Vulcaneria.pl

Witam.Od paru dni słabo sypiam a to nie za sprawą mojej żony tylko tylko mojej nowej przyjaciółki VN800 Classic.Od paru dni wychodzi z silnika nie typowy dzwięk a mianowicie tykanie takie jak przy kluczach nasadowych mają treszczotki.Tykanie te ujawnia się przy jakiś tam obrotach,powiedzmy tak na wolnych obrotach (na razie )nie slychać tylko przy jeżdzie.Motocykl jak kupiłem 3 tygodnie temu miał 6500 mil teraz 7000 mil i taka niespodzianka.Przed wizytą w jakimś serwisie chciałbym poznać wasze opinie i spostrzeżenia.Z góry dziękuję

To zegar tak tyka -

A nie grzechota ? bo to byłby znak że wlazł grzechotnik, po tej myszy i świstaku to już mnie nic nie zdziwi

A tak naprawdę - ma tykać, chyba - u mnie też tyka... - Andrew się wypowiadał kiedyś na ten temat i wyglądało że wie co mówi - ale nie pamiętam bo zakodowałem tylko że mam się nie martwić...

Ja jak śmigam na svojej 800 -setce to tylko szum viatru i ryk z vydechóv słyszę . Jak coś jeb*e to dopiero się będę martvił. Motor jest po to by go dosiadać i cieszyć się chwilą a nie słuchać co mu v bebechach trzeszczy.

11 tys km zrobiłem i nie słucham co szumi , buczy ,szczęka. Jak nie staje na trasie to naczy że jest oki.

Ja też tak do tego podchodzę. Nie ma się co martwić każdą "popierdółką". Wymieniać olej i inne sprawy eksploatacyjne i cieszyć się z jazdy :-)

SERENUS pisze:Ja też tak do tego podchodzę. Nie ma się co martwić każdą "popierdółką". Wymieniać olej i inne sprawy eksploatacyjne i cieszyć się z jazdy :-)

No u Ciebie w VN750 to bym słuchał co cyka bo jak już cyka rozrząd to BMW...

Andrew mówił coś o koszyczku sprzęgłowym że jest ok jak tyka.

Abramsm1a1 pisze:

SERENUS pisze:Ja też tak do tego podchodzę. Nie ma się co martwić każdą "popierdółką". Wymieniać olej i inne sprawy eksploatacyjne i cieszyć się z jazdy :-)

No u Ciebie w VN750 to bym słuchał co cyka bo jak już cyka rozrząd to BMW...

Jest cykanie i "cykanie" Jak będzie już "cykać" to się zareaguje :-)

Witam!!!
Na wstępie chciałbym się przywitać i od razu przejść do konkretów. Posiadam vn800 i też mam problem z dziwnym dźwiękiem wydobywającym się z silnika, a dokładnie z drugiego cylindra. ten dźwięk to takie cykanie tak jakby zawory było słychać albo łańcuszek rozrządu. Zawory zostały ustawione, łańcuszki powymieniane, a cykanie jak było tak jest, może ktoś też miał taki problem i udało mu się go rozwiązać, albo może mi podpowiedzieć co jeszcze sprawdzić. Motocykl ma przejechane 12 tyś mil. Dźwięk ten słychać na wolnych obrotach. Pozdrawiam Adam G.

Andrew - wypowiedz się - chłopaki się przejmują pierdołami...

Na Vulcany nie na darmo mówią - grzechotniki...

śmiechem, żartem, ale naprawdę zastanawiam się co to może być, pierwszy cylinder ładnie pracuje, a drugi nie i chciałbym wiedzieć co to może być.

Papaj pisze:Andrew - wypowiedz się - chłopaki się przejmują pierdołami...

Na Vulcany nie na darmo mówią - grzechotniki...

Tam w silniku ciągle coś stuka. Mnie też na wolnych obrotach. Byłem u czterech mechaników trzy lata temu. Trzech powiedziało , że to kosz sprzęgłowy a czwarty powiedział 1200 zł. Jeżdże do dziś. Dalej stuka ale mam to gdzieś. Od tej pory zrobiłem ok 1000 mil i jest gitarra. A jak wciśniesz klamkę sprzęgła to cichnie ?

