Strona 1 z 1

Kupiłem kawę 800 proszę o dobre słowo

: pt wrz 26, 2014
autor: Orzech
Cześć. Wiem głupi temat postu ale kupiłem kawę 800 classic 1996. Wydaje się fajny lecz niestety nie usłyszałem jeszcze ani jednego dobrego słowa od napotkanych mechaników na temat tego modelu. Ludzie czy on faktycznie się posypie. Odpala jedzie i to nie najgorzej pali też nie za mało więc apetyt ma. Nie rozumiem komentarzy w stylu kawasaki to najgorszy wybór. zacząłem powoli się obawiać. Maluję aerografem i chciałem trochę przelać na niego mojej twórczości, spodobała mi się imitacja sztywnej ramy kształt fat boya i w ogóle. Ale teraz jak jadę to tylko słucham czy to już spełniły się ich biadolenia. Co można mieć innego za 10 tysięcy. Może macie jakieś przemyślenia. Pozdrawiam aerograf orzech custom paint. Szymon Orzeszko

: pt wrz 26, 2014
autor: Skrobel
Dyskusje na temat wyższości Kawasaki nad Hondą czy innymi takimi to mniej więcej tak samo jak Mercedesa nad BMW czy Opla nad VW. I jedni i drudzy wieszają psy na przeciwnikach, a każda sroka.... itp.
Jeżdżę od dwóch lat, znam osobiście przynajmniej 4 lub 5 właścicieli Vulcanów 800 i nie słyszałem żadnych historii o spektakularnych awariach tego modelu. Zresztą zajrzyj do działu "Mechanika" i sam się zorientujesz, że poważnych problemów praktycznie brak, a jeśli już to zwykle nie wymagają wielkich nakładów.
Ale wydaje mi się, że każdy pojazd jak się dba o niego to jeździ dobrze i bezawaryjnie. Nie przejmuj się zatem opiniami tylko ciesz się jazdą.

: pt wrz 26, 2014
autor: Painkiller
Na każdym forum przeczytasz, że jak motor to tylko honda a "Kawasaki je..nij w krzaki" tylko że zazwyczaj piszą to ludzie, którzy nigdy Kawy nie mieli. Ja jeździłem Zephyrem, KLE 500 i dwoma Vulcanami i technicznie niczym nie różnią się od innych japońców. Jak się kupi zaniedbany egzemplarz to każdy będzie dziadowski

: pt wrz 26, 2014
autor: Smoku
Przejechałem swoim ponad 25000km i lepiej wybrać nie mogłem :ok:
Przekonasz się sam jaki to wdzięczny i bezproblemowy motocykl. Oczywiście nie można go zapuścić, ale to dotyczy wszystkiego.

: pt wrz 26, 2014
autor: Picker
Zrobiłem o 10000 mniej od Smoka na 800, mam takie samo zdanie. Dbać, jeździć i tyle.

: sob wrz 27, 2014
autor: Góral
W Vulcanie 750 był dosyć skomplikowany silnik - zauważ skomplikowany, nie kiepski. Dużo pseudomechaników wychowanych na WSK nie radziło sobie z nim i stąd pewnie opinie dla dalszych modeli. VN 800 dla mnie jest piękny, bezawaryjny (jakoś na tym forum niewiele się pisze o problemach z tym modelem) i w swej klasie i za te pieniądze dla mnie lepszego nie ma. Parametry porównaj sobie sam. Ja osobiście przerobiłbym tylko kanapę bo po 100 km bolała mnie :dupa:

Smaruj łańcuch, pilnuj oleju, wody, rób przeglądy, ogólnie zadbaj o sprzęt a odwdzięczy się.

Swoją drogą dla mechaników jest to o tyle kiepski sprzęt, że zbyt wiele na nim nie zarobią i może stąd te ich frustracje ;) Goń na drzewo, poczytaj trochę forum, tutaj piszą ludzie, którzy naprawdę jeździli bądź jeżdżą tymi motocyklami i pewnie niewielu by je zamieniło na inne, no chyba że na większego Vulcana ale to już taka nasza natura :)

: sob wrz 27, 2014
autor: Mayones
Obrazek :D

wracając do tematu, też to samo słyszałem zaraz po zakupie łeeeee kawasaki... no i tak się kulam tym łeee kawasaki już 26 000 km, wystarczy zmienić mechaników, dobry wszystko naprawi, a ch....owy tylko zepsuje.

: sob wrz 27, 2014
autor: VoN
Ja przed kupnem Vulcana 800 przeczytałem chyba wszystko co się udało wygooglować, całego youtuba z filmikami o VN800 ze 2 razy obejrzałem i faktycznie naczytałem się, że oleju bierze, że awaryjny, że najlepiej Yamaha, Honda a Kawa zamyka listę... no i łańcuch to już w ogóle jak to możliwe...

