Vulcaneria.pl

Poszukuję śruby mocującej wskaźniki w VN 800 classic. Jak kupowałem moto już jej nie było. Jak montowałem krawat zauważyłem, że siedzi jakaś M6 wciśnięta na szmatę. Może ktoś wie jaka powinna być oryginalna (chyba M10 drobnozwojowa z małym łbem) i gdzie można ją kupić.

Moim zdaniem każdy serwis Kawasaki Ci to załatwi-nie płacisz za dostawe (o ile serwis masz blisko zamieszkania) a koszty samej śruby to groszowa sprawa-sprawdż tylko czy tam nie masz coś umiśkowane-np.gwint

powinna być zwykła m 5 taka jak pozostałe tyle że dłuższa,, ale widać że tam nie ma wo gule wspawanej nakrętki,,musisz dać blaszkę od mocowania plastików.

Tam w środku jest gwint M10 drobnozwojowy (wygląda na fabryczny). Może rzeczywiście była jakaś wkładka plastikowa pod śrubę M5, ale tego nie wiem bo taki stan zastałem. Dlatego chciałbym wiedzieć jak to wygląda w oryginale.

Kurczę, jak na złość tej śrubki nie ma w specyfikacji ani zestawu zegara:
http://www.ronayers.com/MetersVN800-B2B ... 91554.aspx

ani też w baku:
http://www.ronayers.com/Fuel-Tank24VN800-B2-C91531.aspx

Nie mam pojęcia gdzie jeszcze szukać. Chyba wieczorem wykręcę swoją i napiszę co tam u mnie siedzi. Twój Samuraj to który rocznik jest?

2004 jest.
Też patrzyłem na te rysuneczki. Wyraźnie widać, że ten otwór pod śrubę mcującą ma średnicę większą niż pozostałe dwa. Więc chyba nie jest to ta sama śruba co do tych dwóch.

Hmm... no tak właśnie mi się wydawało, że ten "trójkącik" z napisem Kawasaki jakoś u Ciebie inaczej wygląda. No ale akurat mocowanie może zostawili niezmienione, więc jeśli Ci się to przyda to mogę zobaczyć jaka śruba siedzi u mnie, względnie możesz do mnie przyjechać i rozkręcimy to razem i spróbujemy wkręcić do Ciebie.

Skrobel. Nie ruszaj tego u siebie na razie, bo jeszcze coś tam pójdzie nie tak i będzie przykro - tak jak u mnie. Gdyby nie krawat to bym tego nie ruszał. Na razie włożyłem w otwór plastikowy kołek rozporowy i śrubę mogę wkręcić jaką chcę i wszystko się trzyma w kupie. Teraz tylko szukam śrubę z takim łbem jak te dwie, żeby było ładnie