U mnie cyka zawsze - zawory ok, rozrząd też i cyka - takie cykcykcykcykcykcyk a raczej cyk cyk cyk cyk cyk cyk....

Jedź chłopie do mądrego mechanika, niech zobaczy i albo się uspokoisz albo nie... i 1200 pln...

właśnie wczoraj został odebrany od mechanika, miał być dobry i z polecenia. nie ma znaczenia czy sprzęgło jest wciśnięte czy nie. wyraźnie słychać to z drugiego cylindra w pierwszym tego nie ma

W moim też ciągle słychać miarowe cykanie, ale już od kilku macherów słyszałem, że ten typ tak ma Nawinąłem prawie 30 tys. i nic się nie dzieje No może poza tym, że coś mie się obluzowało przy wydechu po wypadzie do Zamościa i sobie dzwoni lub nie w zależności od humoru Sprawa jednak odłożona do wyzdrowienia nogi

Tak pisałem wcześniej:


Witam!!!
Na wstępie chciałbym się przywitać i od razu przejść do konkretów. Posiadam vn800 i też mam problem z dziwnym dźwiękiem wydobywającym się z silnika, a dokładnie z drugiego cylindra. ten dźwięk to takie cykanie tak jakby zawory było słychać albo łańcuszek rozrządu. Zawory zostały ustawione, łańcuszki powymieniane, a cykanie jak było tak jest, może ktoś też miał taki problem i udało mu się go rozwiązać, albo może mi podpowiedzieć co jeszcze sprawdzić. Motocykl ma przejechane 12 tyś mil. Dźwięk ten słychać na wolnych obrotach. Pozdrawiam Adam G.


A dzisiaj chciałbym napisać, że chyba usunąłem to "cykanie, klekotanie, dzwonienie" i były to zawory na drugim cylindrze. Okazało się że mechanik korzystając ze swojej ogólniej ksziążki serwisowej ustawił źle zawory. On u siebie miał, że zawory wydechowe powinny mieć luz 0,25 do 0,30, a ja sprawdziłem w serwisówce i jest napisane, że 0,20 do 0,25. Ogólnie zawory zarówno ssące jak i wydechowe zostały ustawione na dopuszczelne minimum i teraz ucichło. Jeszcze nie sprawdzałem jak w czasie jazdy, ale widzę a właściwie słyszę poprawę. Pozdrawiam Adam G.

mam vulcana 2000 i ten sam problem, też mi coś stuka i "tyka" nietypowo w silniku ale nie jest to cały czas tylko czasami i tylko jak odpale motocylk, trwa to czasami krótką chwlię a czasami i godzinę. Jeżdżę z tym problemem od dwóch lat zrobiłem na tym motocyklu ponad 10.000 km i jakoś daje radę. byłem u wielu mechaników i nikt tego nie rozgryzł!!! więc nie martw się " i cały czas do przodu..."

Hmm, może odświeżę temat, ponieważ nie daje mi to spokoju albo właściwie dałem sobie spokój i tak będę jeździł, chyba że go sprzedam . JAK CYKAŁO TAK CYKA. Za to wczoraj był piękny dzień, który spędziłem jeżdżąc na motocyklu . Ostatnio miałem mało takich dni. Pozdrawiam Adam G.

Stary jak w Vulcanie nie cyka to znaczy że nieuruchomiony jest. Ja kupilem sobie kask ktory wytłumia te dziwięki i smigam dalej

agragr pisze:Hmm, może odświeżę temat, ponieważ nie daje mi to spokoju albo właściwie dałem sobie spokój i tak będę jeździł, chyba że go sprzedam . JAK CYKAŁO TAK CYKA. Za to wczoraj był piękny dzień, który spędziłem jeżdżąc na motocyklu . Ostatnio miałem mało takich dni. Pozdrawiam Adam G.

Cykają zawory znaczy że pracują