.
Jęśli się tego nie robi to każda świeca szybko padnie.
7 i 8 różnią się ciepłotą i raczej tutaj bym nie szukał przyczyny.

zalewa, bo może pływak w gaźniku wisi??

no zalewanie do samych świec ma się faktycznie jak prosiaczek do księżyca,
niemniej jednak jak zmieniłem na cieplejsze "7" to start jest duuuuużo lepszy, poprzedni właściciel mówił że ssania nie zawsze używał do odpalania bo mu zalewało świeczki, po nim miałem te irydowe "8" po tygodniu je wykręciłem