Kupiłem i nie żałuję, problemów nie miałem żadnych, pracę mam taką że czasami wyciągam motocykl z garażu i jadę np faktury porozwozić, od końca lipca jakieś 2tyś z kawałkiem przejechałem i nic złego nie zaobserwowałem, zawory cykają bo cykać mają...mechanik powiedział mi że wybrałem dobrze, Vulcany to grzechotniki i jak chce mieć cicho to mogłem Shadow'a kupić :hammer: :hah:

Branie oleju- nie zauważyłem ani ml braku
Smarowanie łańcucha- do przeżycia, motul w szpreju i heja
Cykanie zaworów- przyzwyczaiłem się :)
Wygoda- mały nie jestem bo prawie 120kg i 186cm nie narzekam a po obejrzeniu filmików np z parad, śmiem twierdzić że nie wyglądam jak na KOZIE

Jak dbasz tak masz... ktoś wyżej dobrze napisał, można to porównać do samochodów, ja mam Renault - czego to w necie nie znajdziesz "królowe lawet" itd tymczasem ja jestem zadowolony i jak zmienie to pewnie znowu na Renault... a Kawe na większą Kawe.

Głowa do góry i olać plotki, internetowych hejterów i innych maruderów :diabelek:

: sob wrz 27, 2014
autor: Dar699
Jak już kupiłeś to teraz za póżno na niezdecydowanie. :hihi: Ja też oglądałem przymierzałem 800 aż dosiadłem Vn900 mała przejażdżka, do domu po kasę i jeżdżę.Nie było czasu na oglądanie opinie i porady.To jest to czego było mi potrzeba :p I niech się psuje rozsypuje i rdzewieje,mnie się on spodobał i kupiłem.

: sob wrz 27, 2014
autor: Laku
A mi powiedzieli, że mam bardzo dobry motocykl. I było to w autoryzowanym serwisie ... Yamahy :)

: sob wrz 27, 2014
autor: Orzech
Dzięki panowie za dobre słowo. będę miał do was jeszcze wiele pytań, ciesze się że zalogowałem się na waszym forum. jeździłem suzuką yamahą, ale to na kawie pierwszy raz przewiozłem mojego syna i jeździłem z nim trochę, była to co prawda kawa z innej beczki bo gpx 600 r, który był tak samo krytykowany jak mój vulcan, jednak jeździł palił i dawał satysfakcję. Mam labradora, który ma na imię KAWA - bo to suka jest - i przez osiem lat też dobrze się czuła z tym imieniem. pierwszy kawasaki vulcan jaki kupiłem był w skali 1/24 maisto w roku 1999, już wtedy mi się podobał. pozdrawiam wszystkich kawoszy. a tak w sprawie psa to kawa to najlepsze imię z motocyklowych, bo jak brzmiało by honda, honda aport, nie, albo yama - yama waruj, beznadzieja - suzi? bardziej do kobiety. a kawa - pasuje. ale to tak na marginesie. pozdro :D :D

: śr paź 01, 2014
autor: Legion
Rozpatrywanie jakości motocykli czy samochodów przez pryzmat marki to w ogóle debilny pomysł. U każdego producenta masz modele lepsze i gorsze. Nie da się powiedzieć, że wszystkie maszyny danej marki są ok, albo też nie są. Zawsze trzeba szukać opinii o konkretnym modelu i tyle.
To tylko maszyny, jedne bardziej, inne mniej udane, a kto jest ich producentem to już odrębna sprawa.

: śr paź 01, 2014
autor: Mayones
Aktualnie to i tak wszystko jest sprawne do końca gwarancji, potem najlepiej sprzedać :D

: pt paź 03, 2014
autor: Grześ
Coś za coś jak chcesz dobre słowo to chociaż fotkę zapodaj :ok: :yeee: :D
A tak na poważnie :cenzura: pier....lić nieuków Kto raz :dupa: posadzi na Vulcana to już na amen. To związek na lata jak SDM :D Cieszymy się bardzo że jest Nas o jednego więcej :ok:

: sob paź 04, 2014
autor: Faza
Witam motocykle miałem różne ostatnie to yamaha virago następnie vn800 classik obecnie vn1600 następny napewno też kawa , bardzo wdzięczne moto .pozdrawiam, :antlers:

: śr paź 08, 2014
autor: RadekSłupsk
Co prawda nie wniose niczego nowego do wypowiedzi moich przedmowcow, ale VN 800 A w moim przypadku (po uporaniu sie juz z duperelami) to bardzo wdzieczna maszyna. Prosta ... oj Panie prosta jak cep :D przez to latwa w utrzymaniu, naprawach i stosunkowo bezawayjna.
Jedynie eksploatacje pilnowac i nie katowac silnika :)
Pozdro i wielu wycieczek zycze :yeee: :yeee: :yeee:

: pn gru 15, 2014
autor: JAREKFR
Ja jezdziłem VN750 i sprzedałem ,a po namowie pewnego BASINA szukam aktualnie właśnie VN800 jest ładny i taki jakiego sobie wymarzyłem.Pozdr.

: pn gru 15, 2014
autor: crazytomi
Nie przejmuj się opiniami tych, co coś tam słyszeli. Wszystko się psuje lub zużywa, zależy na co trafisz.
Ja swoją 800-kę kupiłem 4 lata temu, wymieniłem napęd, opony już 2 raz , doposażyłem i śmigam bezawaryjnie. Teraz będę zmieniał na wiosnę na coś większego ale sentyment do 800 będę miał zawsze.