Strona 1 z 1

Naciągnie łańcucha...

: sob sie 09, 2014
autor: Kubrick
Hej, mam pytanie lajkonika :)
CHYBA powinnam naciągnąć łańcuch. Nigdy tego sama nie robiłam, ale może warto się nauczyć. Zwykle jeżdżę do mechanika. :/
Czy jest jakiś filmik do VN 800 do tego? Różne oglądałam i różne opcje widziałam. A jeśli się nie nauczę (trochę nie na rękę mi, że mam luzować śrubę, ktora trzyma koło, chyba jeśli sama ją później przykręcę, to stracę pełne zaufanie do maszyny), to mam pytanie - czy łańcuch może mi spaść? Tak "o" czy w jakiś skrajnych przypadkach?
Nie ma tam oczywiście jeszcze dużych luzów, żeby o coś uderzał, pytam profilaktycznie :)

: sob sie 09, 2014
autor: Mayones
Spaść to nie, ale za luźny to niezdrowo, jeszcze gorzej jak jest nierówno rozciągnięty, jak masz naciąg w normie 25-35 mm luzu to nie ruszaj, nie tyle istotne jest poluzowanie śruby od koła ile dobrze trzeba kręcić nakrętkami do naciągu, poproś jakiegoś magika od motocykli to jest 5 minut roboty :ok:
Do zmierzenia luzu ( w miarę pośrodku łańcucha) najlepiej jakiegoś znacznika, np kawałek deski listwy itp podkładasz w pionie pod łańcuch rysujesz na tym kreskę opierając ołówek o wachacz, potem "pchasz" listewkę do góry naciągając łańcuch, w naciągu rysujesz znów kreskę jak poprzednio, wyjmujesz i mierzysz odległość między kreskami :ok:
U nas dojście do łańcucha jest nieco gorsze niż w plastikach z filmu :ok:

: sob sie 09, 2014
autor: Kubrick
No właśnie jestem po wymianie napędu, Pan mi powiedział, żeby sprawdzić po 150 km łańcuch, byłam u mechanika i stwierdził, że ok. Teraz jest zrobione chyba 600 km i w pn podjadę tam, gdzie mi zmieniali napęd (kazali się pokazać przed wyjazdem: Kraków-Gdańsk). Coś mi bzyczy (od początku po zmianie) jakby i zapytam, czy to może być po prostu "nowy napęd" czy coś innego. Co prawda nie smarowałam łańcucha, powinnam chyba po 500, ale to już im pokażę. Czyli powinnam jeszcze 100 km spokojnie zrobić, mam nadzieję. :)

Re: Naciągnie łańcucha...

: sob paź 11, 2014
autor: Destiny
Kubrick pisze:mam pytanie - czy łańcuch może mi spaść?
Mayones pisze:Spaść to nie
no tu nie byłbym taki pewny :( W moim poprzednim motocyklu (shadow VT600) zaniedbałem łańcuch i podczas jazdy łańcuch mi spadł, szczęścia miałem co nie miara bo nie zblokował mi koła i bez problemu zatrzymałem się na poboczu. Łańcuch miałem mocno luźny, przejechałem kawałek drogi po mocnych nie równościach ok 60km/h (kocie łby koło tamy na jeziorze żywieckim...) i nagle zgrzyt i zębatka zaświeciła zębami...

Lekcja na przyszłość - jak mam napęd łańcuchem, obowiązkowa kontrola przed każdym wyjazdem z garażu!

: ndz paź 12, 2014
autor: Kubrick
Kurde, muszę podejchać do jakiegoś mechanika, żeby mi naciągnął może. Tylko, że zawsze to tak wygląda, że ja panikuję, podjeżdżam, a pan mówi, że jeszcze nie trzeba... :)