Vulcaneria.pl

Jaka jest różnica pomiędzy Vulcanem w wersji Classic i "nie classic". Chodzi mi przede wszystkim o to jaki to wielkie, grube koło ma wpływ na kierowanie motocyklem?

ponoć kierownicą lżej co nieco się kręci choć to tylko na postoju można odczuć, opona tańsza to raczej nie wiele będzie, na pewno więcej czyszczenia szprych bo są dłuższe
coś doczytałem że oba modele różnią się skrzynią biegów i przednim heblem no i oczywiście wygląd jeden woli chopka inny cruisera
poza tym wyczerpującą odpowiedź to chyba dalby Ci tylko ktoś kto na classicu i "nie classicu" zrobił po kilkaset km

najlepiej przejedź się jednym i drugim

Przejeździłem Customem 900tką kilkanaście tysięcy. Fajnie się jeździło.
Od roku jeżdżę Nomadem z grubym kołem z przodu. Też fajnie.

Technika jazdy jest taka sama, może chopperowe koło troche bardziej wrażliwe na śliskie jest.

Bierz co Ci się podoba. I tyle.

VN-15 najeździłem również kilkanaście tysięcy kilometrów, a teraz dosiadam nomada 1600 i muszę powiedzieć , że różnica jest ogromna co do prowadzenia motocykla. Piętnastka była bardziej zwinna i łatwiejsza w lataniu pomiędzy puszkami. Póki co nomadem jeszcze się tak nie przeciskam. Węższe koła mają zazwyczaj lżejsze motocykle i to jest niewątpliwie plus, podczas jazdy miejskiej. Natomiast szersze ma plus co jazdy poza miastem. Przy większych prędkościach motocykl napewno jest stabilniejszy.

Popieram.

Przy małych prędkościach i manewtowaniu lepiej mi się jeździ na grubszych kapciach. W koleinach gorzej.

Jezdżę na dużym kole w moim VN i na pewno odczuwam wszelkie podłużne "zdrapki" asfaltu na drodze.